Masterful Magazine

wypada od piątku do niedzieli :) Niby do marca jeszcze daleko, ale wstępnie planuję się wybrać.

Hmm... z tego składu interesuje mnie tylko CANNIBAL CORPSE...

Jakieś Cannibal Corpse i Behemoth wyżej na plakacie niż Napalm Death - do czego to doszło ;).

Sublime Cadaveric Decomposition - noooo, lubię tych żabojadów, nie powiem:) mogliby ruszyć dupy i w końcu coś nagrać nowego

A, jeszcze ACHERON widzę. :)

Mnie najbardziej interesuje Cannibal Corpse, Gorguts, Napalm Death, Suffocation, Morgoth, Misery Index, Acheron, Suicidal Angels, ale i kilka innych chętnie zobaczę. Interesują mnie też inne uroki tego pięknego kraju, z których na pewno przy okazji skorzystam z młodzieńczą werwą i ufnością pacholęcia :))) Nigdy nie byłem, więc będzie okazja zrobić sobie wycieczkę.

PS. Mam na myśli zwiedzania stadionów piłkarskich :)

Oczywiscie melduje sie, doskonaly festiwal to jest.

Maria Konopnicka pisze:Mnie najbardziej interesuje (...) Misery Index

A ja myślałem, że to jakaś chujnia. Weź się zdecyduj, bo nie wiem, czy mam ich lubić, czy nie.

Myślę, że na koncercie mogą wypaść znakomicie - prosta muza z wyrazistymi riffami do pomachania banią. Ich płyty nigdy na dłużej mnie nie zajmowały, ale na koncercie taka muzyka może się sprawdzić.

Na koncercie niszczą. Może i ja bym pomyślał nad wyjazdem.

jakiś słaby ten skład

No, nic specjalnego, ale Holandie pozwiedzać warto.

Maria Konopnicka pisze:Myślę, że na koncercie mogą wypaść znakomicie - prosta muza z wyrazistymi riffami do pomachania banią. Ich płyty nigdy na dłużej mnie nie zajmowały, ale na koncercie taka muzyka może się sprawdzić.

A jak założyłem kiedyś temat o kapelach, które z płyt niespecjalnie ruszają, a mimo to chciałoby się je sprawdzić na żywo, to napisałeś, że nie rozumiesz... :)

Gore_Obsessed pisze:A jak założyłem kiedyś temat o kapelach, które z płyt niespecjalnie ruszają, a mimo to chciałoby się je sprawdzić na żywo, to napisałeś, że nie rozumiesz... :)

Szczerze to nie pamiętam, żebym tak pisał ale mogło być tak, że był wieczór, siedziałem sam w domu i chciałem z kimś popolemizować. :)
Od 10 lat jestem regularnie na Hardcore Festival w Piasecznie, koncerty są zajebiste - niektóre jedne z najlepszych na jakich w życiu byłem, ale kapel, które tam występują raczej z płyt nie chce mi się słuchać.
A i wśród zespołów metalowych zdarzają się płytowi średniacy, którzy na żywo zabijają. I oczywiście na odwrót - niektóre kapele nie bardzo potrafią oddać potęgę płyt występując na żywo.

jak na każdym festiwalu - wychodzę z założenia, że lepiej przez pół godziny posłuchać Morgoth niż wcale :)

Coś ten skład taki mało black metalowy :D