BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5330
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

12-05-2010, 00:21

O kurwa, co za maszyna jest Bolt Thrower. Death metalowy koncert roku!! Polskie akty mogą się schować gdzieś i tylko się uczyć od mistrzów. Brzmienie u Lost soul to jakiś żart był... Rotting Christ dobrze, rutyniarsko i fani byli bardzo zadowoleni... dobra rozgrzewka przed WOJENNĄ MASZYNĄ... Karl Willets bóg!
zuo
zaczyna szaleć
Posty: 265
Rejestracja: 17-08-2008, 20:59

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

12-05-2010, 00:37

jak dla mnie jednak 1:0 dla Holendrów. nie było źle, było wręcz świetnie, ale jednak asphyx bardziej mną pozamiatał.
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

12-05-2010, 05:44

Było wybornie, ale oczekiwałem czegoś więcej.
Od nich można i należy wymagać więcej. Pozostało sporo niedosytu. Reszta? Reszta nie istnieje przy Bolt Thrower, supporty zupełnie niepotrzebne.
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5330
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

12-05-2010, 07:37

Ja jedynie oczekiwalem, ze zagraja dluzej... tak sobie myslalem, ze moge ich sluchac ponad 2 godziny z wielkim luzem.
Awatar użytkownika
młody_zakapior
zaczyna szaleć
Posty: 168
Rejestracja: 18-03-2009, 10:05

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

12-05-2010, 07:52

po ciężkich wojach właśnie wróciłem, niemiłosiernie poobijany, zmęczony ale szczęśliwy! ludzi w chuj, BOLT THROWER zamknęło jadaczki wszystkim, kurwa koncert marzenie!
zuo
zaczyna szaleć
Posty: 265
Rejestracja: 17-08-2008, 20:59

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

12-05-2010, 08:22

Maleficio pisze:Ja jedynie oczekiwalem, ze zagraja dluzej... tak sobie myslalem, ze moge ich sluchac ponad 2 godziny z wielkim luzem.

no i oto właśnie chodzi, nie wiem czy grali półtorej godziny.
Awatar użytkownika
Najprzewielebniejszy
zahartowany metalizator
Posty: 4368
Rejestracja: 31-12-2001, 18:22

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

12-05-2010, 09:25

gdyby i 3 godziny grali czulbym niedosyt, bo moja wanlista numerow w setliscie jest baaaaaaardzo dluga.
piekny koncert... bolt thrower pozamiatali doszczetnie, stare dziady i baba, a wszyscy mlodzi i tak przy nich wymiekaja...
od dawna nie mialem takich ciar jak na poczatku czwartej krucjaty... caly koncert do-sko-na-ły!
spotkalem w przelocie conflagratora, bonnyego, marie, panowie ciut byli zrobieni hehe
tu pare fot robionych glupolem:
http://picasaweb.google.pl/andrzejpapie ... directlink
Awatar użytkownika
KAKAESIAK
rasowy masterfulowicz
Posty: 2458
Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
Lokalizacja: KALISZ

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

12-05-2010, 17:28

zuo pisze:jak dla mnie jednak 1:0 dla Holendrów. nie było źle, było wręcz świetnie, ale jednak asphyx bardziej mną pozamiatał.
faktycznie tym bardziej że na Asphyx długo bardzo długo czekałem, Boltci dali klase, brzmienie bardzo dobre, przynajmniej 3 kawałków mi zabrakło do ideału, tak setlista zbliżona do tej z 2006 roku, ale poziom bardzo wysoki, szacunek
In a world of compromise...some don't
Awatar użytkownika
Herezjarcha
w mackach Zła
Posty: 700
Rejestracja: 28-06-2009, 23:46
Lokalizacja: skądinąd

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

12-05-2010, 19:52

Bolt Thrower to klasa sama w sobie i zagrał fantastycznie, czyli dokładnie tak jak można było tego oczekiwać. Do pełni szczęścia zabrakło więcej kawałków z czwartej krucjaty.
Rotting Christ też w sumie ok. Niewiele mnie interesuje ostatnio ta kapela, ale nie powiem - przy Non Serviam i The Sign of Evil Existence ciary przeszły po plecach.
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

12-05-2010, 20:23

Analripper pisze: spotkalem w przelocie conflagratora, bonnyego, marie, panowie ciut byli zrobieni hehe
Marian akurat wczoraj nie pił, ale Ty też mi na nieco dziabniętego wyglądałeś Andrzejku ;)
Awatar użytkownika
Najprzewielebniejszy
zahartowany metalizator
Posty: 4368
Rejestracja: 31-12-2001, 18:22

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

12-05-2010, 22:17

ja nie pijący, szczęśliwy, że Boltów wreszcie mi dane będzie obaczyć. Za kierowcę robiłem... niestety :) A może i stety bo dziś rano bez kaca, a wczoraj do domku po koncercie gnałem do Pilsnerków, oj gnałem :)
zuo
zaczyna szaleć
Posty: 265
Rejestracja: 17-08-2008, 20:59

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

12-05-2010, 22:33

ja się zastanawiam czy pewien użytkownik forum tego, obnoszący się z wielkim krucyfiksem na karku(odwróconym rzecz jasna), pamięta cokolwiek z koncertu :lol:
Maria Konopnicka

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

12-05-2010, 22:40

Wspaniały koncert! Fenomenalny zespół! Tłum ludzi jak na Progresję, rewelacyjna atmosfera - czułem się jak za starych czasów na koncertach w pierwszej połowie lat 90-tych, gdy ludzie szaleli i autentycznie przeżywali każdą sekundę, każdy dźwięk wydobywający się z głośników. Nie porównam do Asphyx, bo wówczas miałem trochę inne możliwości percepcyjne ze względu na liczbę wypitych browarów, ale na pewno wczorajszy koncert był jednym z najlepszych, spośród tych na których ostatnio byłem. No i dobrze, że tyle supportów było - był czas, żeby pogadać ze znajomymi :)
Szkoda, że nie mieliśmy dużo chlebów i dużo jedzeniów ;)
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5330
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

12-05-2010, 22:56

a czy odnotował ktoś nową fryzurę Adriana Smitha?:)
Awatar użytkownika
Góral
w mackach Zła
Posty: 957
Rejestracja: 10-08-2009, 19:25

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

12-05-2010, 23:07

Nie widziałem nic oprócz Bolt Thrower. Generalnie zniszczenie i pasja w każdej sekundzie. World Eater to był dla mnie punkt kulminacyjny ich występu. Zabrakło mi tylko czegokolwiek z jedynki, All That Remains z dwójki, i Where Next To Conquer z Czwartej Krucjaty, ale i tak jestem cholernie zadowolony z koncertu.
Trust no one is the absolute Law.

P.J.E.C.

Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

12-05-2010, 23:18

zuo pisze:ja się zastanawiam czy pewien użytkownik forum tego, obnoszący się z wielkim krucyfiksem na karku(odwróconym rzecz jasna), pamięta cokolwiek z koncertu :lol:
Oczywiście, użytkownik ów pewien, bardzo religijny i porządny obywatel, jak wieść niesie Rotting Chrusta niezbyt lubi, ale po zakupie koszulki z trasy BT zaraz poszedł w młyn coby wytrzeźwieć i potwierdzam że na Boltach pełna percepcja była (kto był pod sceną, a nie ściany podpierał to i widział)! Jakoś nie żałuję że na pierwszych kapelach zachlewałem się, a potem korzystałem z wygód ławki w parku, bo i tak jechałem konkretnie na Bolta, pozostałe kapele delikatnie mówiąc pierdoląc (no może Nomada bym sobie zobaczył, ale..).

Set piękny, ale strasznie mnie wkurwiła ta długa przerwa mniej więcej w połowie. Brzmienie super, zachowanie sceniczne przednie, muzyka i atmosfera mistrzowska, pod sceną młyn bardzo dobry, nawet nie tak brutalny jak na Apsiku, ale w sumie dobrze bo nawet nie mam za dużo siniaków, za to mam wszystkie zęby, włosy, kończyny etc. Dla mnie osobiście Asphyx > Bolt Thrower, przede wszystkim muzycznie, więc siłą rzeczy bardziej podobał mi się gig Asphyx - oba przecież stały na zajebiście wysokich poziomach. Odniosłem też wrażenie że goście z Apsik odczuwają większą satysfakcję z grania na żywo, może dlatego że wpadli do nas na pojedynczy koncert. No i fakt faktem: Apsik jednak miał dłuższy set, grali raczej więcej niż mieli w planie. Zresztą co tu porównywać, oba koncerty były zajebiste!


SETLISTA:
IV th Crusade
Rebrith of Humanity
Mercenary
At Frst Light
WOrld Eater (niepełny) / Cenotaph
Anti-Tank
Salvo
No Guts, No Glory
...for Victory
Killchain / Poweder Burns
Ostatnio zmieniony 12-05-2010, 23:25 przez Czesław, łącznie zmieniany 1 raz.
Maria Konopnicka

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

12-05-2010, 23:23

Maleficio pisze:a czy odnotował ktoś nową fryzurę Adriana Smitha?:)
Ładnie, schludnie, ścieniowane po bokach - po prostu chłopak marzenie. Moja żona byłaby ze mnie dumna gdybym sobie taki fryz zafundował :)
Awatar użytkownika
Najprzewielebniejszy
zahartowany metalizator
Posty: 4368
Rejestracja: 31-12-2001, 18:22

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

13-05-2010, 11:37

a kim był koleś w czapeczce Brujeria?
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5330
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

13-05-2010, 11:39

z broda, w okularach i chusta?
Awatar użytkownika
Najprzewielebniejszy
zahartowany metalizator
Posty: 4368
Rejestracja: 31-12-2001, 18:22

Re: BOLT THROWER, 11.05.2010 Warszawa, Progresja

13-05-2010, 11:45

tak i z taka torebka,co sie w pasie przypina :)
ODPOWIEDZ