Masterful Magazine

Onslaught, Master, Tantara oraz M-Pire of Evil
02.11 Warszawa, Progresja
03.11 Kraków, Kwadrat

Przyjemny zestaw

Edit: Exhumer out, Tantara in

Warszawa sobota :)

Onslaught! ja pierdole, trzeba przemyśleć

Tym razem kurwa wytrwam, bo ostatnio jak był Master tak się naćpałem, że musialem wypierdalać z klubu zanim zagrali.

\m/ OSLO \m/

Znakomity zestaw. Zdecydowanie do rozważenia.

Bilety w sprzedaży; oba gigi po 75/85.

Drogo, jak grał sam master w warszawie to był chyba za 15 zł ;d

Ja to chyba oleję. 17 złotych mogę dać. Ani grosza więcej. Nie muszę dodawać, że po koncercie, oczekuję od organizatora, dorożki pod sam dom oraz darmowych napojów na czas trwania podróży. To będzie jakieś 12 kilometrów, więc cztery browary będą w sam raz.

Czy ja dobrze widzę, że oprócz Onslaught i Exumer jakieś nie wiadomo co zagra przed Masterem?!

Zjebało się, Exumer wypadł z całej trasy.

@Pacjent, to jakieś nie wiadomo co to kapela Mantasa, ex gitarzysty Venom !

witchfinder pisze:Zjebało się, Exumer wypadł z całej trasy.

więc w takim razie ja też odpadam :/
dali jakieś gówno w zamian i cena biletu nie spadła więc mogą spadać an drzewo

Oui, dokładnie tak. Tzn. jakbym miał koncert na miejscu, być może bym się przeszedł, natomiast na wyjazd z taką ceną biletu jednak podziękuję.

Hello! I'm italian and i'm studying in Krakow. I know this iis not the perfect topic but here i'm sure you can help me. Can you suggest me any heavy metal bar in Krakow where i can listen some thrash or heavy metal, and meet nice people? :)
Thank you in advance

Nowa data w rozpisce Slaughterfest 2013!

1 listopada, a jakże pod hasłem SLAUGHTERFEST 2013 wystąpią w gdańskim B90 4 metalowe kapele: ONSLAUGHT /UK/, MPIRE OF EVIL /UK/, MASTER /USA/ i TANTARA /NOR/ Ostrzyć rogi, podkuwać kopyta bo szykuje się czarny piątek w B90!

Onslaught

Fanom muzyki angielskie miasto Bristol kojarzy się zapewne głównie z trip hopem – Massive Attack, Portishead, Trickym. Błąd! Gdy ci artyści chodzili jeszcze do podstawówki, pochodzący z Britolu zespół Onslaught wydawał kanoniczne płyty dla thrash metalu i speed metalu – „Power From Hell” i „The Force”. Kapela powróciła w 2004 roku i wciąż jest w doskonałej formie, co udowodniła występem na MetalFest 2013. W jej szeregach wciąż są pamiętający lata 80. Sy Keeler i Nige Rockett. W 2013 roku ukaże się trzecia po reaktywacji studyjna płyta grupy. Kawałki z niej pochodzące na pewno będzie można usłyszeć w Polsce.

MASTER /USA/

W 2013 roku mija równo 30 lat odkąd legendarny basista i wokalista Paul Speckman powołał do życia w Chicago deathmetalową formację Master. Kapela wydała kultowe dla gatunku albumy „Master”, „On The Seventh Day God Created … Master” oraz „Collection Of Souls”. Dziś jej bazą są Czechy, gdzie Paul Speckman od lat mieszka, a trio uzupełniają czescy muzycy (Zdenek – perkusja i Alex – gitara). Master niestrudzenie objeżdża świat z koncertami i wciąż jest w dobrej formie, wciąż nagrywa udane płyty. Ostatnią z nich jest „The Witchhunt” z 2013 roku.

M-PIRE OF EVIL /UK/

Venom, kultowa, legendarna nazwa dla każdego fana metalu, ze szczególnym uwzględnieniem black- i deathmetalowców. Legenda z Newcastle wciąż działa, ale nie ma już w niej Mantasa. Świetny gitarzysta i główny kompozytor twórców „Welcome To Hell” i „Black Metal” od 2010 roku realizuje się twórczo w, także zlokalizowanej w Newcastle, grającej ostry, bezkompromisowy thrash kapeli Mpire Of Evil. Co ciekawe, jest w niej basista Tony „Demolition Man” Dolan, który kiedyś zastąpił Cronosa w Venom, a z Atomkraft wystąpił na słynnej edycji „Metal Battle 88” w katowickim Spodku. Trio (skład uzupełnia bębniarz Marc Jackson) ma na koncie dwie płyty: „Hell To The Holy” i wydaną wiosną 2013 „Crucified”. Zespół ze wszech miar godny uwagi i świetnie wypadający na żywo!

TANTARA /NO/

TANTARA to norweska kapela thrash metalowa z miasta Vestfold. Członkowie tej kapeli to osobnicy urodzeni pomiędzy 1991 a 92 rokiem. Zespól zaistniał we wrzeniu 2009 roku kiedy perkusista Stian wspólnie gitarysztą Fredrikiem zdecydowali się ujawnić swój talent. Kolejni członkowie zespołu to gitarzysta Per. W 2010 roku do kapeli dołączył Bjarke – szkolny kolega Stiana i stał się oficjalnie pierwszym basistą formacji TANTARA.

No i się zesrało w Gdańsku:

Wszystkich fanów ONSLAUGHT / MPIRE OF EVIL / MASTER / TANTARA informujemy z gdański koncert w klubie B90 z przyczyn od nas niezależnych musiał zostać odwołany. Polski promotor trasy podjął taką decyzję, na którą ani my ani management ONSLAUGHT nie mieliśmy wpływu. Osoby które zakupiły bilety na ten koncert jeszcze dziś otrzymają powiadomienie i zwrot pieniędzy. Jeszcze raz przepraszamy, ubolewając że stało się coś czego nie rozumiemy. Zatem pozostało nam zdać się tylko na własne siły. 666 <-------------- Info na FB klubu.

szybko :P 4 dni :P

Były: "Pay to die", "Countess Bathory", "Don't burn the witch", "Black Metal", "Witching Hour", "Onslaught (Power from Hell)", "Anioły Śmierci", zagrane na wielki finał "Thermonuclear Devastation of the planet Earth". Był pod koniec koncertu Brytyjczyków tłum ludzi na scenie. Zabrakło: "Contract in blood" i "Metal forces", najważniejsze jednak były: "Remorseless poison" i "Let there be death" oraz informacja o wypadku BLAZE OF PERDITION.
Bardzo dobry koncert i chwila refleksji na do widzenia.

Jeszcze jedna rzecz, prawie tak przygnębiająca jak los muzyków BLAZE OF PERDITION - gdyby z widowni usunąć zajaranych nastolatków, których 3-4 lata temu nie było i za 3-4 lata sporej części nie będzie, zostałoby coś koło dwudziestu osób. Stara gwardia rdzewieje na całego. Na palcach jednej ręki policzyłbym przedwczoraj spotkanych znajomych... Proza życia? Szkoda gadać.

Gore_Obsessed pisze:Jeszcze jedna rzecz, prawie tak przygnębiająca jak los muzyków BLAZE OF PERDITION - gdyby z widowni usunąć zajaranych nastolatków, których 3-4 lata temu nie było i za 3-4 lata sporej części nie będzie, zostałoby coś koło dwudziestu osób. Stara gwardia rdzewieje na całego. Na palcach jednej ręki policzyłbym przedwczoraj spotkanych znajomych... Proza życia? Szkoda gadać.

W Krakowie pod tym względem było dużo lepiej, chociaż frekwencja daleka od dobrej.

Ogólnie udany koncert: Tantara ok, Master i Onslaught rewelacyjnie z małym minusem - pierwsi za krótko, drudzy zapomnieli zagrać Metal Forces. Co do M-Pire Of Evil mocno mieszane uczucia - fajnie usłyszeć takie ciosy jak chociażby Welcome To Hell, ale jak kapela gra 2/3 swoje numery to się robi ciut słabo. Pomijam, że kilka lat wstecz w tym samym klubie Venom totalnie rozpierdolił, a tu klasyki wypadły tylko bardzo dobrze.