Strona 1 z 1

IHSAHN - 13/14.11.2018 - Wrocław/Warszawa

: 21-08-2018, 11:29
autor: Anzhelmoo
I takie ogłoszenia to rozumiem ;)
Knock Out Productions prezentuje dwa koncerty Ihsahn w Polsce!

Dosłownie kilka dni temu dał fenomenalny występ w trakcie trwania drugiej edycji festiwalu Prog In Park, a już w listopadzie powróci do naszego kraju w roli headlinera!

Ihsahn wystąpi 13 listopada we wrocławskim klubie Pralnia oraz dzień później, 14 listopada w warszawskiej Progresji. W roli gości specjalnych wystąpią: Ne Obliviscaris oraz Astrosaur.

Bilety na koncert dostępne od czwartku 23 sierpnia na: https://sklep.knockoutprod.net" onclick="window.open(this.href);return false;. Przedsprzedaż startuje o godzinie 10:00.


✅ IHSAHN (Norwegia) awangardowy metal, progresywny metal:

Vegard Sverre Tveitan, norweski kompozytor i multiinstrumentalista, którego świat metalu zna od ponad 25 lat pod ksywką Ihsahn, w październiku 2018 roku skończy zaledwie 43 lata, a wydaje się, że obecny jest w naszej, fanów pamięci od niepamiętnych czasów. Wszystko przez to, że źle znosi nudę i jest tytanem pracy oraz wulkanem pomysłów. To Ihsahn w dużym stopniu odpowiada za oderwanie black metalu od sztampy jako główna kreatywna siła legendarnego Emperor. Wraz z małżonką przez kilka lat tworzył w ramach ciekawego tworu pod nazwą Peccatum. Swój wielki talent ujawnił też, chociażby w Thou Shalt Suffer.

Pochodzi z małego norweskiego miasteczka Notodden, położonego we wschodniej części jednego z najbogatszych państw świata. Ciekawostka, bliźniaczym miastem Notodden są polskie Suwałki. Od małego Ihsahn przejawiał ogromny talent muzyczny. Dość szybko opanował grę na gitarze i pianinie, a niedługo po tym, zaczął tworzyć własne piosenki. W wieku 13 lat na jego drodze pojawił się Samoth, z którym później stworzył Emperor. Zespół, który na trwałe zmienił oblicze black metalu. Rozpad Emperor spowodował, że Ishahn z powodzeniem zaczął tworzyć muzykę na własny rachunek. Muzykę, łączącą w sobie wiele elementów, jako że Norweg czerpie inspiracje z wielu źródeł, nie wyłączając nawet techno.

Sprawdź, jeśli lubisz: Emperor, Peccatum, Devin Townsend Project, Arcturus, Leprous, Borknagar, Enslaved…

http://www.ihsahn.com" onclick="window.open(this.href);return false; https://www.facebook.com/ihsahnmusic" onclick="window.open(this.href);return false; " onclick="window.open(this.href);return false;

✅ NE OBLIVISCARIS (Australia) progresywny metal:

Ich nazwa oznacza "nie zapomnij" i faktycznie ciężko australijską formację wyrzucić z głowy, jeśli już posmakuje się jej muzyki albo zobaczy ją podczas koncertu. Ne Obliviscaris istnieje od 2003 roku, a głównymi postaciami kapeli są będący w niej od samego początku wokaliści – śpiewający czysto i grający na skrzypcach Tim Charles oraz drący się wpiekłogłosy Xenoyr (Marc Campbell). Reszta składu to: gitarzysta Matt Klavins (w zespole od 2004 roku), perkusista Daniel Presland (od 2005 roku), gitarzysta Benjamin Baret (od 2009 roku) i basista Martino Garattoni (od 2018 roku).

Ne Obliviscaris to starannie zbudowane i rozbudowane kompozycje. "Progresywny" w ich przypadku oznacza czerpiący swobodnie także z avant jazzu, flamenco, rocka progresywnego i kilku innych gatunków. Dziwić to nie powinno, ponieważ niektórzy z panów odebrali staranną edukację muzyczną w konserwatorium. Zadebiutowali płytą "Portal of I" w 2012 roku. W Polsce zjawią się promować wydaną w roku 2017 płytę "Urn".

Sprawdź, jeśli lubisz: Ihsahn, Enslaved, Opeth, Cynic, Augury...

https://www.facebook.com/NeObliviscarisBand" onclick="window.open(this.href);return false; " onclick="window.open(this.href);return false;

✅ ASTROSAUR (Norwegia) instrumentalny rock:

Wieczory otworzą rodacy Ihsahna z grupy Astrosaur. Jest ich trzech i jak mówią, grają instrumentalnego rocka. Na koncie mają jedną płytę "Fade In // Space Out". Kompozycje są dziełem Eirika Kråkenes (gitara), Steinara Glasa (gitara basowa) i Jonatan Eikuma (perkusja). Choć deklarują, że grają rocka, w ich muzyce z łatwością można wyłapać również ślady bluesa, jazzu, jak i mocniejszego uderzenia. Fani The Ocean albo Mastodon też znajdą tu coś dla siebie. Muzyka Astrosaura to pewnością propozycja dla osób o bardzo szerokich horyzontach, których cieszą kompozycje z wtrętami z innych muzycznych stylów.

Sprawdź, jeśli lubisz: Mastodon, The Ocean, Ihsahn, Opeth, Leprous, Popol Vuh...

https://www.facebook.com/astrosaur" onclick="window.open(this.href);return false; " onclick="window.open(this.href);return false;

Zagrają:
IHSAHN (Norwegia) awangardowy metal, progresywny metal
+
Ne Obliviscaris (Australia) progresywny metal
Astrosaur (Norwegia) instrumentalny rock

Kiedy: 14 listopada (środa) 2018
Gdzie: Warszawa @ Progresja, ul. Fort Wola 22
Bilety: 85 zł – przedsprzedaż, 100 zł – w dniu koncertu
Organizator: Knock Out Productions

Bilety na koncerty dostępne od 23.08 na:
https://sklep.knockoutprod.net" onclick="window.open(this.href);return false; (druki kolekcjonerskie)


Zaprasza
Knock Out Productions
http://www.knockoutprod.net" onclick="window.open(this.href);return false; https://www.facebook.com/productions.knock.out" onclick="window.open(this.href);return false; https://www.instagram.com/knockoutprod" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: IHSAHN - 13/14.11.2018 - Wrocław/Warszawa

: 14-11-2018, 17:57
autor: Anzhelmoo
Jak ktos sie nudzi, a jest w Warszawie, zapraszam serdecznie.

Re: IHSAHN - 13/14.11.2018 - Wrocław/Warszawa

: 15-11-2018, 00:41
autor: Żułek
kumpel był w wawie i mówił ze brzmienie było do dupy wiec sie ciesze że nie dałem się namówić :P

Re: IHSAHN - 13/14.11.2018 - Wrocław/Warszawa

: 15-11-2018, 09:03
autor: Duban
Kumpel mówił, że we Wro to samo, ale koncert mu się bardzo podobał. Szczególnie support :)

Re: IHSAHN - 13/14.11.2018 - Wrocław/Warszawa

: 19-11-2018, 18:26
autor: Anzhelmoo
To ten sam mityczny niezidentyfikowany kumpel, co w żartach o pornosach? Aż taki wstyd chodzić teraz na Iszana? :)

Rzeczywiście, w Warszawie nagłośnienie było bardzo słabe, podobnie zresztą było na Prog In Park. Kapela jednak w świetnej formie i z satysfakcjonującym setem - pojawiły się aż 3 utwory z mojego ulubionego Das Seelenbrechen, co było miłym zaskoczeniem w stosunku do poprzedniego koncertu, gdzie ten materiał został całkowicie pominięty. Z pozostałych - 5 z Arktis, 4 z Amr, 2 z Eremity i 2 z After.

Na koncercie nie było żadnego motywu nawiązującego do twórczości macierzystej formacji (kiedyś Emperor Medley był standardem) - i bardzo dobrze, kto jak kto, ale Ihsahn ma z czego wybierać set. A kto bardzo chciał, chyba miał już szansę zobaczyć Emperor.

Frekwencja na bardzo niskim poziomie, scenę Progresji przysunięto na oko o 1/3, a i tak świeciło pustkami. Show raczej tylko dla fanów - bez przypadkowych osób - chyba że za takich uznać podstarzałych metaluchów, którzy łudzili się, że będzie Ympyror i po to przyszli.

Astrosaur wypadło intrygująco, ale muszę na spokojnie wrócić do nich w domu. Ne Obliviscaris nigdy mnie nie kupowało i na koncercie też nie porwali, a do tego mieli najgorsze brzmienie tego wieczoru. Ludzie jednak przyjęli ich bardzo ciepło.