Masterful Magazine

VADERMANIAX !!! Mamy garść dobrych , jeszcze ciepłych świeżością wieści! Ostatnia weekendowa trasa klubowa "Revelations Of The Wicked" w listopadzie i grudniu - tak spontanicznie przygotowana przez Massive Music (Official site) - zostaała przez Was niewiarygodnie dobrze przyjęta, a same koncerty szaleństwem i mocą przypominały chyba tylko "złote czasy" Metalu. Odpowiadając na naprawdę liczne prośby dołożyliśmy trzy kolejne weekendy w styczniu i lutym 2023. Tym razem odwiedzimy również Północ i Zachód Polski . Wraz z Kolegami z Insidius pojawimy się więc w:

27.01.2023 (PL) - Sulęcin / U Bulka
28.01.2023 (PL) - Legnica / LCK
29.01.2023 (PL) - Ostrów Wlkp. / Stara Przepompownia

02.02.2023 (PL) - Elbląg / Miazga
03.02.2023 (PL) - Piła / Barka
04.02.2023 (PL) - Koszalin / Event Center G38
05.02.2023 (PL) - Gdynia / Ucho

10.02.2023 (PL) - Opole / NCPP
11.02.2023 (PL) - Częstochowa / Rura
12.02.2023 (PL) - Pszów / MOK

Program przypominający głównie nasz debiutancki "The Ultimate Incantation" (30 - lat) oraz "Revelations" (20 - lat) uzupełnimy kolejnymi niespodziankami.
ZAPRASZAMY !!!! \m/ \m/ See less

Ale bym zobaczył Vader na takim kompletnym zadupiu w klubie na 50 osób.

Sulęcin i Pszów łapią się do tej kategorii? Pytam przez ciekawość.

Sybir pisze: ↑

29-12-2022, 22:00

Pszów

No nie wiem... Wygląda na niewiele mniejsze niż nieodżałowana, klimatyzowana sala klubu Rotunda:

Fajny, mgokowski klimat. Jechałbym.

Sybir pisze: ↑

29-12-2022, 22:00

Sulęcin i Pszów łapią się do tej kategorii? Pytam przez ciekawość.

Tak, ale są za daleko. Może kiedyś zagrają w Proszowicach?

Sybir pisze: ↑

29-12-2022, 22:00

Sulęcin i Pszów łapią się do tej kategorii? Pytam przez ciekawość.

Odpierdol się pan od Pszowa. Dobrze radzę!

To nie ja, to Karkas!

Odpierdol się Karkas od Pszowa i przeproś Sybira za to, że go wrobiłeś!

est pisze: ↑

30-12-2022, 09:05

Odpierdol się Karkas od Pszowa i przeproś Sybira za to, że go wrobiłeś!

Uciekło mi ale powiem tyle, znowu on narozrabiał a ja mam przepraszać, o nie! Natomiast co do koncertów to to wszystko jest za daleko i na pewno będzie okazja zobaczyć Vader jeszcze, ale takie właśnie malutkie kluby mnie jarają. Tak jak w Paryżu parę lat temu trafiliśmy na koncert Barathrum i Countess w takim malutkim klubie gdzie gig wyprzedany - 60 biletów, to było super. Na takim naprawdę dużym koncercie nigdy nie byłem bo mnie to po prostu nie jara.