Sonisphere Festival 2011

[Blackult]

E-e, to geje z pantery przecież wtedy zdygały?

[Buła]

a Slayer potem jeszcze w spodku przecież grał na Ozzfescie

[empir]

E-e, to geje z pantery przecież wtedy zdygały?

Nie wiem, ktoś zdygał i chuj z koncertem. Slayer miał być gwiazdą więc trochę to dziwne.

a Slayer potem jeszcze w spodku przecież grał na Ozzfescie

Ale skład chujowy i Slayer nie było gwiazdą.

[Glene]

Ostatni zajebisty występ IM widziałem na Stadionie Gwardii, była elegancka oprawa i zestaw z Powerslave, najlepszego moim zdaniem albumu, przyznam że nowego albumu nie słyszałem i mnie jakoś nie korci. Ceny biletów były do przełknięcia, choć już wtedy spotkałem się z sytuacją że aby być bliżej sceny trzeba było się wbić do specjalnie wydzielonej strefy. Teraz to samo tylko, że za dopłatą. Bujać to nie nas.

Tez bylem na tym koncercie i byl fenomenalny. Mieli wtedy prawie idealna setliste tylko zabraklo wiekszej ilosci utworow z Iron Maiden i Killers czyli ich dwoch najlepszych plyt

[gelO]

Skład zajebisty, a Slayer zawsze jest gwiazdą:-)

[empir]

Skład zajebisty, a Slayer zawsze jest gwiazdą:-)

W sensie czas na występ a nie status

[Lykantrop]

Ja sie modle tylko o jedno....








o MOTLEY CRUE

O to, to. Właśnie.

[Block69]

Ja sie modle tylko o jedno....









DESZCZ

[kmarmaz]

krwawy rzecz jasna

Ja sie modle tylko o jedno....









DESZCZ

[MinT]

Fajnie jakby jeszcze kiedyś w Spodku zagrali, ale pewnie tak nie będzie. W 2000 i 2003 było super a bilety były po 70 - 80zł.

Oj wtedy to bilety już chyba były po stówkę lub więcej. Chyba, że mówisz o jakichś odległych sektorach?
Na Maiden w '98 najtańsze bilety były po 40zł, najdroższe 70.
Kto by dzisiaj pomyślał?

Ja na Gwardii stałem z tyłu i oglądałem (na tyle ile mogłem zobaczyć) i postanowiłem sobie, że na następnym idę pod scenę się spocić i ubrudzić.

[Bloodcult]

Ja sie modle tylko o jedno....








o MOTLEY CRUE

O to, to. Właśnie.

a ja nie, bo Sonisphere to nie są godne Ich warunki. Za te samą kasę co bilet na GC mógłbym pojechać za granicę na ich halowy koncert, o ile faktycznie w tym roku przyjadą do Europy na jakaś trasę.

[Heretyk]

Fajnie jakby jeszcze kiedyś w Spodku zagrali, ale pewnie tak nie będzie. W 2000 i 2003 było super a bilety były po 70 - 80zł.

Oj wtedy to bilety już chyba były po stówkę lub więcej. Chyba, że mówisz o jakichś odległych sektorach?

niemal na pewno między 70 a 120 się to wtedy wahało. żadna kasa, biorąc pod uwagę, że były tam atmosfera, setlista i brzmienie o jakich teraz można tylko pomarzyć. no i zespół w genialnej formie

[Agnósdej]

W GC wszystko jest tak rozwiązane, że człowiek czuje się jak na odpuście na zadupiu. Dosyć luźno, są oddzielne stoiska z napitkiem. Nawet nie bardzo widać tego tłoczącego się dywanu ludzi z tyłu, bo dużą część zasłania namiot z konsolami i sprzętem nagrywającym. Na scenie wszystko ładnie widać.

[Mike Patton]

Jakoś mi nie pasuje ten Slipknot do Iron Maiden i Motorhead, ale pewnei chcą przyciągnąć młodych i starych słuchaczy...

[Maleficio]

"pewnei" tak ale i tak dobrze, ze ty nie masz tu nic do powiedzenia bo aż się boję co byś wybrał do tego składu.

[Maleficio]

MOTÖRHEAD druga gwiazda Sonisphere Festival 2011

Live Nation z przyjemnoscia informuje, ze druga gwiazda Sonisphere Festival 2011 bedzie MOTÖRHEAD.
Sonisphere Festiwal - 10 czerwca 2011, Warszawa, Lotnisko Bemowo

MOTÖRHEAD
Od ponad 30 lat elektryzuja, inspiruja, dostarczaja najlepszych i najmocniejszych doznan muzycznych!
Grudzien 2010 fani Motörhead musza zaliczyc do udanych - do sklepów wlasnie trafil najnowszy album grupy zatytulowany „The World Is Yours” i zespól potwierdzil swoja obecnosc na przyszlorocznym Sonisphere Festival w Polsce!

[Duvelor]

No i dzięki MOTÖRHEAD udam się do Stolicy.

[white_pony]

strasznie bym chciał zobaczyc motorhead chociaz raz w zyciu na zywo, ale niestety tutaj beda w gównolitym towarzystwie a bilety na sektory gdzie mozna usadzic dupe napewno po milion

przemysle sprawe.

[Duvelor]

Spiesz się dopóki Lemmy żyje

Choć jego wątroba będzie istniała nawet po jego zejściu.

[white_pony]

lemmy jako jedyny przezył proces sokushinbutsu za pomocą jacka danielsa. jego ciało sie nie rozłozy po smierci. jak lenin.