Masterful Magazine

... a co tu tak cicho ?? Mejhema nie lubio na tym forume czy koncert odwołany, jak to ostatnio w kraju wąsatych Januszów bywa ?

Jakby był Dead na wokalu to chętnie bym się zjawił

O czym mam pisać? Że nie mam szansy wpaść? :)

Robią koncerty na jakimś zadupiu, to i zainteresowanie mizerne. Poza tym Starszyzna jednogłośnie uznała, że płyta chujowa, więc gówna nikt nie chce oglądać. Tak to widzę.

Akurat nowa płyta mi niespecjalnie leży, Gdańsk jakoś daleko też nie jest. Mayhem lubię oglądać na żywo, nawet jak grają ciągle to samo, także szkoda, że tym razem nie dam rady się pojawić na koncercie.

Zadupie zadupiem, ale pół roku temu we Warszawie grali, koncertów masa w tym roku także wybiorą się chyba tam psychofani kapeli ewentualnie ktoś kto nie był w Stolicy wcześniej

http://m.trojmiasto.gazeta.pl/trojmiast ... ansku.html

Komentarze ciekawe...

Widzę, że ruszyła promocja koncertu w mainstreamowych mediach. Może jeszcze uda się wzbudzić zainteresowanie Krucjaty Różańcowej tym niezwykle groźnym zespołem ;)

Biorąc pod uwagę popularność zespołu, tym razem krucjata zbierze kilka osób zamiast kilkunastu, jak na Behemoth.

eee, nie wzbudzą zainteresowania - za mało sensacji, za mało krwawych szczegółów ;-)

Ten dzieciak z corpsepaintem, który był na Behemoth, dziś też przyszedł pomalowany.

Headcrab pisze:Ten dzieciak z corpsepaintem, który był na Behemoth, dziś też przyszedł pomalowany.

To strasznie fajnie.

I chuj. Na YT posłuchał Freezing Moon i ponoć gówno. Dobrze, że nie pojechałem.

Headcrab pisze:Ten dzieciak z corpsepaintem, który był na Behemoth, dziś też przyszedł pomalowany.

no w końcu jakaś sensowna relacja

Niech wam będzie, napiszę coś o występie, zamiast o głupotach.:) Support przeciętny. Set Mayhem opierał się na starych numerach, zagrali tylko po jednym utworze z ostatnich dwóch płyt, jak dla mnie trochę za mało. Brzmienie mogło być lepsze, nie zawsze było słychać gitary. Trochę głupio to pisać, ale mam wrażenie że Behemoth lepiej sobie radzi z odgrywaniem swoich numerów na scenie niż Mayhem. Mimo małych mankamentów i tak było dobrze.