Strona 1 z 1

Nuclear Holocaust, Katowice, 27.08

: 04-08-2016, 18:37
autor: Nasum
W Katowickiej Korbie po raz drugi w tym roku odwiedzi nasze skromne Śląskie progi Nuclear Holocaust, który pokazał się z dobrej strony podczas ostatniej wizyty. Tym razem w innych okolicznościach przyrody - mam nadzieję, że pogoda dopisze i będzie można wypić na zewnątrz piwko lub dwa, nie tak jak ostatnim razem, kiedy jebał śnieg i było ogólnie mówiąc, chłodno. Oczywiście publika chłodna nie była, i mam nadzieję, że również i tym razem będzie to udana impreza. NH wystąpi podczas cyklicznej imprezy Night of Terror, a wraz z nimi scenę będą dzielić: Putrid Evil, C-4 oraz Randast. Mnóstwa osób raczej się nie spodziewam, ale te 13 złotych za wjazd powinno kilku szaleńców skusić. Piwo w Korbie też drogie nie jest, więc te resztki kasy z wakacji można fajnie zainwestować.

Na zachętę:

[youtube][/youtube]


[youtube][/youtube]


[youtube][/youtube]

Re: Nuclear Holocaust, Katowice, 27.08

: 27-08-2016, 12:13
autor: Nasum
Widzę szalone zainteresowanie dzisiejszym gigiem - jak zwykle pojawię się w Korbie aby tym nieszczęśnikom, dla których nie starczy wejściówek, zrelacjonować to i owo, o ile trzeźwość pozwoli. A nawet jeśli nikt nie będzie chciał tego czytać, to i tak sobie napiszę, a co mi tam.

Re: Nuclear Holocaust, Katowice, 27.08

: 27-08-2016, 12:29
autor: Karkasonne
Ja będę ten w czarnej koszulce

Re: Nuclear Holocaust, Katowice, 27.08

: 27-08-2016, 12:53
autor: Sybir
Nasum pisze:Widzę szalone zainteresowanie dzisiejszym gigiem - jak zwykle pojawię się w Korbie aby tym nieszczęśnikom, dla których nie starczy wejściówek, zrelacjonować to i owo, o ile trzeźwość pozwoli. A nawet jeśli nikt nie będzie chciał tego czytać, to i tak sobie napiszę, a co mi tam.
Czekam na relację :D

Re: Nuclear Holocaust, Katowice, 27.08

: 27-08-2016, 15:59
autor: ramonoth
Ja również :)

Re: Nuclear Holocaust, Katowice, 27.08

: 28-08-2016, 11:22
autor: Nasum
Jako specjalny wysłannik Masterfula mający za zadanie zrelacjonować wczorajszy koncert tym wszystkim nieszczęśnikom, dla których zabrakło biletów, pragnę na samym początku napisać jedno: cieszcie się, że piszę! Jak tylko znalazłem się w pobliżu klubu, zauważyłem spore grono długowłosych zbitych przed wejściem. Po mieście poruszały się kilkuosobowe "Commanda", które jak tylko wywęszyły moją obecność i rozkminiły, że mogę mieć bilet, puściły się za mną w szaleńczą pogoń z okrzykiem "łapać chuja, skroić go z biletu!" Mówię Wam, sceny jak z początku lat 90-tych, bałem się że jak mnie dorwią, to oprócz luty w szczękę, zaczną mnie odpytywać ze składu i wszystkich płyt kapeli, której koszulkę miałem na sobie...no, może troszeczkę przesadziłem... no dobra, będę szczery - puściłem wodze fantazji niczym zwieracze po przeterminowanej maślance, bo w momencie jak przyszedłem do klubu, to okazało się, że przyszło raptem.....10 osób!

Wybierałem się do Katowic moim samochodem, który z niewiadomych mi przyczyn pozostał na parkingu, i wszystkie brzydkie słowa pod jego adresem są w tym momencie w pełni uzasadnione, dlatego też musiałem skorzystać z zastępczego środka lokomocji. Miało to dwie strony - po pierwsze, jako nie zmotoryzowany mogłem napić się piwa, a po drugie, przegapiłem występ pierwszego zespołu, Randast. Patrząc jednak na frekwencję, trudno było oprzeć się wrażeniu, że wspomniany wyżej zespół grał w zasadzie dla członków pozostałych kapel, no i góra dla trzech, czterech osób. Usłyszałem ostatnie dwa kawałki, w sumie nie do końca moja stylistyka, więc nie roniłem krokodylich łez, i skierowałem się w kierunku baru aby cieszyć się z faktu nie bycia kierowcą. Trudno mi pojąć dlaczego akurat tak małe zainteresowanie - doszedłem do wniosku, że jedynym wytłumaczeniem jest data. Wiadomo, końcówka wakacji, jakieś urlopy, piwko pod chmurką....mimo wszystko wstyd.

Wkrótce zainstalowała się na scenie kolejna kapela z wybuchową nazwą. C4, bo o nich teraz będę plótł, wystąpili w niepełnym składzie. Pomny urodzinowego koncertu Bottom, gdzie dwie kapele wystąpiły bez basisty, nie spodziewałem się, że po raz wtóry, kolejna kapela będzie borykać się z absencją kolesia obsługującego cztery struny. Ale weszli na scenę i zebranej żałosnej resztce publiki zaprezentowali to, co w pocie czoła przygotowali w sali prób. Co też dobiegło z głośników do moich uszu? Mieszanka death metalu, szczypta grindu i rock'n'rollowe podejście do muzyki. Takie powiedziałbym muzyczne niechlujstwo, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu - takie Entombed, death'n'roll pełną gębą tylko że w polskim wydaniu. Oczywiście nie była to kalka Szwedów, ale tak akurat mi to spasowało, być może się nie znam i chłopcy swój styl nazwaliby zupełnie inaczej, no ale trudno - ja piszę tą relację, więc mam prawo nazywać wszystko, jak mi się żywnie podoba. Uniesienia nie odnotowałem, ale nie było źle.

Potem było piwo, acha, i kolejna w kolejce kapela, czyli Putrid Evil. Okazało się, że gawiedź jednak przyszła i osiągnęła oszałamiającą liczbę 30 osób. Wow! Wesołe trio zainstalowało graty, zrobili sobie krótką próbę techniczną i ruszyli. Bądźmy szczerzy - muzyka miała jakiś tam potencjał, czasem można było wychwycić jakiś fajny motyw, ale w ostatecznym rozrachunku najzwyczajniej w świecie....nudzili. Przykro mi, ale tym razem mnie nie kupiliście. Było mocno, było death metalowo, ale jakoś tak bez ikry, poszczególne kawałki przelatywały, zespół grał, a ja nerwowo spoglądałem na zegarek. Nie było na sali tyle przedstawicielek płci pięknej abym mógł się przez cały ich występ przynajmniej na nie się pogapić, porównać czy coś w ten deseń, piwa zbyt dużo też wypić nie można, pozostało więc jedynie czekać cierpliwie na koniec. W momencie kiedy skończyli, wokalista powiedział "dzięki" i ustąpili miejsca Nuclearom.

Rozumiem, że nie grał Nuclear Assault, nie był to Nuclear Death, nawet nie Nuclear Vomit, chociaż Grubego widziałem na koncercie- ale garstka ludzi na występie kapeli, która choć młoda stażem, narobiła sporo szumu, to lekka żenada. Nic to, dobrze że panowie się nie zniechęcili, gitarzysta może znieczulony nieco napojami chłodzącymi, ale w zajebiście dobrym humorze pokazał, że nawet dla kilku osób trzeba postarać się zagrać tak, jakby grało się dla kilku setek. I to nie wódki! O muzyce nuklearnego holokaustu rozpisywać się za bardzo nie będę, jak ktoś jest zainteresowany, to odsyłam do recenzji w temacie "Panie doktorze co nowego w grind corze", a tutaj zajmijmy się jedynie ich prezentacją sceniczną. A ta nabiera rumieńców wraz z każdym występem. Była i szczypta humoru, i był zajebisty luz, tremy nie zauważyłem - chłopcy wydawało mi się potrafią doskonale bawić się swoją muzyką, co na bank udziela się liczniejszej publice. Ale nawet i tutaj tych kilku tancerzy można było zauważyć, więc wszystko jak najbardziej gra. Każdy mniej więcej wiedział czego się spodziewać, bo dorobku płytowego NH raczej jeszcze sporego nie ma - tak więc usłyszeliśmy kawałki z debiutanckiego longa jak i demówki. Jak dla mnie bomba. To była ta przysłowiowa wisieńka na torcie, znakomity występ i tylko pozostaje mieć nadzieję, że następnym razem przyjdzie więcej ludu. A także to, że NH przyjedzie jeszcze do Katowic...

Po ostatnich dźwiękach ewakuowałem się z klubu a resztę wieczoru spędziłem w zacnym towarzystwie przy jeszcze bardziej zacnych trunkach, ale nie będę pisał z tego relacji, bo pewnie nikogo by to nie zainteresowało. Podsumowując, miło spędzony wieczór wśród hałasu, z browarem w dłoni - a dla tych którzy nie byli, mogę powiedzieć tylko jedno. Żałujcie, ślimtajcie w podusię że olaliście ten gig, a na dobranoc zapodajcie sobie nieśmiertelne szlagiery Papa Dance.

Re: Nuclear Holocaust, Katowice, 27.08

: 28-08-2016, 12:28
autor: uglak
a juz za tydzien nuclear assault w krakowie. z dobrze poinformowanych zrodel wiem ze bedzie wiecej niz 10 osob ;-)

Obrazek

Re: Nuclear Holocaust, Katowice, 27.08

: 28-08-2016, 13:05
autor: Karkasonne
uglak pisze:a juz za tydzien nuclear assault w krakowie.
...Tak?

Re: Nuclear Holocaust, Katowice, 27.08

: 28-08-2016, 20:16
autor: uglak
Karkasonne pisze:
uglak pisze:a juz za tydzien nuclear assault w krakowie.
...Tak?
mozg mi sie wylacza przy takich temperaturach ;-)