Masterful Magazine

Aż wstyd, że tematu nie było.



Oczywiście bilet czeka.

Chętnie bym poszedł, ale nie pójdę.
Trudno.

To tak, jak ja.

I jak ja :D To już chyba 3 albo 4 raz jak KJ spierdala mi sprzed nosa.

Tym razem muszę odpuścić, ale jak ktoś się jeszcze zastanawia, czy warto... zdecydowanie warto. Widziałem ich ostatnimi czasy w Progresji - setlista bdb, forma bdb, był też bdb element komediowy w postaci pajacującego Nergala. Jedyna wada - całkowite pomijanie Hosannas. No ale to nie była żadna niespodzianka, od trasy promującej chyba nie ruszyli już nic z tego albumu. Śpieszcie się, bo to może być jedna z ostatnich okazji, by zobaczyć Killing Joke w takiej formie.

Harlequin pisze:I jak ja :D To już chyba 3 albo 4 raz jak KJ spierdala mi sprzed nosa.

mnie spierdolili tylko dwa razy odwolujac koncerty na BA

Jeżeli będą w takiej formie, jak ostatnio w Progresji, to warto. Będę.

Narobiliście smaka, przeszukałem ogłoszenia i zarezerwowałem bilet.
Teraz trzeba sobie inaczej czasowo ustawić dzień, wyjaśnić kobicie,
że do teatru kupię bilety w przyszłym roku. hehe
Dzieki GelO za temat.
To może się udać.

O ile żadna katastrofa mnie po drodze nie napotka, to mnie dzisiaj już koncert czeka. Ciekaw formy jestem, bo ostatni raz widziałem ich na Asymmetry 6 lat temu. Jedyne nad czym ubolewam to to, że nie znaleźli lepszego supportu niż ten opszczany wannabe bluesrock/stoner Turbowolf. No, i że grają jak wielu starych wyjadaczy praktycznie te same setlisty od lat. NO ALE... nie narzekam ostatecznie.

też muszę odpuścić, a szkoda :(

Anzhelmoo pisze:Tym razem muszę odpuścić, ale jak ktoś się jeszcze zastanawia, czy warto... zdecydowanie warto. Widziałem ich ostatnimi czasy w Progresji - setlista bdb, forma bdb, był też bdb element komediowy w postaci pajacującego Nergala..

Nie widziałem go, co odpierdzielał?

Ktoś jutro? Ja się stawiam obowiązkowo.

Oczywiście. Nawet zobaczę z ciekawości Turbowafla przed KJ.

Medard pisze:Narobiliście smaka, przeszukałem ogłoszenia i zarezerwowałem bilet.
Teraz trzeba sobie inaczej czasowo ustawić dzień, wyjaśnić kobicie,
że do teatru kupię bilety w przyszłym roku. hehe
Dzieki GelO za temat.
To może się udać.

A jednak, złapało mnie choróbsko z katarem i nie pójdę. Nie mam szczęścia do tego zespołu. Ponad rok nie miałem żadnych dolegliwości z gardłem i nosem
i teraz takie coś. Kiling nose :)

Nie jestem jakimś fanem, ale 4 płyty lubię w tym pierwszą i ostatnią.

Powiem tak - jak jutro w Wawie zagrają jak zagrali dzisiaj, to czeka was panowie gruby wpierdol. Jak kochałem ich tak kocham ich dalej - koncert tylko to uczucie wzmocnił. Pasja, witalność, żywioł. Stulejarze zdechną.

Medard pisze:

Medard pisze:Narobiliście smaka, przeszukałem ogłoszenia i zarezerwowałem bilet.
Teraz trzeba sobie inaczej czasowo ustawić dzień, wyjaśnić kobicie,
że do teatru kupię bilety w przyszłym roku. hehe
Dzieki GelO za temat.
To może się udać.

A jednak, złapało mnie choróbsko z katarem i nie pójdę. Nie mam szczęścia do tego zespołu. Ponad rok nie miałem żadnych dolegliwości z gardłem i nosem
i teraz takie coś. Kiling nose :)

Nie jestem jakimś fanem, ale 4 płyty lubię w tym pierwszą i ostatnią.

Człeku, z powodu jakiegoś zapalenia gardła odpuszczasz? To nie są młodziaki, możesz już ich nie zobaczyć, a serio, warto. Mnie zatrzymała robota, z tym nie wygrasz, ale katar, kurwa? Wstyd by mi było nawet coś takiego pisać.

ramonoth pisze:

Medard pisze:

Medard pisze:Narobiliście smaka, przeszukałem ogłoszenia i zarezerwowałem bilet.
Teraz trzeba sobie inaczej czasowo ustawić dzień, wyjaśnić kobicie,
że do teatru kupię bilety w przyszłym roku. hehe
Dzieki GelO za temat.
To może się udać.

A jednak, złapało mnie choróbsko z katarem i nie pójdę. Nie mam szczęścia do tego zespołu. Ponad rok nie miałem żadnych dolegliwości z gardłem i nosem
i teraz takie coś. Kiling nose :)

Nie jestem jakimś fanem, ale 4 płyty lubię w tym pierwszą i ostatnią.

Człeku, z powodu jakiegoś zapalenia gardła odpuszczasz? To nie są młodziaki, możesz już ich nie zobaczyć, a serio, warto. Mnie zatrzymała robota, z tym nie wygrasz, ale katar, kurwa? Wstyd by mi było nawet coś takiego pisać.

Dlaczego? słabiej teraz słyszę i chyba też widzę, przy takiej blokadzie. A w przyszłym tygodniu wyjeżdżam służbowo, więc albo się teraz kuruję i może szybko wyjdę z tego, albo będę musiał brać zwolnienie i sprawa przepadnie.

Gdyby to było The Cure, to co innego,
poszedłbym i miałbym gdzieś resztę spraw.

Slyszalem proby w klubie i bylo dobrze wiec od jakiejs pol godziny moze byc tylko lepiej. Wiec siedze w domu i slucham plyt bo zostac nie moglem. Mam mieszne uczucia..set niemal taki sam jak w Progresji 1,5 roku temu, na swoje i moje urodziny migli sie bardziej postarac. Poza tym tzw. Evil Nation..zalowalem tylko Gunsow w ich wydaniu. Tak wiec nastepnym razem.

kmarmaz pisze:Slyszalem proby w klubie i bylo dobrze wiec od jakiejs pol godziny moze byc tylko lepiej. Wiec siedze w domu i slucham plyt bo zostac nie moglem. Mam mieszne uczucia..set niemal taki sam jak w Progresji 1,5 roku temu, na swoje i moje urodziny migli sie bardziej postarac. Poza tym tzw. Evil Nation..zalowalem tylko Gunsow w ich wydaniu. Tak wiec nastepnym razem.

Byłeś dzisiaj na próbie KJ?

Przystanalem pod klubem na 15 minut od zaplecza, dobrze bylo slychac. Fajnie, ze grali cale utwory, dobrze byli slychac Colemana i klawisze ale tytulow nie jestem w stanie podac