Na Hades było jeszcze OK, ale na Svartidaudi to chuja było słychać .Bohdan pisze:jak Hades? przecież kurwa NIC nie było słychać...NIC :(
Fest organizacyjnie doskonale, One Tail, One Head i Mgła wypadły najlepiej ale mogę być nieobiektywny ;) Klub bardzo przyjemny, jeżeli chodzi o akustykę to wydaje mi się, że w pewnych momentach było ciut za głośno, a wokal słabo słyszalny. Klimat, piwo, żarcie, ludzie i czeski - bezcenne ! Cały wypad jak najbardziej na plus, jeżeli w przyszłym roku będzie to też się pofatyguję.