Slayer - Lodz, 27.11.2018

[piotraz]

Bilet właśnie dotarł.
Dzisiaj gc było jeszcze na ebilet.pl

[Heretyk]

Ja pierdolę. Te chuje złamane oferują coś takiego jak bilet Platinum. I co? W normalnej cenie 220 biletu do GC nie ma w ofercie, ale możesz sobie kupić w ofercie Platinum za 499 (w tej ofercie, jak napisano, ceny zmieniają się dynamicznie w zależności od zainteresowania).

No mistrzowie, kurwa, to się do UOKiK nadaje. Wkurwiłem się, naprawdę.

tak. z tym skurwiałym platinum spotkałem się po raz pierwszy przy okazji Black Sabbath w Krakowie: " nie ma już biletów na płytę i niektóre sektory, ale w zasadzie są jeszcze bilety na płytę i na te właśnie sektory, tylko że o 50-100% droższe" :) nie mogłem uwierzyć w to co widzę

coś w tym jest co pisze 535, ale z drugiej strony... jak chcesz obejrzeć sobie niektóre koncerty, to po prostu nie masz wyboru w tym kraju. wiadomo, zawsze można skoczyć do czech czy niemiec ale nie każdemu się chce/ma taką możliwość

[ramonoth]

Dzisiaj już mi sie się nie chce, ale jutro piszę maila do UOKiK.

[Heretyk]

popieram, choć nie sądzę, by dało się coś z tym zrobić. ale spróbować zawsze warto

[ramonoth]

popieram, choć nie sądzę, by dało się coś z tym zrobić. ale spróbować zawsze warto

Swój bilet już mam, ale jak dzisiaj mi kolega napisał co się odwala z tą sprzedażą to aż się zagotowałem. Też nie wierzę, że to cokolwiek da, ale napiszę.

[Drone]

Mam nadzieję, że zidiocenie z miejscami nie przeniesie się na trybuny i nie zrobią overbookingu jak z miejscami w samolotach. Choć po tych ancymonach to bym się tego spodziewał :)

[535]

Ja pierdolę. Te chuje złamane oferują coś takiego jak bilet Platinum. I co? W normalnej cenie 220 biletu do GC nie ma w ofercie, ale możesz sobie kupić w ofercie Platinum za 499 (w tej ofercie, jak napisano, ceny zmieniają się dynamicznie w zależności od zainteresowania).

No mistrzowie, kurwa, to się do UOKiK nadaje. Wkurwiłem się, naprawdę.

Dynamiczna muzyka to i ceny się dostosowują.

[Lukass]

Mam nadzieję, że zidiocenie z miejscami nie przeniesie się na trybuny i nie zrobią overbookingu jak z miejscami w samolotach. Choć po tych ancymonach to bym się tego spodziewał :)

Cóż, to chyba oni robili Guns n'Roses w Gdańsku i zasadniczo podobno był burdel, także na trybunach, bo niektóre miejsca miały dwóch właścicieli... Ja ostatnio byłem na Depeche Mode i nie było większych zgrzytów, może poza rozmiarem GC, ale to już normalne u nich.

[Gore_Obsessed]

Nigdy nie pójdę na koncert organizowany przez tę bandę kurew i cyganów.

+1

Również nie dam nigdy zarobić tej firmie. Dobrych koncertów na szczęście nie organizują, więc dylematów i rozterek moralnych nie przeżywam.

[strappado]

Kupione na GA2 natomiast te dodatkowe opłaty to żenada (3% za przelew co to kurwa ma być ?!) jakby nie mogli od razu podać ceny końcowej.

[hes]

Widziałem raz (2006, Spodek) i styknie.
Kocham Slayera, wiadomo, wielki zespół, ale na praktyki Livenation zgody nie będzie :)

[Medard]

Widziałem raz (2006, Spodek) i styknie.
Kocham Slayera, wiadomo, wielki zespół, ale na praktyki Livenation zgody nie będzie :)

Też widziałem, ale przy innej okazji, Zwyczajnie nie chce mi się jechać o tej porze roku gdziekolwiek.

[535]

Co jest nie tak, tym razem z porą roku? Zapadasz w sen zimowy, czy hibernacyjka?

[jesper]

taka sytuacja, z ciekawości sprawdzam co jakiś czas jak wygląda sprawa z dostepnością biletów. Teoretycznie pojawia sie pula biletów na płytę GA2 a po ok. 2-3 godzinach znika i jest info, że "sprzedaż została zakończona". Livenation ewidentnie wali w ptaka blokując tzw. lepsze miejsca (płyta GA1 czy wybrane sektory) aby wcześniej wyprzedać miejsćówki które sprzedają się słabiej.

[uglak]

nic nowego - robia tak za kazdym razem

[Rattlehead]

Pierdolę ten koncert, pierdolę tę arenę, pierdolę to miasto. Ostatnim razem wpuścili mnie tam, piwa nie dali i drzwi pozamykali. Weź tu wytrzymaj kilka godzin, nawet rudy nie pomógł.

[ramonoth]

Kompletnie nie rozumiem tego, co się dzieje przy okazji sprzedaży biletów na ten koncert. W 2011 r., gdy przed nimi grałi Megadeth i Vader w hali wiało pustkami. Trybuny zajęte ledwo co, GC powiedzmy, że pełne, ale na płycie luz. Raptem co się zmieniło przez te 7 lat? Że bardzo popularne i dawno nieobecne w PL Lamb of God? Nie wierzę, to oni wywołali taki efekt.

[Karkasonne]

Ludzi powoli zaczynają lepiej stać finansowo, to i chętniej wychodzą na koncerty. Najprostszy i najprawdziwszy powód.

[Lukass]

Plus magia "ostatniej trasy", jak zgaduję.

[Headcrab]

Slipknot chyba popularniejszy, a jak grali u nas nie było takich cyrków.