Legenda death metalu, amerykańskie MASSACRE przyjedzie do Polski na swój jedyny koncert już w piątek, 7 lipca tego roku!
Koncert otworzy włoskie Necrosy.
MASSACRE (USA) - Kraków 07.07.2023
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 3928
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
MASSACRE (USA) - Kraków 07.07.2023
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4041
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: MASSACRE (USA) - Kraków 07.07.2023
Nie, tu to już chyba będę. 535 daj cynę, bo być może nie ma sensu biletu kupować
support music, not rumors
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4458
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: MASSACRE (USA) - Kraków 07.07.2023
Jest tam we składzie chociaż dwóch oryginalnych muzyków we składzie czy sama łapanka? Jak z Malevontami na wakacyjnym Turne?
- Mariusz Wędliniarz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2545
- Rejestracja: 21-09-2011, 13:13
Re: MASSACRE (USA) - Kraków 07.07.2023
Jest Grzesiek na basie i babka na perkusji. Hehe (to był żart).Najprzewielebniejszy pisze: ↑16-03-2023, 23:40Jest tam we składzie chociaż dwóch oryginalnych muzyków we składzie czy sama łapanka? Jak z Malevontami na wakacyjnym Turne?
Raz się zje, raz się nie zje.
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1781
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
Re: MASSACRE (USA) - Kraków 07.07.2023
Jest bas i wokal
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3575
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: MASSACRE (USA) - Kraków 07.07.2023
Za to bardzo dobry.Mariusz Wędliniarz pisze: ↑16-03-2023, 23:45Jest Grzesiek na basie i babka na perkusji. Hehe (to był żart).Najprzewielebniejszy pisze: ↑16-03-2023, 23:40Jest tam we składzie chociaż dwóch oryginalnych muzyków we składzie czy sama łapanka? Jak z Malevontami na wakacyjnym Turne?
dobry kościół to kościół spalony
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14292
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: MASSACRE (USA) - Kraków 07.07.2023
+ Toughness
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Re: MASSACRE (USA) - Kraków 07.07.2023
łapankaNajprzewielebniejszy pisze: ↑16-03-2023, 23:40Jest tam we składzie chociaż dwóch oryginalnych muzyków we składzie czy sama łapanka? Jak z Malevontami na wakacyjnym Turne?
In a world of compromise...some don't
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 3928
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: MASSACRE (USA) - Kraków 07.07.2023
a wie ktoś czy grają przekrojowo czy skupiają się na debiucie ?? (dla mnie opcja "debiut" byłaby idealna bo tylko to znam )
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Re: MASSACRE (USA) - Kraków 07.07.2023
W Poznaniu było pół na pół
In a world of compromise...some don't
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14292
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: MASSACRE (USA) - Kraków 07.07.2023
jakby ktoś nie wiedział
18:30 Drzwi
19:00 - 19:30 Toughness
19:45 - 20:15 Methane
20:30 - 21:05 Necrosy
21:45 - 23:00 Massacre
18:30 Drzwi
19:00 - 19:30 Toughness
19:45 - 20:15 Methane
20:30 - 21:05 Necrosy
21:45 - 23:00 Massacre
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 3928
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: MASSACRE (USA) - Kraków 07.07.2023
z fejsa BS wynika że koncert przeniesiony do Gwarka (na bilecie mam że w Zaścianku), dobrze że zaglądnąłem bo bym krążył pod Zaściankiem i dziwił się co tak cicho i mało ludzi
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 3928
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: MASSACRE (USA) - Kraków 07.07.2023
kilka słów
no więc faktycznie koncert przeniesiono do Gwarka. Dyliżans zaparkowałem blisko Zaścianka i tam widziałem dwóch osobników, którzy jak widzieli mnie wysiadającego w odpowiedniej koszulce ze swojej furmanki zapytali mnie "czy ja też do Zaścianka na Massacre ?" Odpowiedziałem że "owszem, ale że ostatnie wieści mówią że koncert jest w Gwarku". Dla mnie to był jeden chuj, bo czy w tym czy w tamtym klubie jeszcze nie miałem okazji gościć. Po pięciominutowym spacerku w pięknym słońcu dotarłem pod klub, wszedłem do klubu i dostałem ładny bilecik (plusik dla Michała, bo nie spodziewałem się że będzie mu się chciało drukować bilety dla 100-150 osób). Jak wszedłem tak szybko wyszedłem, ludzi jeszcze nie było dużo, ale sauna w środku była konkretna.
TOUGHNESS
Na ten zespół proszę zwrócić uwagę i śledzić jego poczynania. Nie jest może zbytnio oryginalne granie, bo wpływy Immolation, Incantation i generalnie death metalu wczesnych lat 90tych są bardzo wyraźnie słyszalne, ale na tej małej scenie w dusznym i gorącym Gwarku zaprezentowali się znakomicie. Te gołowąsy (wg MetalArchives urodzeni między 1998 a 2004 rokiem) pokazały śmierć metal na zajebistym poziomie wykonawczym i kompozytorskim, bez żadnych kompleksów. Wlazłem na chwile, myślę sobie zobaczę chwilę i spadam za zewnątrz, ale nic z tego - zostałem cały set i chłonąłem go z lekką otwartą paszczęką Pomimo iż nie jestem deathmaniakiem koncert podobał mi się bardziej niż bardzo !!
METHANE
Panowe Szwedzi grali swój thrash i dobrze się przy tym bawili. Publika w środku również, ja po 20 minutach wyszedłem z tej sauny bo w końcu na zewnątrz też było dobrze słychać
NECROSY
Bardzo fajny koncert, bo krótki (ok 35 minut), bardzo zwarty, konkretny i energetyczny. Pod sceną zrobił się nawet ruch. Nie moja bajka muzyczne, ale spokojnie wytrzymałem do końca i z chęcią obejrzałem.
MASSACRE
Jak ja się ciesze że wpakowałem się na balkonik i tam trzymałem swoje miejsce, bo pod sceną było dosyć ciasno. W klubie było mega duszno i gorąco, a jak w końcu zaczęli grać to rozpętał się mały armagedon. Na początku były problemy z gitarą której w ogóle nie było słychać, ale szybko to naprawili i do końca poszło bez przeszkód. Setlista była przekrojowa (można sprawdzić w necie), dorzucili cover Necrophagi, który jak sami mówili zagrali po raz pierwszy na żywo. Kam w bardzo dobrym humorze… nie wiem co więcej napisać, po prostu świetny koncert, pod sceną młyn od samego początku. Brzmienie bardzo przyzwoite. Z klubu wyszedłem mokry jak spod prysznica (mimo że byłem na balkonie i tylko machałem dyńką).
Piątkowe popołudnie bardzo mile spędzone, kto nie był, a mógł być, może lekko żałować.
no więc faktycznie koncert przeniesiono do Gwarka. Dyliżans zaparkowałem blisko Zaścianka i tam widziałem dwóch osobników, którzy jak widzieli mnie wysiadającego w odpowiedniej koszulce ze swojej furmanki zapytali mnie "czy ja też do Zaścianka na Massacre ?" Odpowiedziałem że "owszem, ale że ostatnie wieści mówią że koncert jest w Gwarku". Dla mnie to był jeden chuj, bo czy w tym czy w tamtym klubie jeszcze nie miałem okazji gościć. Po pięciominutowym spacerku w pięknym słońcu dotarłem pod klub, wszedłem do klubu i dostałem ładny bilecik (plusik dla Michała, bo nie spodziewałem się że będzie mu się chciało drukować bilety dla 100-150 osób). Jak wszedłem tak szybko wyszedłem, ludzi jeszcze nie było dużo, ale sauna w środku była konkretna.
TOUGHNESS
Na ten zespół proszę zwrócić uwagę i śledzić jego poczynania. Nie jest może zbytnio oryginalne granie, bo wpływy Immolation, Incantation i generalnie death metalu wczesnych lat 90tych są bardzo wyraźnie słyszalne, ale na tej małej scenie w dusznym i gorącym Gwarku zaprezentowali się znakomicie. Te gołowąsy (wg MetalArchives urodzeni między 1998 a 2004 rokiem) pokazały śmierć metal na zajebistym poziomie wykonawczym i kompozytorskim, bez żadnych kompleksów. Wlazłem na chwile, myślę sobie zobaczę chwilę i spadam za zewnątrz, ale nic z tego - zostałem cały set i chłonąłem go z lekką otwartą paszczęką Pomimo iż nie jestem deathmaniakiem koncert podobał mi się bardziej niż bardzo !!
METHANE
Panowe Szwedzi grali swój thrash i dobrze się przy tym bawili. Publika w środku również, ja po 20 minutach wyszedłem z tej sauny bo w końcu na zewnątrz też było dobrze słychać
NECROSY
Bardzo fajny koncert, bo krótki (ok 35 minut), bardzo zwarty, konkretny i energetyczny. Pod sceną zrobił się nawet ruch. Nie moja bajka muzyczne, ale spokojnie wytrzymałem do końca i z chęcią obejrzałem.
MASSACRE
Jak ja się ciesze że wpakowałem się na balkonik i tam trzymałem swoje miejsce, bo pod sceną było dosyć ciasno. W klubie było mega duszno i gorąco, a jak w końcu zaczęli grać to rozpętał się mały armagedon. Na początku były problemy z gitarą której w ogóle nie było słychać, ale szybko to naprawili i do końca poszło bez przeszkód. Setlista była przekrojowa (można sprawdzić w necie), dorzucili cover Necrophagi, który jak sami mówili zagrali po raz pierwszy na żywo. Kam w bardzo dobrym humorze… nie wiem co więcej napisać, po prostu świetny koncert, pod sceną młyn od samego początku. Brzmienie bardzo przyzwoite. Z klubu wyszedłem mokry jak spod prysznica (mimo że byłem na balkonie i tylko machałem dyńką).
Piątkowe popołudnie bardzo mile spędzone, kto nie był, a mógł być, może lekko żałować.
-
- w mackach Zła
- Posty: 670
- Rejestracja: 17-07-2010, 11:58
Re: MASSACRE (USA) - Kraków 07.07.2023
Podpisuje sie pod wyzej napisanym. Toughness bardzo mile zaskoczenie, fajnie, ze mlodziezy jeszcze chce sie tak grac! Pozostale supporty bez komentarza, musieli pewnie sporo zaplacic, by sie zalapac na te trase. Gwiazda wieczoru ciala nie dala, grali prawie 1,5h, duzo klasykow. Kam w formie, skory do zartow i wyglupow. Namawial mnie na zrobienie jakichs tshirtow, kto wie, moze cos sie z tego urodzi. Poki co byl plakat na ten gig: