SODOM | 17.09 | Katowice | Megaclub

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Death in another way
weteran forumowych bitew
Posty: 1678
Rejestracja: 07-11-2008, 13:01

Re: SODOM | 17.09 | Katowice | Megaclub

21-09-2011, 15:19

SODOM zagrał znakomity, najlepszy (z trzech Ich koncertów jakie widziałem - u boku Kreatora i Destruction w styczniu 2002 r. w Proximie i w 2008 r. na Brutalu - wtedy zagrali po ok. 50 minut), niemal wymarzony (zabrakło mi "Aber bitte mit Sahne" [wiem bdb, że go niestety nie grają na żywo], cokolwiek oprócz "Bombenhagel" z 2-go albumu: Christ Passion {usłyszałbym go wreszcie na żywo}, "Nuclear Winter" lub tytułowy oraz cokolwiek z "The Final Sign Of Evil" oprócz dwóch wiadomych, które zagrali: np. "The Sin Of Sodom" i "Defloration") oraz lepszego brzmienia, zwłaszcza perkusji), setlista była świetna (znakomicie, że zagrali "Sodomized", tak wiele utworów z "M-16", a największa rzeź pod sceną była na kawałkach: "Blasphemer" i "Agent Orange"). Tom zachowywał się znakomicie (warto zwrócić uwagę też na to, że na wstępie przypomniał Ich pierwszy koncert u nas właśnie w katowickim Spodku w 1988 roku, na którym notabene było aż 9 tysięcy Ich Polskich Fanów, a także iż po otwarciu każdego piwa lub wody mineralnej i wzięciu malutkiego łyka, częstował nimi spragnionych ludzi pod sceną), Bernemann (uśmiech od ucha do ucha non stop) i Makka Marcus Freiwald (m.in. były perkusista Despair - grał u Nas raz z Nimi, był także u Nas jako perkusista sesyjny podczas trasy Rotting Christ u Nas w 1996 roku) również!!! :-))) Spotkałem bardzo wielu znajomych, w tym kilka osób których nie widziałem kilka lat - w tym dwóch kolegów ze Szczecina - musieli wyjść 20 minut przed końcem koncertu, żeby zdążyć na pociąg, a w obie strony pokonali aż ponad 1400 kilometrów!!! :-)))

PS ocena supportów: Beerhead - przyzwoicie, Neuronia - beznadziejnie (tak się kończy mieszanie stylów bez sensu, nie mając pomysłu na to co ma się grać), The Crossroads - całkiem dobrze, The No-Mads - bdb, żywiołowo i od serca (in plus cover Holy Moses, a Sylwia ma niemal taką charyzmę jak Sabina Classen)!!! :-)))
Moim zdaniem na tym koncercie supportami powinny być: CORONER, NECRONOMICON, ARMAGEDDON i THE NO-MADS, ale to jest już moja bardzo prywatna opinia!!! :-)))
Maria Konopnicka

Re: SODOM | 17.09 | Katowice | Megaclub

21-09-2011, 18:53

Mam tak samo - wszystko po roku 2000 wydaje mi się "ostatnio".
Awatar użytkownika
LiveArt
rozkręca się
Posty: 92
Rejestracja: 26-07-2011, 13:35

Re: SODOM | 17.09 | Katowice | Megaclub

21-09-2011, 21:02

Drone pisze:Czy Tom dalej pali papierosy i oblewa się potem po każdych trzech kawałkach? Jak ich ostatnio widziałem w Proximie w 2002, to aż przykro było patrzeć, jak się facet męczy ;)
Pali a jakże :) jak ich odebrałem na lotnisku wyszedł pierwszy i od razu poszedł palić. Co do pocenia to po sztuce jego t-shirt Tank z tego co widziałem do suchych nie należał. :P
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9022
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: SODOM | 17.09 | Katowice | Megaclub

22-09-2011, 11:12

to ciekawe, bo w jakimś wywiadzie mówił, że rzuca bo chce dłużej pożyć :) ale to już było parę lat temu, chyba zmienił zdanie
Metalized Blood
starszy świeżak
Posty: 15
Rejestracja: 27-09-2011, 23:52

Re: SODOM | 17.09 | Katowice | Megaclub

29-09-2011, 21:37

Chop z gruby musi pić i jarać:d
Koncercik należał do bardzo udanych, frekwencja też dopisała! Pierwszy siwy włos na Tomka skroni nie pozbawił go energii, wokalnie nadal daje świetnie radę( ciekawe jak te inne aspekty:d? Sylwii z No mads nie udało się go wyciągnąć do Korby-tłumaczył się zmęczeniem).Nie zabrakło największych "hiciorów":Outbreak of Evil, Agent Orange,Remember the Fallen,
Ausgebombt, Sodomized...był też oczywiście cover Motorków.
Jak zwykle momentami kulało nagłośnienie (nie cierpię Mega Clubu),ale po kilku browarach dało się przeżyć.
A i miło było spotkać znajomych, również z Masterfula:d
Ostatnio zmieniony 29-09-2011, 23:08 przez Metalized Blood, łącznie zmieniany 1 raz.
ONLY DEATH IS REAL ...
Maria Konopnicka

Re: SODOM | 17.09 | Katowice | Megaclub

29-09-2011, 22:31

Metalized Blood pisze: Sylwii z No mads nie udało się go wyciągnąć do Korby-tłumaczy się zmęczeniem).
a to dziwne, bo ją tam spotkałem :) pewnie po prostu Tobie nie dała się wyciągnąć :)))
Metalized Blood
starszy świeżak
Posty: 15
Rejestracja: 27-09-2011, 23:52

Re: SODOM | 17.09 | Katowice | Megaclub

29-09-2011, 22:44

Źle mnie zrozumiałeś- pisałam, że Sylwii nie udało się nakłonić Toma na Korbę, sama mi o tym mówiła :d
ONLY DEATH IS REAL ...
Maria Konopnicka

Re: SODOM | 17.09 | Katowice | Megaclub

07-10-2011, 02:57

Metalized Blood pisze:Źle mnie zrozumiałeś- pisałam, że Sylwii nie udało się nakłonić Toma na Korbę, sama mi o tym mówiła :d
Fakt, nieuważnie przeczytałem. :)
Metalized Blood pisze:A i miło było spotkać znajomych, również z Masterfula. :d
Ba! Bo tylko na forum tak pyskujemy, a rzeczywistości miłe z nas chłopaczyska. ;)
ODPOWIEDZ