Strona 2 z 3

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 28-06-2022, 12:04
autor: maciek z klanu
Wiem niestety :)

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 28-06-2022, 12:17
autor: Bolt
Rozważam Wrocław, zwłaszcza, że na Blood Incantation ostatecznie nie dałem rady wbić ze względu na wesele przyjaciela.

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 28-06-2022, 13:27
autor: Żułek
Bolt pisze:
28-06-2022, 12:17
Rozważam Wrocław, zwłaszcza, że na Blood Incantation ostatecznie nie dałem rady wbić ze względu na wesele przyjaciela.
prawdziwy przyjaciel by zrozumiał :sarcasm1:
maciek z klanu pisze:
28-06-2022, 12:04
Wiem niestety :)
może gust mu sie poprawił przez te lata ? ;)

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 28-06-2022, 13:31
autor: maciek z klanu
Zulek watpie watpie ;)

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 08-08-2022, 10:25
autor: wlood
Mam dwa bilety na Poznań na zbyciu, 150 zł za oba. Wysyłka mailem, mogę też wydrukować i w okolicach Piaseczna/Ursynowa przekazać osobiście.

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 09-08-2022, 19:51
autor: when_in_sodom
Kuźwa, pojechałby, ale mam urlop wtedy i wyjazd. Takie sztuki tera w Poznaniu, a jak tam siedziałem na delegacji to tylko Mgłę zem zobaczył bo jakas zaraza szalała, nazywali to plandemia czy jakoś tak...

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 09-08-2022, 20:36
autor: Sybir
Plan jest taki, że jak dostanę wolne w przyszły wtorek, to pojadę. Jeśli nie dostanę - to też pojadę. :D

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 15-08-2022, 13:01
autor: Sybir
Żeby nie było, że nikt nie wkleił jutrzejszego planu zajęć.

The Doors - 17:30
Blood Incantation - 19:00
Krisiun - 20:05
Cannibal Corpse - 21:20

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 15-08-2022, 13:19
autor: SODOMOUSE
Sybir pisze:
15-08-2022, 13:01
Żeby nie było, że nikt nie wkleił jutrzejszego planu zajęć.

The Doors - 17:30
Blood Incantation - 19:00
Krisiun - 20:05
Cannibal Corpse - 21:20
ta 20:05 to jest hit....jak rozkład (gnilny) tranmwajów,,, XD

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 16-08-2022, 12:58
autor: Sgt. Barnes
No to jazda, jeszcze dwie godzinki i Posen. Będzie wesoło, tak mi brak rozsądku podpowiada 😉

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 16-08-2022, 13:05
autor: wlood
Sgt. Barnes pisze:
16-08-2022, 12:58
No to jazda, jeszcze dwie godzinki i Posen. Będzie wesoło, tak mi brak rozsądku podpowiada 😉
Jeszcze 20 minut i pociąg z Warszawy rusza.

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 16-08-2022, 13:14
autor: gelO
Zazdraszczam, bo na Brutalu CC dojebało konkretnie, chociaż nie byłem na całym bo na Sigh poszedłem.
Jestem wywalony z wolnego całkowicie i do końca sierpnia tyram jak pies.

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 16-08-2022, 13:20
autor: Harlequin
CHopaki, robimy jakis biforek? Sugeruję klasycznie stary Dylemat (ul. Mickiewicza 27), nie pamietam jak sie to teraz nazywa. Od dworca niedaleko, moszna z buta dotrzec w jakies 10-15 min

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 17-08-2022, 07:10
autor: Sgt. Barnes
Krótko pisząc - rozjebali. A Rybak to potwór, nie człowiek. No i ta dostojna poza Barretta, trochę śmiesznie wyglądał 😀 Nie wiem, na ile starczy im jeszcze sił, ale zawsze warto zobaczyć chłopaków w akcji. Blood i bracia z Brasil więcej niż przyzwoicie, ale CC to jednak maszyna do zabijania na żywo. Super wieczór, idę odsypiać.

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 17-08-2022, 08:22
autor: Duban
Mają coś fajnego na merchu?

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 17-08-2022, 08:34
autor: Harlequin
A dla mnie całościowo średnio. Blood Incantation bdb, choc wokalu nie było słychać, Ich powinien nagłaśniać jakiś kolo od marillion lub pink floyd, zeby ładnie chwytał przestrzeń. Muzcznie inna liga to jest. Krzysiun - rzemieślnicy. Solidnie, fajnie, troche jedno i to samo. Kanibale - dla mnie przede wszystkim ZA CICHO - zwłaszcza w porównaniu do Blood Incantation. Stoją na wprost sceny miałem troche wrażenie, jakby dwięk był wytłumiony. Gdy przemieściłem się bliżej baru było lepiej i masywniej. Miałem tez trochę wrażenie, że chłopaki chyba są już trochę zmeczeni trasą i pare wałków brzmiało jakby były odegrane od niechcenia. Ja czuje niedosyt, po tym gigu, zwłaszcza po CC.

Kolejki do baru to jakas masakra, sam klub troche bez klimatu, chyba nie do konca akustycznie dający rade koncertowo.

No i fajnie było zbić piąteczke z molem, kakaesiakiem i morbidem. Kolegi Sybiraka nie licze, bo my tandemowo wkroczylismy do klubu.

Mercz CC w chuj drogi - koszul 120, winyl 150

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 17-08-2022, 09:45
autor: Sgt. Barnes
Ja stałem w okolicach baru i nie mam zastrzeżeń co do brzmienia, ale każdy miał prawo słyszeć po swojemu. Co do zaangażowania, to nie miałem takiego odczucia, może byli trochę zmęczeni tym upałem. Kolejki do baru spore, ale jak się trochę pokręciło, to maks 6-7 minut i piwko w ręku miałem. Dużo młodzieży i lasek, czasem w takich kreacjach, że człowiek się zastanawiał czy nie pomyliły imprez. 😄

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 17-08-2022, 17:22
autor: Rumburak
Cóż, jestem dziś we Wrocławiu. Poszukam jakiegoś tramwaju i się wybiorę, chociaż przez ten jebany upał nawet z hotelu mi się wyłazić nie chce.

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 17-08-2022, 18:43
autor: vicek
A ja siedzę do piątku w Poznaniu i zastanawiałem się czy iść czy nie ... Ale wolałem wybrać spacer z rodziną .

Re: Cannibal Corpse i The Black Dahlia Murder 16 i 17 08.22 Poznań i Wrocław

: 17-08-2022, 19:34
autor: Sybir
Wiadomo - tradycyjne wartości uber alles. ;)
About last night - z zebranego przeze mnie wywiadu wynikało, że nie tylko dla mnie będzie to dziewicza wizyta w poznańskim klubie B17. Trasę do Poznania uprzyjemnili mi kierowcy TIRów, którzy trenowali na autostradzie A2 manewry wyprzedania kolumn innych TIRów (serdecznie pozdrawiam!). Następnie wykonałem szybki desant i odskok na i od pewnego poznańskiego chlewika, po czym wspólnie z kol. Harlequinem oddaliliśmy się koleśno w kierunku stadionu Lecha P.
Wystrój wnętrza klubu - a raczej tego wystroju brak - w niektórych wywołał pewnie niepokój i obawę, czy aby na pewno uda się tego wieczoru uzyskać klimat metalowego sacrum. Szybki przegląd stoisk ostatecznie zgasił wątły płomyczek mojego zapału do uzupełnienia garderoby. ;) Zapaleńców było jednak wielu, hajs zapewne zespołom się zgodził.
Co do samych zespołów: Blood Incantation jak to Blood Incantation - zespół jest klasą samą w sobie, ale nie idzie to w parze z nagłośnieniem ich koncertów. Tym razem trochę za mocno wysunięta była perkusja, wokalu zaś było za mało. To w zasadzie tyle, jeśli chodzi o mankamenty - reszta to już pełen luz i profesjonalizm.
Krisiun zagrał, i tyle mogę napisać o ich występie. Brazylijski death metal w klasycznym ujęciu - reakcje publiczności były żywiołowe i entuzjastyczne, ale metal śmierci w takim ujęciu to nie do końca moja bajka, aczkolwiek rozumiem jej zwolenników.
Jeśli chodzi o Cannibal Corpse, to początkowo nagłośnienie psuło odbiór ich koncertu - cztery pierwsze numery to dominacja perkusji i wokalu, po przerwie na zmianę broni wyraźnie poprawił się balans w realizacji. Klasyczne ballady zespołu spotkały się z pełnym wzruszenia, ciepłym przyjęciem ze strony publiczności. Corpsegrinder dał się poznać jako niezły zgrywus: a to rzucił w tłum relikwię w postaci butelki wody (a w zasadzie po wodzie), a to zadedykował utwór Fucked with a knife wszystkim obecnym na koncercie niewiastom. Spróbuj tak zażartować w Stanach, cwaniaczku! Generalnie, niezły koncert, choć spodziewałem się nieco więcej - niemniej, było warto bujnąć się 600km w obie strony. Potem już tylko ewakuowałem kol. Harlequina do bezpiecznej przystani, po czym ruszyłem w drogę powrotną w podwarszawskie rewiry.
Bawcie się tam dzisiaj grzecznie w Breslau! :)