Masterful Magazine

Praha, Matrix Club, 2.3. 2013

FB:
Last.fm: http://www.last.fm/event/3393937+Hellen ... tival+2013
http://www.matrixklub.cz/matrix-english.php

19:00-19:30 SECRET OF DARKNESS
19:50-20:20 ABSTRACT ESSENCE
20:40-21:25 RAVENCULT (gr)
21:45-22:30 DEAD CONGREGATION (gr)
22:50-23:50 ROTTING CHRIST (gr)
Cena: 250/300 CZK

Rezerwacja biletow: http://www.ticketstream.cz/pls/czech/dl ... language=1

Ehh, zagraliby 2 dni później i już bym był. Niemniej kto ma okazję niech biegnie, Ravencult na żywca zabija.

Na Ravencult jestem bardzo ciekawy, ale glownym zespolem jest dla mnie DEAD CONGREGATION.

Bdb skład i super plakat!!!:-)))

Świetna cena biletów przy takim składzie!!!:-)))

Liczę że Ravencult zagra piękny koncert.
Dead Congregation chyba nie przebije tego co pokazali na NWN!

FENIKS pisze:Liczę że Ravencult zagra piękny koncert.
Dead Congregation chyba nie przebije tego co pokazali na NWN!

Ravencult będzie pewnie grać głównie kawałki z ostatniej, znakomitej płyty!!!:-)))

No... Dużo lepsze było "Temples of Torment". Że o demówkach nie wspomnę. Bdb się zapowiadali, ale summa summarum stali się kolejną black metalową kapelką przy której można sobie tupnąć nogą.

Lykantrop pisze:No... Dużo lepsze było "Temples of Torment". Że o demówkach nie wspomnę. Bdb się zapowiadali, ale summa summarum stali się kolejną black metalową kapelką przy której można sobie tupnąć nogą.

Może i tak, ale Ich ostatnia płyta jest świetna i idealnie nadaje się na koncerty!!! Ty widziałeś Ich w listopadzie 2007-go roku na koncercie w Szczecinie przed Setherial!?

Death in another way pisze:

Lykantrop pisze:No... Dużo lepsze było "Temples of Torment". Że o demówkach nie wspomnę. Bdb się zapowiadali, ale summa summarum stali się kolejną black metalową kapelką przy której można sobie tupnąć nogą.

Może i tak, ale Ich ostatnia płyta jest świetna i idealnie nadaje się na koncerty!!! Ty widziałeś Ich w listopadzie 2007-go roku na koncercie w Szczecinie przed Setherial!?

Ja jadę tam głównie by usłyszeć Morbid Blood na żywca, Wcześniejsze mogą liznąć ale cały rytuał niech będzie pod znakiem ostatniej genialnej jak dla mnie płyty. To będzie koncertowe zniszczenie. Takie numery nie mogą zawieść na żywca !

Jak teraz nie wiele potrzeba, żeby nagrać genialną płytę :)

Uważaj by nie kazano ci powiedzieć tego kolesiom z Ravencult proto w twarz...i do tego nienaganną angielszczyzną :)

Wódka i Piwo pisze:Uważaj by nie kazano ci powiedzieć tego kolesiom z Ravencult proto w twarz...i do tego nienaganną angielszczyzną :)

Uważaj, bo się spocisz!!!

Wódka i Piwo pisze:Uważaj by nie kazano ci powiedzieć tego kolesiom z Ravencult proto w twarz...i do tego nienaganną angielszczyzną :)

Jeszcze z nienaganną angielszczyzną problemów by nie było, gorzej u mnie z greką!!!:-) Ale tak się składa, że akurat kolesi z Ravencult miałem okazję poznać (a właściwie to z wokalem słowo zamieniłem), jak to na lud Dionizosa przystało raczej podchodzą z dużą rezerwą do otaczającej rzeczywistości i podejrzewam, że nie musiałbym uciekać gdzie przysłowiowy pieprz rośnie!!!:-)

Lykantrop pisze:

Wódka i Piwo pisze:Uważaj by nie kazano ci powiedzieć tego kolesiom z Ravencult proto w twarz...i do tego nienaganną angielszczyzną :)

Jeszcze z nienaganną angielszczyzną problemów by nie było, gorzej u mnie z greką!!!:-) Ale tak się składa, że akurat kolesi z Ravencult miałem okazję poznać (a właściwie to z wokalem słowo zamieniłem), jak to na lud Dionizosa przystało raczej podchodzą z dużą rezerwą do otaczającej rzeczywistości i podejrzewam, że nie musiałbym uciekać gdzie przysłowiowy pieprz rośnie!!!:-)

Zawsze możesz udać Greka, a tak na poważnie to wszyscy Grecy z różnych zespołów i nie tylko bdb znają angielski także...!!!

Jeśli chodzi o biegłą, nienaganną i bdb znajomość angielskiego bez wyjątku to chyba Skandynawowie wiodą prym. Tam od żłobka uczą angielskiego i chyba nie ma Szwedza czy Norwega, który miałby mniej niż 60 lat i nie znał przynajmniej 2 języków. Tam kurewski nacisk na to kładą. A co najlepsze - uczą się tego wszystkiego w państwowych szkołach :)

Lykantrop pisze:Jeśli chodzi o biegłą, nienaganną i bdb znajomość angielskiego bez wyjątku to chyba Skandynawowie wiodą prym. Tam od żłobka uczą angielskiego i chyba nie ma Szwedza czy Norwega, który miałby mniej niż 60 lat i nie znał przynajmniej 2 języków. Tam kurewski nacisk na to kładą. A co najlepsze - uczą się tego wszystkiego w państwowych szkołach :)

Też prawda, podobnie jest w Holandii, a Grecy mówią po angielsku w taki sposób, że wiadomo kim są i to wcale nie po wyglądzie, tylko po wymowie!!!:-)))

nie to co Polacy z Londynu,nie?

Polacy z Londynu to nie tylko z językiem angielskim mają problemy...z polskim też ;)

Lykantrop pisze:Jak teraz nie wiele potrzeba, żeby nagrać genialną płytę :)

ano, czytając różne opinie na forach dochodzę do wniosku, że chyba nawet więcej jest teraz takich, niż dobrych czy przeciętnych. żyć nie umierać :D