Necrophobic - W-wa- Progresja - 09/11/2012

[longas]

a to sory, bo nie patrzyłem na ceny warszawskiego koncertu.....to roznica taka, ze rzeczywiscie sie nie opłaca kupowac wczesniej biletu, bo sam dojazd mpkiem w obie strony do miejsca zakupu biletu tyle wyniesie ...

w warszawie jest za duzo koncertów....niedługo w progesji jest pain z monspell....pozniej kredki....kto tu by przyszedł na necro i polskie podziemie....

[Kingu]

wg mnie problemem jest to ze trasa była w miastach gdzie koncertów jest od ciula i dlatego małe zainteresowanie, bo ludzie albo kasy nie maja, albo ją odkładają na jakis inny koncert, albo wychodzą z zalozenia ze ten koncert to nic ciekawego bo za kilka dni maja cos lepszego, na co zechce im sie ruszyc tyłki

Jest w tym metoda, ponieważ część ludzi zwyczajnie nie jeździ dalej niż komunikacja miejska sięga, a część przyjdzie na taki Necrophobic dlatego, że w ogóle jest metalowy koncert, raz na pół roku w ich mieście. Nie zdziwłbym się gdyby w Lublinie czy Rzeszowie było więcej niż w Wawie.
Vader nie bez powodu jeździ na te trasy po mniej aktywnych koncertowo miejscowościach .

[longas]

dokładnie...frontside tez jezdzi po wioskach...a jesli jezdzi to znaczy ze sie opłaca...
w mniejszych miejscowosciach wcale nie jest trudno zapełnic klub, wystarczy wybrac te miasta w ktorych jest mało koncertow i dobrze rozpromowac koncert

[shesnotcominghome]

oczywiscie ze zmienia
powinien byc jeden koncert w Polsce i wieksza roznica przesprzedaz / dzien koncertu

otóż to.

poza tym w krakowie z tego co widnieje na plakacie bilety po 50 zł były do 12.10, a od 12.10 były po 60, w dniu koncertu 66, czyli znowu 6zł różnicy.

zresztą co, tydzień temu nie wiedzieli, że bilety słabo idą? tak nagle 2 dni przed koncertem się skapowali? bądźmy poważni.

[Death in another way]

Wyszła z tego wszystkiego jedna wielka maksymalna porażka-Ich trasa mniej więcej 10 lat temu po Polsce doszła do skutku
i zakończyła się nawet sporym sukcesem!!!:-)))

[Kingu]

A to ciekawe, bo z tego co pamiętam, to tłumów nie było i chyba nawet nie wszystkie planowane miasta doszły do skutku.
Necrophobic na rynku koncertowym prawie nie istnieje.

[Death in another way]

Chodzi o to, że doszła do skutku i tych kilka koncertów wtedy się odbyło; na tej trasie miał też zagrać Diabolical, ale nie zagrał;
Joakim potem przyznał, że na tej trasie wypili tyle wódki ile nigdy wcześniej przez całe życie!!!:-))) W Przestrzeni Graffenberga stu osób na Ich koncercie nie było-ale coś około, z tego co wiem to w Sandomierzu i w Rzeszowie było trochę, a może nawet znacznie lepiej!!!:-))) Istnieje i jest szanowany w podziemiu zwłaszcza za wczesne wydawnictwa - powiedzmy do trzeciego albumu włącznie!!!

[DCI Hunt]

Tyle, że głównie przez osoby 30+. Młodzieży raczej nie przyciąga.

[Death in another way]

To też fakt - młodsi ludzie ich niestety praktycznie w ogóle nie znają!!!:-(((

[Vitriol]

I send You e-mail on Necrophobic facebook forum as Mariusz Polanski, but I am not sure You recived it! So I decided to write to You once again personally. I will see You alive in action for the third time in Poland-we were
talking after Your concert in Progresja Club in Warsaw in december last year-may be You do remember it! I am great fan of Necrophobic and Swedish undeground death and black metal scene! I have Your whole discography in different formats and on cds, cassettes and vinyls in first issues and if it possible I do want to take interview to Polish underground R'lyeh zine if it possible before
or after the concert and I do want to talk also to Frederik and Robert on the backstage!
To make it possible I do need to have backstage! It would be great to organize it for me to make it all possible! I have in my collection also Your original 3rd demo on cassette in still perfect condition and Your demos and The Call ep on vinyl! Have You seen Polish editions of Your first three albums (first I have also on cassete Black Mark/Cargo from Canada edition also still in perfect condition). Please greet from me all members of Necropphobic and tell Fredirik that we will meet once again as in Zlin in Czech Republic in September 2005, when Unleashed was on the tour with Nile, Pungent Stench, Incantation, Behemoth and Belphegor and as in December 2008, when they were playing concert in Progresja. In Zlin I was in Necrophobic t-shirt and Johnny Hedlund said that is the best band for Him and I anwsered that I do know it!

Kindest regards and see You on Friday in Progresja Club in Warsaw

bdb mail!!! :-)))))

[Grindead]

Chyba sie wystraszyli!!!!:)))

[Death in another way]

E tam-skądże znowu-wprost przeciwnie Pawełek!!!:-)))

[Grindead]

Przeczytali maila i odwolali koncerty!!:-)))

[Death in another way]

Nie-Joakim mi odpisał, żebym w sprawie wywiadu skontaktował się z Ich Promotorem-Robertem, co też uczyniłem!!!

[Death in another way]

Ty Pawełek jak grali tę trasę byłeś na koncercie w W-wie czy w Sandomierzu albo w Rzeszowie-nie pamiętam czy mieszkałeś wtedy już w W-wie czy też jeszcze u siebie w Staszowie!?

[Grindead]

Wtedy juz mieszkalem w Wawie i bylem na koncercie, bardzo dobrze pamietam bo byl dobry, a po nim strasznie sie schlalem i kolejny raz zarzygalem tramwaj 22 na Bemowo. Z tego co kojarze to w Staszowie tez grali na tej trasie.

[Kingu]

Chodzi o to, że doszla do skutku i tych kilka koncertów wtedy się odbyło;

Mi z kolei chodziło o to, że słowo sukces w przypadku tamtej trasy to spore nadużycie. Organizator zapłacił i kapele zagrały, czy to już sukces?
Szacunek dla Mittloffa, że nie odwołał tamtej trasy ze względu na coś takiego jak przedsprzedaż.

[Gore_Obsessed]

To już dzisiaj!

[Kingu]

Maniek, do zobaczenia pod sceną!

[Death in another way]

Wtedy juz mieszkalem w Wawie i bylem na koncercie, bardzo dobrze pamietam bo byl dobry, a po nim strasznie sie schlalem i kolejny raz zarzygalem tramwaj 22 na Bemowo. Z tego co kojarze to w Staszowie tez grali na tej trasie.

Ja się też bardzo źle czułem po tym koncercie następnego dnia - po wypiciu trzech Pilsnerów z browaru Jabłonowo z beczki - wg Mitloffa to piwo było przeterminowane albo zaraz przed terminem ważności, pod koniec smakowało ohydnie bez gazu i ciepłe
z plastiku - już na następnych koncertach tam piliśmy ze znajomymi piwo w pobliskim klubie motocyklowym w przerwie między zespołami; a tak w ogóle to wie ktoś gdzie została nagrana koncertowa Epka na tej trasie? Na niej jest info, że na tej trasie
po Polsce, ale w którym mieście czy jest to miks ze wszystkich koncertów u Nas tego już nie wiadomo!!!:-)))