PRZYSTANEK WOODSTOCK
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9978
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK
Podobno ma być Anthrax = pierwszy przystanek, na który nie pojadę.
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK
Ale Anfrax już raz grali na Brudstoku. Wtedy ci to nie przeszkadzało jakoś, co?
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9978
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK
Nie wiedziałem wtedy, że grają, jechałem na pewniaka z przekonaniem, że nie będzie żadnej chujni. Na usprawiedliwienie mam jedynie to, że podczas ich występu poszedłem w błoto.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6901
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK


I ręce jest gdzie umyć i pedo-Kojaka można spotkać
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK
[quote="COFFIN]Poza tym - Plastek wierzy w to, co pisze, a to już różnica. Zasadnicza.[/quote]
Lol, ma pewno wierzy w to świeęcie:d
Lol, ma pewno wierzy w to świeęcie:d
- Tymothy
- postuje jak opętany!
- Posty: 657
- Rejestracja: 07-06-2005, 14:29
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK
a ten drugi jaki się podjarał ma ten widok ;)TheDude pisze:
Hello darkness, my old friend
- Gall
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1123
- Rejestracja: 17-08-2015, 21:51
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK
No raczej.Karkasonne pisze:Dobra, zluzuj stary, to tylko forum
Sam bywam na Woodstock od 2009 roku, w tym akurat nie byłem. No i co? Chuj mnie obchodzi co na to inni. Jossi też lubi towarzystwo brudasów ;)
For there is no folly of the beasts of the earth which is not infinitely outdone by the madness of men.
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK
wrocmy do tematu:TheDude pisze:
no co za bydlo zajebane. nic tylko strzelac.
niech to miejsce niebawem zniknie
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8375
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK
Byłem dzisiaj na grzybach ale nic nie znalazłem, w nocy coraz zimniej, chyba już koniec sezonu.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6005
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK
Prong na Łudzie....
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK
Nie wiem czy było, ale wreszcie dociera do mnie, że tam naprawdę słucha się muzyki:


Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- IMP-|-OUS
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1352
- Rejestracja: 08-06-2015, 10:18
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK
szkoda że nie z winyli :-(
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK
Większy problem mógł być tylko z kasetą VHS, ale chłopaki daliby radę.IMP-|-OUS pisze:szkoda że nie z winyli :-(
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6005
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK
http://www.antyradio.pl/Muzyka/Koncerty ... 2017-14241" onclick="window.open(this.href);return false;
czemu akurat TAM?!
czemu akurat TAM?!
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- HSVV
- w mackach Zła
- Posty: 987
- Rejestracja: 27-12-2014, 04:52
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK
bo tam się właśnie nadają?
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
- mikey
- rozkręca się
- Posty: 57
- Rejestracja: 05-11-2016, 01:02
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK
Chyba się wybiorę - pierwszy i jedyny raz byłem rok przed występem Type O i jak przyjechałem w późne południe, tak spierdolke na pociong montowałem o 7 rano - nie wytrzymałem nawet doby.
Z checią se zobaczę Blues Pills i Orange Goblin no i... Łąki Łan! (nie no żartuje :/ )
No i są jeszcze inne, wiadome atrakcje:
to, że najebane i niedojebane umysłowo hipiski pokazują doje za koszulki (w cenie 40 zł) na stoisku rms'u to jeszcze nic,
sporo woodstockowiczek lodzi na potęge/daje dupy hurtowo - każdemu kto podejdzie - bo to "festiwal wolnej miłości" <buja w obłokach> i czują się wtedy zapewne "pięknymi kobietami" <zakochany> - informacja z pierwszej ręki, koleżanka po roku znajomości opowiedziała swoją historię, jak to "rok temu" (mając 16ście) wyjebała na wood bez zgody prawnych opiekunów i tam spita w krzakach deepthroatowała każdemu kto podszedł, wprawdzie pieroga jej nie przebili, bo "bolało za motzno" ale od kolegi hipisa u którego spała nago w namiocie dostała w nagrodę brązowy sweter z lumpa z naszywką Dżemu :)
Niedługo po tym wyznaniu piłem z nią na mieście, ruszyliśmy w stronę parku, po drodze mijając apteke rzuciła zalotne "kup gumki..." ale stwierdziłem, że nie bedę ruchał naprutej hipiski co nakurwiała pałke komu się da i na dodatek "dziewicy" (chłopak ją rzucił przed planowanym pierwszym razem :'( ... )
Skończyło się na akcji topless na dyskretnej ławce w parku za stawkiem z kaczkami i łabędziami <3
Tego samego lata zakończyłem znajomość, gdy zamiast w klubie na konzert'cie wylądowaliśmy na plaży z browarami i po 2h jak poszedłem do szaletu się odlać, wracam a ta dosiadła się do plażowych meneli-zbieraczy puszek wielce zakochana w bezdomnym o ksywie łysy, tylko dlatego, że... się na nią "spojrzał" , a widok 2 panien pod rząd klejących się do meneli to było dla mnie za wiele i zwątpiłem w ludzkość (wcześniej sama ze mną toczyła beke z fanki placebo, która tak jak my z koleżanką zlądowała z konzertu na plaży, siedziały w 2ke z niedomytym lumpem w katanie, długich włosach, on jej opowiadał jak śpi na przystanku pare dzielni dalej i że brał amfetamine, ona się śmiała z niego,że naszywke Placebo odczytał jako Play Tchibo...a pare minut później pacze a Ci lecą w ślimaka w najlepsze c: WNIOSEK: Wyrywając rockowe panny...no trzeba uważać : D
Pozdrawiam was.
Z checią se zobaczę Blues Pills i Orange Goblin no i... Łąki Łan! (nie no żartuje :/ )
No i są jeszcze inne, wiadome atrakcje:





to, że najebane i niedojebane umysłowo hipiski pokazują doje za koszulki (w cenie 40 zł) na stoisku rms'u to jeszcze nic,
sporo woodstockowiczek lodzi na potęge/daje dupy hurtowo - każdemu kto podejdzie - bo to "festiwal wolnej miłości" <buja w obłokach> i czują się wtedy zapewne "pięknymi kobietami" <zakochany> - informacja z pierwszej ręki, koleżanka po roku znajomości opowiedziała swoją historię, jak to "rok temu" (mając 16ście) wyjebała na wood bez zgody prawnych opiekunów i tam spita w krzakach deepthroatowała każdemu kto podszedł, wprawdzie pieroga jej nie przebili, bo "bolało za motzno" ale od kolegi hipisa u którego spała nago w namiocie dostała w nagrodę brązowy sweter z lumpa z naszywką Dżemu :)
Niedługo po tym wyznaniu piłem z nią na mieście, ruszyliśmy w stronę parku, po drodze mijając apteke rzuciła zalotne "kup gumki..." ale stwierdziłem, że nie bedę ruchał naprutej hipiski co nakurwiała pałke komu się da i na dodatek "dziewicy" (chłopak ją rzucił przed planowanym pierwszym razem :'( ... )
Skończyło się na akcji topless na dyskretnej ławce w parku za stawkiem z kaczkami i łabędziami <3
Tego samego lata zakończyłem znajomość, gdy zamiast w klubie na konzert'cie wylądowaliśmy na plaży z browarami i po 2h jak poszedłem do szaletu się odlać, wracam a ta dosiadła się do plażowych meneli-zbieraczy puszek wielce zakochana w bezdomnym o ksywie łysy, tylko dlatego, że... się na nią "spojrzał" , a widok 2 panien pod rząd klejących się do meneli to było dla mnie za wiele i zwątpiłem w ludzkość (wcześniej sama ze mną toczyła beke z fanki placebo, która tak jak my z koleżanką zlądowała z konzertu na plaży, siedziały w 2ke z niedomytym lumpem w katanie, długich włosach, on jej opowiadał jak śpi na przystanku pare dzielni dalej i że brał amfetamine, ona się śmiała z niego,że naszywke Placebo odczytał jako Play Tchibo...a pare minut później pacze a Ci lecą w ślimaka w najlepsze c: WNIOSEK: Wyrywając rockowe panny...no trzeba uważać : D
Pozdrawiam was.
Mgwah - With Hearts Towards Danone. 

- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10369
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK
Takie rzeczy się dzieją pewnie w każdej miejscowości wakacyjnej, gdzie młodzież jedzie się pobawić latem.
Nie potrzeba wcale jechać na Woodstock.
Nie tylko laski słuchające rocka lubią mieć przygody z facetami, przydałby się wpis o takich, co na dyskoteki chodzą :)
Z czasów szkolnych różne wspomnienia przychodzą do głowy, ale nie przypominam tego koleżankom, bo i po co?
Mnie jakoś Woodstock nie kręci, bo tam jest zbyt dużo luda, chociaż prawie co roku znalazłbym zespoły, które mnie interesują.
Nie potrzeba wcale jechać na Woodstock.
Nie tylko laski słuchające rocka lubią mieć przygody z facetami, przydałby się wpis o takich, co na dyskoteki chodzą :)
Z czasów szkolnych różne wspomnienia przychodzą do głowy, ale nie przypominam tego koleżankom, bo i po co?
Mnie jakoś Woodstock nie kręci, bo tam jest zbyt dużo luda, chociaż prawie co roku znalazłbym zespoły, które mnie interesują.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6901
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK
^ Słyszałem sporo barwnych opowieści o discoludziach co latem balują na Sunrise pod Kołobrzegiem. W tle oczywiście dragi, wóda, seks i cyce + żel na włosach i wydziarane 'tribale' :)
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16763
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK

zastanawia mnie co to za macka trzyma piwo za tymi laskami. Skojarzenia z Lovecraftem mam...
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: PRZYSTANEK WOODSTOCK
ojajebie. a myślałem, że już mnie nic nie zaskoczymikey pisze:Chyba się wybiorę - pierwszy i jedyny raz byłem rok przed występem Type O i jak przyjechałem w późne południe, tak spierdolke na pociong montowałem o 7 rano - nie wytrzymałem nawet doby.
Z checią se zobaczę Blues Pills i Orange Goblin no i... Łąki Łan! (nie no żartuje :/ )
No i są jeszcze inne, wiadome atrakcje:
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
to, że najebane i niedojebane umysłowo hipiski pokazują doje za koszulki (w cenie 40 zł) na stoisku rms'u to jeszcze nic,
sporo woodstockowiczek lodzi na potęge/daje dupy hurtowo - każdemu kto podejdzie - bo to "festiwal wolnej miłości" <buja w obłokach> i czują się wtedy zapewne "pięknymi kobietami" <zakochany> - informacja z pierwszej ręki, koleżanka po roku znajomości opowiedziała swoją historię, jak to "rok temu" (mając 16ście) wyjebała na wood bez zgody prawnych opiekunów i tam spita w krzakach deepthroatowała każdemu kto podszedł, wprawdzie pieroga jej nie przebili, bo "bolało za motzno" ale od kolegi hipisa u którego spała nago w namiocie dostała w nagrodę brązowy sweter z lumpa z naszywką Dżemu :)
Niedługo po tym wyznaniu piłem z nią na mieście, ruszyliśmy w stronę parku, po drodze mijając apteke rzuciła zalotne "kup gumki..." ale stwierdziłem, że nie bedę ruchał naprutej hipiski co nakurwiała pałke komu się da i na dodatek "dziewicy" (chłopak ją rzucił przed planowanym pierwszym razem :'( ... )
Skończyło się na akcji topless na dyskretnej ławce w parku za stawkiem z kaczkami i łabędziami <3
Tego samego lata zakończyłem znajomość, gdy zamiast w klubie na konzert'cie wylądowaliśmy na plaży z browarami i po 2h jak poszedłem do szaletu się odlać, wracam a ta dosiadła się do plażowych meneli-zbieraczy puszek wielce zakochana w bezdomnym o ksywie łysy, tylko dlatego, że... się na nią "spojrzał" , a widok 2 panien pod rząd klejących się do meneli to było dla mnie za wiele i zwątpiłem w ludzkość (wcześniej sama ze mną toczyła beke z fanki placebo, która tak jak my z koleżanką zlądowała z konzertu na plaży, siedziały w 2ke z niedomytym lumpem w katanie, długich włosach, on jej opowiadał jak śpi na przystanku pare dzielni dalej i że brał amfetamine, ona się śmiała z niego,że naszywke Placebo odczytał jako Play Tchibo...a pare minut później pacze a Ci lecą w ślimaka w najlepsze c: WNIOSEK: Wyrywając rockowe panny...no trzeba uważać : D
Pozdrawiam was.