Helliad Fest, Gdynia, 24.08.2019

[RippingHeadache]

+SLAGMAUR
+BLINDEAD

Hm...

[Lukass]

Co tu dużo mówić, zasadniczo - zgodnie z oczekiwaniami - chujnia z grzybnią. W tym sensie, że to wszystko są atrakcje niczym występ Krzysztofa Krawczyka na wiejskim balu. Kto chciał, już dawno zobaczył. Poza Slagmaur, ale ten akurat band rozpatruję jedynie w kategoriach ciekawostki.

[RippingHeadache]

Skład, póki co, jest przyzwoity ale jak na imprezę klubową. Możliwe, że tak się skończy. ;)

[535]

Skład, póki co, jest przyzwoity ale jak na imprezę klubową. Możliwe, że tak się skończy. ;)

To prawda.

[Lukass]

+ Blaze of Perdition, Thy Disease, Desolator

Nadal tego nie czuję.

[ultravox]

Taki metalowy mainstream. Od strony biznesowej może to wypalić, ale brakuje czegoś bardziej bezkompromisowego póki co.

[uglak]

bedzie z tego nastepny, lokalny festyn typu Niech cisza milczy, Metal Mine czy Uwolnic muzyke.

[gelO]

Bieda, straszna. Aleksandrów, zjada to na starcie, a ludzi mało przyjeżdża.

[macias1977]

Takie zapowiedzi,a tu lipa straszna.

[Raf]

Bieda, straszna. Aleksandrów, zjada to na starcie, a ludzi mało przyjeżdża.

+1

[RippingHeadache]

Taki metalowy mainstream. Od strony biznesowej może to wypalić, ale brakuje czegoś bardziej bezkompromisowego póki co.

Strefa dla dzieci, ekipa organizująca siedząca w takim a nie innym klimacie - naprawdę spodziewałeś się czegoś bardziej bezkompromisowego? ;)
Mimo wszystko kibicuję tej imprezie, bo jeśli wypali frekwencyjnie/finansowo (mam co do tego pewne wątpliwości), to pewnie będzie się stopniowo rozwijać, a przydałby się jakiś fajny festiwal w Trójmieście czy jego okolicach.

[Medard]

Bieda, straszna. Aleksandrów, zjada to na starcie, a ludzi mało przyjeżdża.

+1

Przecież nie ma jeszcze ogłoszeń Summer dying loud na 2019, może być różnie.

[Anzhelmoo]

bedzie z tego nastepny, lokalny festyn typu Niech cisza milczy, Metal Mine czy Uwolnic muzyke.

Myślę, że organizatorowie mierzą nieco wyżej, wierzę, że jeszcze kilka uznanych nazw się pojawi.

Jeśli chodzi o wymienione przez Ciebie festiwale, moim zdaniem nie miały złych składów - tylko w takiej formule jakiej jest to organizowane może to się sprzedać, absolutnie nie dziwi mnie wiec ta "lokalność". Na tegoroczne Uwolnić Muzykę zaproszono Rotting Christ na przykład i nie sądzę, by miały pojawić się jeszcze jakieś wielkie fajerwerki, skoro zapewne połowa budżetu poszła na nich. Coś za coś. Mnie osobiście cieszy rozwój tych mniejszych eventów - kilka lat temu nie było i tego. A na te "lepsze" festiwale przyjdzie jeszcze pora!

Zdaję sobie sprawę, że mile widziane byłyby koncerty a'la Blasphemy, ale szybko zostało zweryfikowane jak bardzo (nie)opłacalny jest to interes. Być może z podobnych powodów Eyehategod omija nasz kraj jak tylko może. Trudno tez mieć pretensje do ludzi o to, że wolą się przejść na Decapitated lub Furię (co powoduje ich wzmożoną aktywność festiwalową), aniżeli do jakiejś piwnicy na koncert kolejnych skandynawskich wojowników, o których istnieniu 2 tygodnie po koncercie będą pamiętali tylko forumowicze.

[Raf]

Bieda, straszna. Aleksandrów, zjada to na starcie, a ludzi mało przyjeżdża.

+1

Przecież nie ma jeszcze ogłoszeń Summer dying loud na 2019, może być różnie.

Tak, oczywiście, nie masz racji ;)

viewtopic.php?f=8&t=17128&p=1532095#p1532095" onclick="window.open(this.href);return false;

[Medard]

Mocne wejście dali czy godziny temu.

[Lukass]

Update dobry i zły.

Ostatnia kapela głównego dnia, to jak już może Panicze widzieli, jebana Babuszka. Tracę wiarę w sens uczestnictwa, bo napić to się mogę taniej w domu albo w knajpie, a na Satyricon będę już tak zrobiony, że i tak nic z tego koncertu nie zapamiętam.

Natomiast dzień wcześniej (23.08) w gdyńskim klubie Ucho mamy Helliad Starter, za który samodzielnie płaci się 64 PLN. Na razie mamy:

ENTROPIA
THAW
+4 zespoły TBA

Już teraz bardziej mnie to interesuje, niż koncert główny :)

[maciek z klanu]

bedzie z tego nastepny, lokalny festyn typu Niech cisza milczy, Metal Mine czy Uwolnic muzyke.

Wróciłem właśnie z ncm i ludzi sporo. Myślałem że będzie koło setki a było sporo więcej. Stawialbym w okolicach 600-800. Co do zespołów to widziałem kilka utworów Spatial (to chyba organizatorzy) taki metal z lat 90 tj mieszanka Death/thrash/heavy/doom. Do obejrzenia przy piwie. Chłopaki mają z tego radoche i to widać. Dobry palker w tym zespole. Potem widziałem Infected rain ludzie gadali że zajebiste a to hujowy core jakiś z fajna wokalistka. Do tego dość profesjonalna prezentacja tj na scenie zachowanie zespołu klasa, szkoda że muzyka hujowa. Potem Arkona. Jak dla mnie zajebiście. Bardzo dobrze wypadli mimo problemów z lewa gitara tak od połowy seta. Do tego bas niesłyszalny i trochę za bardzo z tyłu gitary. Ale ogólnie bdb. Na Besatt nie czekałem bo nie lubię. Fajna miejscówka, fajnie że coś na tym Śląsku się ludziom chcę, bo posucha to straszna. Także dla mnie dla samej Arkony warto było jechać 60 km w jedną stronę.

[mj.]

Dzisiaj się nie wybieram, ale byłem w Uchu.
Ludzi stosunkowo mało, ale chyba frekwencyjnie ten cały festiwal nie wypali.

In Twilights Embrace + Entropia na żywo mnie zmiażdżyły. Brzmienie przecudowne, odegranie na światowym poziomie. Czapki z głów. Szczególnie jestem pełen podziwu dla progresy który notują Poznaniacy. Jeździliśmy z nimi na koncerty w norach na 50 osób, ale obecnie chyba nosiłbym im sprzęt :)
Belzebong poniżej pewnego poziomu nie schodzą ale mieli bardzo trudne zadanie grając po wyżej wymienionych. Ale tez było bdb.
Reszty nie widziałem.

[maciek z klanu]

Dzisiaj się nie wybieram, ale byłem w Uchu.
Ludzi stosunkowo mało, ale chyba frekwencyjnie ten cały festiwal nie wypali.

In Twilights Embrace + Entropia na żywo mnie zmiażdżyły. Brzmienie przecudowne, odegranie na światowym poziomie. Czapki z głów. Szczególnie jestem pełen podziwu dla progresy który notują Poznaniacy. Jeździliśmy z nimi na koncerty w norach na 50 osób, ale obecnie chyba nosiłbym im sprzęt :)
Belzebong poniżej pewnego poziomu nie schodzą ale mieli bardzo trudne zadanie grając po wyżej wymienionych. Ale tez było bdb.
Reszty nie widziałem.

Z tym noszeniem sprzętu proszę nie przesadzać. Pan mógłby nosić sprzęt dla Entombed a nie takich wydmuszek :) do tego kiedy kurwa nowa płyta??? Ileż można czekać!!

[mj.]

Bardzo mi miło, ale aż tak bym się nie rozpędzał.

Progres ogromny w stosunki do tego, co miałem okazję obserwować. A graliśmy z nimi naprawdę sporo. Co mnie osobiście bardzo cieszy. Życzę im wszystkiego dobrego, niezależnie od „przyjacielskich” kontaktów.

Płyta się robi. Bez rozdrabniania. Będzie pełny album. Próbujemy wrócić „do gry”.