Strona 1 z 1

The Gathering_30th Anniversary Tour W-wa Progresja 21.09.19

: 16-05-2019, 20:13
autor: Sgt. Barnes
Obrazek

Re: The Gathering_30th Anniversary Tour W-wa Progresja 21.09

: 16-05-2019, 20:27
autor: soulsick
Pięknie! Ciekawe w jakim wystąpią składzie? Kto to organizuje w Polszy?

Re: The Gathering_30th Anniversary Tour W-wa Progresja 21.09

: 16-05-2019, 21:26
autor: Medard
soulsick pisze:Pięknie! Ciekawe w jakim wystąpią składzie? Kto to organizuje w Polszy?
Czyżby z Anneke?

Re: The Gathering_30th Anniversary Tour W-wa Progresja 21.09

: 16-05-2019, 21:29
autor: Lukass
soulsick pisze:Pięknie! Ciekawe w jakim wystąpią składzie? Kto to organizuje w Polszy?
Nie wiem, kto organizuje, ale gdzieś w komentarzach na oficjalnym profilu zespół potwierdził, że będzie grał w obecnym składzie + supporty, a Anneke z całą pewnością NIE dołączy. Co oznacza, że po chwili ekscytacji tym newsem, wszystko mi opadło ;) Nie wybieram się.

Re: The Gathering_30th Anniversary Tour W-wa Progresja 21.09

: 16-05-2019, 21:41
autor: RippingHeadache
A ja się wybieram, bo obecna wokalistka daje radę. :)

Re: The Gathering_30th Anniversary Tour W-wa Progresja 21.09

: 16-05-2019, 21:44
autor: Lukass
Pomyślę jeszcze, tak z sentymentu. Jeśli bilety się nie sprzedadzą szybko i będę miał nadmiar gotówki... Eh, czyli chyba jednak nie ;)

Re: The Gathering_30th Anniversary Tour W-wa Progresja 21.09

: 22-09-2019, 13:08
autor: RippingHeadache
Warto było się tłuc te kilka godzin z/i do Gdańska, bo koncert był bardzo dobry. 2 godziny kapitalnej muzyki, z nie do końca oczywistą setlistą. Przyjęcie przez publiczność dość psychofańskie. ;) Jedyne do czego bym się przyczepił, to nagłośnienie. Nigdy w tym klubie nie było topowe, ale mam wrażenie, że teraz jest gorzej niż 2 lata temu, kiedy byłem w Progresji po raz ostatni.

Re: The Gathering_30th Anniversary Tour W-wa Progresja 21.09

: 22-09-2019, 21:07
autor: Lukass
RippingHeadache pisze:Warto było się tłuc te kilka godzin z/i do Gdańska, bo koncert był bardzo dobry. 2 godziny kapitalnej muzyki, z nie do końca oczywistą setlistą. Przyjęcie przez publiczność dość psychofańskie. ;) Jedyne do czego bym się przyczepił, to nagłośnienie. Nigdy w tym klubie nie było topowe, ale mam wrażenie, że teraz jest gorzej niż 2 lata temu, kiedy byłem w Progresji po raz ostatni.
Powiedziałbym, że zawsze było słabe. Patrzę na setlistę, no no, takie "Great Ocean Road" by mi zrobiło, chociaż nie mam pojęcia, jak to bez Anneke wychodzi. A już zaczynać od "How to measure a planet"? Szaleństwo. Fajny zestaw w ogóle, nie poszli w oczywistość typu "gramy pół Mandylion i pół Nighttime Birds". Szkoda trochę, słuchałem sobie wczoraj wieczorem staroci i żałowałem leciutko, mimo wszystko. Trudno, są ważniejsze powody tej jesieni, by odwiedzić stolycę.