Metalfest 2012 [1-3.06. Jaworzno k/Katowic]

[gelO]

Nie ma :-)

[Maria Konopnicka]

Cholera, szkoda, bo bardzo liczyłem na ten transport :( To chyba nie jadą, będą pewnie wszyscy krótko grać... :))

[Duban]

Powiem szczerze, że chyba ktoś przeszarżował. Nastawiałem się na sobotę lub niedzielę (może nawet na 2 dni), ale Megadeth i Tryptikon w piątek, więc chyba wyłożę na to chuj. Na inne kapele zbyt dużego parcia nie mam. Szkoda, tym bardziej, że Slayer prawdopodobnie dobije ten spęd.

[streetcleaner]

Lubię Grand Magus, ale kurwa mać, oto jak wygląda dzisiejszy update dla Niemiec i Austrii: Kyuss Lives!, Grand Magus, Graveyard, Orange Goblin, Witchcraft und My Sleeping Karma. Sto chujów w dupę i kotwica w plecy za takie akcje...

kiedy to jest?:))

[empir]

Virgin Snatch oraz Hell:on. Pierwszego zespołu nie trzeba specjalnie przedstawiać, ponieważ jest to czołówka polskiej sceny metalowej od wielu lat, zespół lubiany i szanowany

:D

[Nasum]

I kultowy ;D

[Peebuls]

No szkoda bardzo żeby organizator napisał coś w stylu "Jest to chujnia jakich mało" :).

[Buła]

No szkoda bardzo żeby organizator napisał coś w stylu "Jest to chujnia jakich mało" :).

kiedy tak właśnie jest ;)

[Maria Konopnicka]

Virgin Snatch oraz Hell:on. Pierwszego zespołu nie trzeba specjalnie przedstawiać, ponieważ jest to czołówka polskiej sceny metalowej od wielu lat, zespół lubiany i szanowany

:D

śmiejcie się śmiejcie - ten zespół naprawdę cieszy się sporą popularnością. Przekonałem się o tym jak wybrałem się na koncert Sadist, a Virgin Snatch grał jako support. Było całkiem sporo ludzi, a po ich koncercie 80 proc. publiki opuściło klub. Virgin Snatch kiepskie notowania ma głównie na masterfulu :)

[Heretyk]

młodzież bardzo lubi ten zespół, a tu same staruchy, więc trudno się dziwić ;)

na festiwal nie jadę, choć mam stosunkowo blisko. gdyby wybrać z każdego dnia po 3-4 najlepsze kapele i zrobić z tego fest jednodniowy, to może.

[Deviant]

Ja raczej 6.06 Slayer w Ostrawie(międzynarodowy dzień Slayera w końcu nie),na Jaworzno czasu niestety nie mam,ale dla 6-ciu kapel w sumie nie bedę kasy tracił.

[Heretyk]

wiadomo, Sleja to priorytet

[Maria Konopnicka]

Mi w ogóle teraz trudno cokolwiek planować, ale jak będę mógł to pewnie się wybiorę. Jakoś ten Slayer na Juwenaliach do mnie nie przemawia, mimo że mam pod nosem.

[kocurejro]

ja tak jak ten Pan powyzej ;]

[empir]

gdyby wybrać z każdego dnia po 3-4 najlepsze kapele i zrobić z tego fest jednodniowy, to może.

To nawet napewno

[Maria Konopnicka]

Gdyby żaba żyto żarła to by mąką srała. Słowo "gdyby" jest bodaj najczęściej pojawiającym się słowem w dziale forum poświęconym koncertom. Szkoda, że nie jest to słowo "będę" - może by wtedy koncertów było u nas więcej. A tak, mam wrażenie, że za kilka lat zrobi się jak w latach 90-tych. Już w tym roku jakoś słabiej z koncertami niż w ubiegłym.

[Edinazzu]

Powiem szczerze, że chyba ktoś przeszarżował. Nastawiałem się na sobotę lub niedzielę (może nawet na 2 dni), ale Megadeth i Tryptikon w piątek, więc chyba wyłożę na to chuj. Na inne kapele zbyt dużego parcia nie mam. Szkoda, tym bardziej, że Slayer prawdopodobnie dobije ten spęd.

A moim zdaniem to i tak wszystko ulożyło się idealnie, bo statni dzień festiwalu jest zdecydowanie najsłabszy (WASP już widziałem, a Blacky wali coraz bardziej w chuja ;-). Także jak ktoś bardzo chce i go stać to może się przejechać w Niedzielę na SLAYER/ MASTODON do Warszawy

[Lykantrop]

Gdyby żaba żyto żarła to by mąką srała. Słowo "gdyby" jest bodaj najczęściej pojawiającym się słowem w dziale forum poświęconym koncertom. Szkoda, że nie jest to słowo "będę" - może by wtedy koncertów było u nas więcej. A tak, mam wrażenie, że za kilka lat zrobi się jak w latach 90-tych. Już w tym roku jakoś słabiej z koncertami niż w ubiegłym.

Statystyki z poprzedniego roku Piona rozjebał.

[Block69]

Tych koncertów to jest aż za dużo. W Katowicach i okolicach co tydzień coś sie dzieje. W kwietniu JUDAS PRIEST, PROCLAMATION, FURIA/BLOODTHIRST plus ze 3 mniejsze, klubowe koncerty, które bym zaliczył.

[ramonoth]

A moim zdaniem to i tak wszystko ulożyło się idealnie, bo statni dzień festiwalu jest zdecydowanie najsłabszy (WASP już widziałem, a Blacky wali coraz bardziej w chuja ;-). Także jak ktoś bardzo chce i go stać to może się przejechać w Niedzielę na SLAYER/ MASTODON do Warszawy

Skąd ta wiadomość, że Slayer i Mastodon w niedzielę?!? To by było rozwiązanie moich rozterek! :)