Nie tyle dla całej Lubleszczyzny, tylko dla Jej zalanych terenów, w tym w 90-ciu procentach nadal zalanej gminy Wilkówdługopisyyyyyyyyyy pisze:no właśnie, stało się nieszczęście. Moich znajomych-kolegów których poznałem na gg też zalało z Popowa i innych i sie nie odzywają. Cały Wilków zalany. Ludzie nie mają co pić, jeść, dachu nad głową, rozpalałą w nocy opony żeby odstraszać bobry. Strażaków nie ma, bo wszyscy są w Sandomierzu i miastach. To życie to nie ma litości dla lubelszczyzny..
(80% polskich zbiorów chmielu stamtąd pochodzi, a lubleski chmiel kupują i chwalą sobie np. Czesi, więc...)!!!:-(