Ale całość to zupełnie inne granie, zdecydowanie bardziej złożone, pokopane. Ogromnie mi się podobał ten numer, oczywiście Blacky nie tylko w tym kawałku, ale przez cały koncert rozdawał karty. Nie mogłem się napatrzeć co wyczynia na tym gryfie, finezja, wyczucie totalna radość z gry. Cały koncert oczywiście zajebisty, brak mi słów. Świetny set, dobre brzmienie - a przede wszystkim kolejny dowód jak ważnym i wielkim zespołem jest VOIVOD.Skaut pisze:początek przypomina nieco Global WarmingDrone pisze:Nowy kawałek - "Kaleidos" - ZAJEBISTY.
Kiedy ta nowa płyta??