Strona 1 z 1

Rosetta: European Tour 2012

: 04-06-2012, 00:09
autor: Nerwowy
Obrazek

Rosetta
Kings Destroy

27.06.2012 - NED, Utrecht
28.06.2012 - BEL, Knokke Heist
29.06.2012 - GER, Wiesbaden
30.06.2012 - GER, Leipzig
01.07.2012 - POL, Torun
02.07.2012 - POL, Gdynia
03.07.2012 - POL, Warsaw
04.07.2012 - POL, Poznan

05.07.2012 - GER, Berlin
08.07.2012 - GER, Hamburg
09.07.2012 - CZE, Prague
10.07.2012 - AUT, Vienna
11.07.2012 - HUN, Budapest
12.07.2012 - CRO, Zagreb
13.07.2012 - ITA, Comacchio (FE)
15.07.2012 - GER, Karlsruhe

Re: Rosetta: European Tour 2012

: 04-06-2012, 00:32
autor: Self
Nie znam tej całej Rosetty, ale sobie sprawdzę. Pewnie będę jeszcze w Toruniu, to wpadnę.

Re: Rosetta: European Tour 2012

: 04-06-2012, 17:32
autor: bilyjoe
Polecam, byłem w zeszłym roku w stolycy. Dobry koncert, warto. Gdzie grają w Warszawie?

Re: Rosetta: European Tour 2012

: 04-06-2012, 18:28
autor: Nerwowy
bilyjoe pisze:Polecam, byłem w zeszłym roku w stolycy. Dobry koncert, warto. Gdzie grają w Warszawie?
W Hydrozagadce. Poprawiłem plakat.

Re: Rosetta: European Tour 2012

: 04-06-2012, 18:34
autor: Ihasan
bardzo dobry zespół i bardzo fajnie na żywo się ich ogląda.
Gdyby grali koncert we Wro poszedł bym z czystą przyjemnością;

Re: Rosetta: European Tour 2012

: 02-07-2012, 13:19
autor: Nerwowy
Toruński koncert bardzo udany. Dobre brzmienie, Rosetta na swoim, wysokim poziomie a support zajebisty wręcz. Kawał świetnego doomu/stonera zaprezentowali goście z Kings Destroy. Jeśli ktoś jeszcze się zastanawia czy wybrać się na któryś z kolejnych koncertów na trasie to naprawdę warto ;).

Re: Rosetta: European Tour 2012

: 06-07-2012, 15:13
autor: Parasite
Fajny koncert, potwierdzam. Ze względu na chujowe nagłośnienie kiedy grała Rosetta wyszedłem sączyć browar za ścianą, ale podczas występu Kings Destroy było OK. Imprezowi kolesie (z Kings Destroy) swoją drogą ;)

Re: Rosetta: European Tour 2012

: 07-07-2012, 00:36
autor: LastOneOnEarth
W Warszawie za to nagłośnienie bardzo dobre, cały koncert świetny. Hydrozagadka to bardzo dobre miejsce na mniejsze koncerty, lepsze niż Progresja. Znam tylko jedną płytę Rosetty, ale mam wrażenie, że na żywo są dużo lepsi. To był bardzo intensywny koncert jak na tak grający zespół. Supporty jak dla mnie średnie.

Re: Rosetta: European Tour 2012

: 07-07-2012, 00:39
autor: Parasite
W toruńskim NRD nagłośnienie Rosetty "wyglądało" tak, że przy samej scenie była ściana zlewającego się hałasu. W spokojniejszych fragmentach ok, ale jak dokładali do pieca, to ni chuja ;)

Re: Rosetta: European Tour 2012

: 07-07-2012, 20:53
autor: RippingHeadache
W Gdyni wyglądało to tak:

Re: Rosetta: European Tour 2012

: 10-07-2012, 15:30
autor: Death in another way
Kurwa mać-to już był ten koncert w W-wie!!!:-((( W ubiegłym roku zagrali genialnie w Radiu Luxemburg!!!:-)))
Poza tym to wyjątkowo mili i serdeczni ludzie!!!:-)))

Re: Rosetta: European Tour 2012

: 10-07-2012, 18:07
autor: Agnósdej
Rzeczywiście na żywca wypadają rewelacyjnie. Najlepiej jak grają po spelunach dla 30 osób i dają z siebie wszystko. Szkoda że sety króciutkie.

Re: Rosetta: European Tour 2012

: 10-07-2012, 20:54
autor: RippingHeadache
Agnósdej pisze:Rzeczywiście na żywca wypadają rewelacyjnie. Najlepiej jak grają po spelunach dla 30 osób i dają z siebie wszystko. Szkoda że sety króciutkie.
Byłeś w takiej "spelunie" jak grali na 30 osób? Naprawdę nie dali z siebie wszystkiego na koncertach w Polsce?
Co do setu to trwał ponad godzinę nie licząc bisu.
Sorry, że się czepiam ale granie dla 30 osób to nie jest ich wybór tylko czasem mus, a o ile bardzo lubię koncerty w małych salach dla kilkudziesięciu osób, to akurat w przypadku takiej muzyki wolę posłuchać jej na dobrym nagłośnieniu, z kumatym akustykiem za konsoletą.

Re: Rosetta: European Tour 2012

: 13-07-2012, 15:01
autor: Death in another way
Króciótki jak króciótkie-rok temu zagrali niemal jakieś półtorej godziny, a ludzi było ze 300-tu w Radiu Luxemburg!!!:-)))

Re: Rosetta: European Tour 2012

: 13-07-2012, 16:44
autor: Agnósdej
RippingHeadache pisze:
Agnósdej pisze:Rzeczywiście na żywca wypadają rewelacyjnie. Najlepiej jak grają po spelunach dla 30 osób i dają z siebie wszystko. Szkoda że sety króciutkie.
Byłeś w takiej "spelunie" jak grali na 30 osób? Naprawdę nie dali z siebie wszystkiego na koncertach w Polsce?
Co do setu to trwał ponad godzinę nie licząc bisu.
Sorry, że się czepiam ale granie dla 30 osób to nie jest ich wybór tylko czasem mus, a o ile bardzo lubię koncerty w małych salach dla kilkudziesięciu osób, to akurat w przypadku takiej muzyki wolę posłuchać jej na dobrym nagłośnieniu, z kumatym akustykiem za konsoletą.
1. NIgdzie nie nacechowałem swojej wypowiedzi negatywnie.
2. Byłem w takiej spelunie. Grali na dywanie. Osób było chyba nawet mniej. Było zajebiście bo to tak jakby wparowali do mnie do domu.
3. Napisałem że dają z siebie wszystko.
4. Sety krótkie. Zwykle to 45 minut albo i mniej.
5. Sami chcą grać w takich nędznych lokalach dla małej publiki o czym wspominali w wywiadach dziesiątki razy. Normalnie pracują jako nauczyciele. W trasy jeżdżą od czerwca do września. Nie zależy im na kasie tylko na bezpośrednim kontakcie z publiką. Na poprzedniej trasie grali chyba w Poznaniu czy coś. W każdym razie daleko od mojego miejsca zamieszkania. Ludzi były chyba ze 2 setki i stwierdzili że to jedno z największych audytoriów w ich koncertowej karierze.
6. Gdyby chcieli mogliby grać dla dużej publiki. Bilety by poszły.