SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Gore_Obsessed, ultravox, Heretyk, Nasum, Sybir

Awatar użytkownika
Mass-Turbo
postuje jak opętany!
Posty: 477
Rejestracja: 19-04-2017, 12:16
Lokalizacja: west mazovia

SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

21-04-2023, 12:36

Obchodząca w tym roku 25-lecie działalności formacja Sunn O))) już we wrześniu wystąpi w Warszawie i Poznaniu. Na koncertach grupie towarzyszyć będzie kompozytorka Kali Malone. Bilety już dostępne.

SUNN O)))) + KALI MALONE

15.09.2023 - Warszawa, Progresja
16.09.2023 - Poznań, Tama
Awatar użytkownika
soulsick
zaczyna szaleć
Posty: 140
Rejestracja: 30-12-2015, 16:18

Re: SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

21-04-2023, 13:30

Ołeż ty, melduję się, choć szkoda, że nie w Palladium.
Awatar użytkownika
DST
weteran forumowych bitew
Posty: 1987
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

13-09-2023, 19:01

Już zacieram rączki, bo będę w Poznaniu i pierwszy raz ich zobaczę. To prawda z koniecznością zatyczek do uszu, bo wywala bębenki na żywo?
r o b e r t
w mackach Zła
Posty: 835
Rejestracja: 02-01-2020, 23:31

Re: SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

14-09-2023, 01:35

up. tez Poznań byle do soboty , bardziej towarzysko bo takie to wolne
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1297
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

14-09-2023, 08:36

DST pisze:
13-09-2023, 19:01
Już zacieram rączki, bo będę w Poznaniu i pierwszy raz ich zobaczę. To prawda z koniecznością zatyczek do uszu, bo wywala bębenki na żywo?
Tak, to jest właściwie obowiązek na tym koncercie, a nie kwestia chęci. Te ściany wzmacniaczy na scenie nie są fake'owe jak w przypadku stadionowych kapel, tylko rzeczywista siła, która w połączeniu z małymi klubami sieje spustoszenie jak nikt inny pod względem dB. Niejednokrotnie zdarza się, że z gigu trzeba wynosić ludzi, albo że ludzie wręcz wychodzą z głównej sali, tak więc trzymajcie się! :D

Od siebie polecam supporty - w Warszawie będzie to Kali Malone, w Poznaniu Maria W Horn. Dosyć głośne nazwiska w świecie ambientu (zwłaszcza Kali), znam osoby, dla których supporty są nie mniejszą atrakcją niż Sunn. To dosyć monotonne granie, wiec żadnych zwrotów akcji nie oczekujcie, ale atmosfera może być fajna.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
Awatar użytkownika
DST
weteran forumowych bitew
Posty: 1987
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

14-09-2023, 14:29

Anzhelmoo pisze:
14-09-2023, 08:36
DST pisze:
13-09-2023, 19:01
Już zacieram rączki, bo będę w Poznaniu i pierwszy raz ich zobaczę. To prawda z koniecznością zatyczek do uszu, bo wywala bębenki na żywo?
Tak, to jest właściwie obowiązek na tym koncercie, a nie kwestia chęci. Te ściany wzmacniaczy na scenie nie są fake'owe jak w przypadku stadionowych kapel, tylko rzeczywista siła, która w połączeniu z małymi klubami sieje spustoszenie jak nikt inny pod względem dB. Niejednokrotnie zdarza się, że z gigu trzeba wynosić ludzi, albo że ludzie wręcz wychodzą z głównej sali, tak więc trzymajcie się! :D

Od siebie polecam supporty - w Warszawie będzie to Kali Malone, w Poznaniu Maria W Horn. Dosyć głośne nazwiska w świecie ambientu (zwłaszcza Kali), znam osoby, dla których supporty są nie mniejszą atrakcją niż Sunn. To dosyć monotonne granie, wiec żadnych zwrotów akcji nie oczekujcie, ale atmosfera może być fajna.
Będą z Attilą? Wiesz może?
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1297
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

14-09-2023, 14:47

DST pisze:
14-09-2023, 14:29
Będą z Attilą? Wiesz może?
Nie, niestety Attila od kilku tras z nimi nie jeździ, będą we dwójkę i bez wokali. Czasem gościnnie na tej trasie dołącza do nich Kali na scenę, ale to tylko jako organistka.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
Awatar użytkownika
soulsick
zaczyna szaleć
Posty: 140
Rejestracja: 30-12-2015, 16:18

Re: SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

15-09-2023, 20:01

Kali już ugniata hałas!
Ktoś z Szanownych forumowiczów już ma dość?
bkbk
rozkręca się
Posty: 49
Rejestracja: 11-12-2020, 19:33

Re: SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

16-09-2023, 00:02

Sunn o))) tak wychodzi że mniej więcej raz na cztery lata gra w Polsce i taka częstotliwość rytuałów oczyszczania dźwiękiem jest dla mnie mega satysfakcjonująca.
Do tej pory byłem na wszystkich koncertach (Unsound Kraków 2009, Off Festival Katowice 2015,ponownie Unsound Kraków tylko 2019 i dzisiaj Warszawa), na Poznań jutro już niestety się nie uda więc tradycja zostanie złamana.
Kali Malone jak słuchałem ze spotify to brzmiało jakby ktoś cały czas rzeźbił na organach kościelnych. Na żywo momentami fajnie to dronowało i nawet były jakieś zarysy melodii ale raczej to nie dla mnie tak więc piłem piwko bezalkoholowe i scrollowałem fejsika.
Bogowie drone standardowo wyszli w chmurze dymu i standardowo zgnietli i przejechali po audiencji jak czołg.
Chyba starość mi się odzywa bo stojąc pod sceną z zatyczkami pierwszy raz złapałem się na tym że przez chwilę zrobiło mi się niedobrze (nawet w zatyczkach) i jak laserki leciały po publice to jednak wolałem spojrzeć w podłogę. Grali łącznie ok 80 minut.
Tym niemniej to jednak pierwszy koncert na Unsound w 2009 pozostanie dla mnie w pamięci tym najlepszym i niezapomnianym, chociażby ze wględu na kwadrofoniczny rozkład dźwięku którym to promowano ówczesny koncert (za bodajże 35zł wtedy gdy supportem było Eagle Twin) bo wtedy pierwszy i jedyny raz czułem jak mi włosy na skórze stają dęba od ciężaru. No i Attila przebrany za drzewo to było coś co zostaje w pamięci na lata.
Wiary całkiem sporo bo jak podbiłem pod klub ok 19:30 to kolejka była na kilkadziesiąt osób, na merczu też duże kolejki choć ceny do najniższych nie należały (winyle 40,cd 15-20,koszulki 30,bluzy 60, truckerka 40 - wszystko w euro ofkors).
Dawno nie byłem w Progresji i byłem zaskoczony poziomem przeszukania przed wejściem - mi gość w saszetce wymacał mały scyzoryk turystyczny o którym zapomniałem (jebaniutki, nawet nie kazał wyciągać tylko po macance to stwierdził) i powiedział że nie ma opcji bym z tym wszedł więc musiałem zawrócić do auta i zostawić. Gościowi obok kazali otwierać pudełko z okularami, innemu kazali rozwijać bluzę z plecaka czy nie ma nic schowane. Dziwne to było ale może to nowe standardy na większych koncertach klubowych na których ostatnio raczej rzadko bywam. Tym niemniej dawno się z czymś takim nie spotkałem, chyba jak Parkway Drive grało w 2010 w Proximie bodajże to pamiętam jak koleżce kazali pokazywać papierosy w paczce :D
Kolejny udany rytuał i co zawsze podkreślam - nawet jak kogoś to nie rusza z płyt to warto udać się choć raz żeby to przeżyć bo to bardziej doświadczenie duchowe niż regularny koncert z klaskaniem i krzyczeniem przez publikę "hej hej hej, napierdalać" i podpitym wokalistą odpowiadającym "KORFA, DŻEMKUJE, NA STROFIE!".
Awatar użytkownika
soulsick
zaczyna szaleć
Posty: 140
Rejestracja: 30-12-2015, 16:18

Re: SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

16-09-2023, 00:28

Ha, ha, jaki ten świat mały. Widziałem akcję ze scyzorykiem. Ochroniarz niczym Copperfield.

BTW, to mój pierwszy raz, ale nie nastawiałem się przed zupełnie na nic. Zero YT, żadnych relacji. Absolutnie na żywioł. Gniecenie było świetne, światła oszczędne, ale z odpowiednim klimatem. Jestem na tak! Choć spodziewałem się, że będzie jeszcze głośniej. Na Swans w Stodole było moim zdaniem bardziej miażdżąco.

Ceny w euro, ale pan przyjmował także zapłatę w PLN, więc zakupiłem bluzę na pamiątkę.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10703
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

16-09-2023, 09:30

soulsick pisze:
16-09-2023, 00:28

BTW, to mój pierwszy raz, ale nie nastawiałem się przed zupełnie na nic. Zero YT, żadnych relacji. Absolutnie na żywioł. Gniecenie było świetne, światła oszczędne, ale z odpowiednim klimatem. Jestem na tak!
Kiedy nie wiesz, czy mowa o koncercie czy o utracie dziewictwa
Chop wood. Carry water.
Awatar użytkownika
DST
weteran forumowych bitew
Posty: 1987
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

16-09-2023, 11:58

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
16-09-2023, 09:30
soulsick pisze:
16-09-2023, 00:28

BTW, to mój pierwszy raz, ale nie nastawiałem się przed zupełnie na nic. Zero YT, żadnych relacji. Absolutnie na żywioł. Gniecenie było świetne, światła oszczędne, ale z odpowiednim klimatem. Jestem na tak!
Kiedy nie wiesz, czy mowa o koncercie czy o utracie dziewictwa
Przeczytałem ten post mając z tyłu głowy tę interpretację i śmiechłem :D
Zaraz lecę na pociąg, jaranko.
Eddek
świeżak
Posty: 14
Rejestracja: 20-07-2016, 22:32

Re: SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

16-09-2023, 23:28

Jakaś masakra. Ciężko to ubrać w słowa, więc może tak - stałem mniej więcej w trzecim rzędzie i było na tyle intensywnie, że typ obok mnie w pewnym momencie zaczął się kiwać, wpadł na ludzi przed nim i szybko, chwiejnym krokiem pomaszerował na tyły (tak, miał zatyczki) :D Sam też miałem ze dwa momemty, że przeszły mnie obawy, czy to wytrzymam, ale się jakoś ogarnąłęm. Zero litości, mielenie publiki trwało gdzieś pod 1,5h, a końcowe minuty tego koncertu, to dla mnie zdecydowanie jedno z najbardziej niesamowitych przeżyć z muzyką w ogóle.
r o b e r t
w mackach Zła
Posty: 835
Rejestracja: 02-01-2020, 23:31

Re: SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

17-09-2023, 02:07

Było nieziemsko .............. właśnie wróciłem , no bo jeszcze knajpy ,...warto było nie spodziewałem się takiej magii no i muszę kupić ostatnią płytę SUNN>>> po prostu muszę . Na razie przerasta mnie , ale lubie wyzwania i kobiety , a na koncercie niewiasty seksowne, jednym zdaniem zajebisty wieczór i noc !
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1297
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

17-09-2023, 13:09

DST pisze:
16-09-2023, 11:58
Zaraz lecę na pociąg, jaranko.
I jak - żyjesz? Poproszę relację! :D
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
Awatar użytkownika
DST
weteran forumowych bitew
Posty: 1987
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

17-09-2023, 15:14

Anzhelmoo pisze:
17-09-2023, 13:09
DST pisze:
16-09-2023, 11:58
Zaraz lecę na pociąg, jaranko.
I jak - żyjesz? Poproszę relację! :D
Ledwo co żyję, ale żyję. Melanż w Poznaniu był intensywny i dochodzę do siebie.
Z bólem serca muszę powiedzieć, że koncert średnio mi się podobał. Jestem fanem tego zespołu i za ich największy album uważam "Monoliths & Dimensions" i z tego względu miałem duże oczekiwania. Z mgłą był na scenie fajny efekt jak się unosiły te ogromne chmury, miało się wrażenie obcowania z czymś bardzo pierwotnym i potężnym, ale nie było jej na tyle żeby wypełnić całe pomieszczenie. Koncert wg mnie nie był miażdżąco głośny, ani ja ani kumpel nie używaliśmy stoperów a staliśmy gdzieś w połowie drogi pomiędzy barem a sceną. Pamiętam jak na Wrocław Industrial Festival zdeptał mnie jak robaka RAMLEH i tutaj nie było nawet blisko. Było tam za mało żeby mnie po prostu przyciągnąć. Nie było wokalu, który mógłby podkręcić dramaturgię tego występu. Nie było też warstw, które są obecne na ich płytach, sampli itd. Po prostu dwóch kolesi uderzających w struny przez godzinę. Rozumiem, że to mogło się ludziom podobać, ale mnie to nie zmiażdżyło ani specjalnie nie poruszyło. A oczekiwania miałem bardzo duże. Niestety zawód dla mnie.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10703
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

17-09-2023, 18:46

DST pisze:
17-09-2023, 15:14

Ledwo co żyję, ale żyję. Melanż w Poznaniu był intensywny i dochodzę do siebie.
Z bólem serca muszę powiedzieć, że koncert średnio mi się podobał. Jestem fanem tego zespołu i za ich największy album uważam "Monoliths & Dimensions" i z tego względu miałem duże oczekiwania. Z mgłą był na scenie fajny efekt jak się unosiły te ogromne chmury, miało się wrażenie obcowania z czymś bardzo pierwotnym i potężnym, ale nie było jej na tyle żeby wypełnić całe pomieszczenie. Koncert wg mnie nie był miażdżąco głośny, ani ja ani kumpel nie używaliśmy stoperów a staliśmy gdzieś w połowie drogi pomiędzy barem a sceną. Pamiętam jak na Wrocław Industrial Festival zdeptał mnie jak robaka RAMLEH i tutaj nie było nawet blisko. Było tam za mało żeby mnie po prostu przyciągnąć. Nie było wokalu, który mógłby podkręcić dramaturgię tego występu. Nie było też warstw, które są obecne na ich płytach, sampli itd. Po prostu dwóch kolesi uderzających w struny przez godzinę. Rozumiem, że to mogło się ludziom podobać, ale mnie to nie zmiażdżyło ani specjalnie nie poruszyło. A oczekiwania miałem bardzo duże. Niestety zawód dla mnie.
Tak się trochę spodziewałem, że Ci nie podejdzie, bo mam podobnie. W zasadzie nigdy nie rozumiałem zachwytu koncertami Sunn gdzie głównym punktem zachwytu wydawało się być to, że ludziom robiło się niedobrze i ktoś się zrzygał. No ale mogę czegoś oczywiście nie rozumieć, ludzie mają różne fetysze.
Chop wood. Carry water.
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1297
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

17-09-2023, 21:45

DST pisze:
17-09-2023, 15:14
Niestety zawód dla mnie.
Dzięki za opinię! Ja również na Sunn byłem po raz pierwszy i szczerze powiedziawszy to nigdy nie był mój ulubiony zespół, choć doceniam wpływ, zwłaszcza Stephena, na nurt szeroko pojętego drone'u (który generalnie lubię). Generalnie to bardzo ciekawy i intrygujący gość, nawet jeśli tego zespołu sie nie lubi! To czego w Sunn mi zawsze brakowało, to właśnie tej różnorodności, bo moim zdaniem ta konwencja z gitarami jest spoko, ale jednak bardzo ograniczająca na dłuższą metę. Na pewno szacunek, że tyle z niej wyciągnęli, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że w sumie nie byli nawet przesadnie oryginalni na etapie, gdy zaczynali.

Podobnie jak Ty jestem entuzjastą Monoliths & Dimensions - właśnie dlatego, bo tam jest masa smaczków i warstw. Uważam wręcz, że to jeden z najważniejszych albumów XXI wieku. Ale na tym koncercie rzeczywiście tego wszystkiego nie było, co mnie akurat nie zaskoczyło, bo już w materiałach zapowiadali, że ta trasa to będzie powrót do korzeni - dwie gitary, wzmacniacze, żadnych ozdobników. Trochę szkoda, bo poprzednie wcielenie też pewnie by mi bardziej podeszły, ale nie grają u nas na tyle często, by wybrzydzać, a ja też bardzo jarałem się supportem warszawskim, który mnie przekonał do wizyty (a umówmy się - tanio nie było).

A na sam gig szedłem z obawami, bo nawet w zatyczkach muszę bardzo na siebie uważać (problemy zdrowotne), więc w teorii wizyta tam była proszeniem się kłopoty, ale ciekawość wygrała. Ogólnie było ok i na szczęście nic złego się nie stało, a obecności nie żałuję, ale nie mam jakiegoś ciśnienia, że koniecznie muszę iść na kolejny. W Warszawie moim zdaniem było naprawdę głośno i nigdy nie słyszałem nic głośniejszego, a widziałem np. Boris, które też uchodzi za podobny kaliber jeśli chodzi o ilość dB. Ciekawym doświadczeniem było móc zobaczyć jak z sufitu spadają jakieś resztki od dźwięku, jak ludzie co chwilę opuszczają salę "odpocząć", jak jest problem, by nabrać powietrza w bardziej intensywnych momentach. Tak jakby powietrze wręcz falowało. Niektórzy nawet przyszli w nausznikach budowlanych! Bardzo ciekawe doświadczenie i pewnie jakbym mógł się w pełni skupić na gigu i pomedytować, to podobałby mi się bardziej. Ale ja tak bardzo analitycznie go potraktowałem - podziwiałem z różnych miejsc, obserwowałem i nie mogłem wbić się w odpowiedni nastrój. Z racji, że mało kto puszcza w domu Sunn zgodnie z zaleceniami nagłośnionymi, koncert ich jest miejscem, który może zaprezentować o co naprawdę w tym zespole chodzi. A sam motyw nacisku na "fizycznośc" doznań jest intrygujący swoją drogą i fajnie być "ofiarą" tego, choć przez chwilę.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
Awatar użytkownika
DST
weteran forumowych bitew
Posty: 1987
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: SUNN O)))) + KALI MALONE 15-16.09.2023 W-wa, Poznań

17-09-2023, 21:57

Anzhelmoo pisze:
17-09-2023, 21:45
DST pisze:
17-09-2023, 15:14
Niestety zawód dla mnie.
Dzięki za opinię! Ja również na Sunn byłem po raz pierwszy i szczerze powiedziawszy to nigdy nie był mój ulubiony zespół, choć doceniam wpływ, zwłaszcza Stephena, na nurt szeroko pojętego drone'u (który generalnie lubię). Generalnie to bardzo ciekawy i intrygujący gość, nawet jeśli tego zespołu sie nie lubi! To czego w Sunn mi zawsze brakowało, to właśnie tej różnorodności, bo moim zdaniem ta konwencja z gitarami jest spoko, ale jednak bardzo ograniczająca na dłuższą metę. Na pewno szacunek, że tyle z niej wyciągnęli, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że w sumie nie byli nawet przesadnie oryginalni na etapie, gdy zaczynali.

Podobnie jak Ty jestem entuzjastą Monoliths & Dimensions - właśnie dlatego, bo tam jest masa smaczków i warstw. Uważam wręcz, że to jeden z najważniejszych albumów XXI wieku. Ale na tym koncercie rzeczywiście tego wszystkiego nie było, co mnie akurat nie zaskoczyło, bo już w materiałach zapowiadali, że ta trasa to będzie powrót do korzeni - dwie gitary, wzmacniacze, żadnych ozdobników. Trochę szkoda, bo poprzednie wcielenie też pewnie by mi bardziej podeszły, ale nie grają u nas na tyle często, by wybrzydzać, a ja też bardzo jarałem się supportem warszawskim, który mnie przekonał do wizyty (a umówmy się - tanio nie było).

A na sam gig szedłem z obawami, bo nawet w zatyczkach muszę bardzo na siebie uważać (problemy zdrowotne), więc w teorii wizyta tam była proszeniem się kłopoty, ale ciekawość wygrała. Ogólnie było ok i na szczęście nic złego się nie stało, a obecności nie żałuję, ale nie mam jakiegoś ciśnienia, że koniecznie muszę iść na kolejny. W Warszawie moim zdaniem było naprawdę głośno i nigdy nie słyszałem nic głośniejszego, a widziałem np. Boris, które też uchodzi za podobny kaliber jeśli chodzi o ilość dB. Ciekawym doświadczeniem było móc zobaczyć jak z sufitu spadają jakieś resztki od dźwięku, jak ludzie co chwilę opuszczają salę "odpocząć", jak jest problem, by nabrać powietrza w bardziej intensywnych momentach. Tak jakby powietrze wręcz falowało. Niektórzy nawet przyszli w nausznikach budowlanych! Bardzo ciekawe doświadczenie i pewnie jakbym mógł się w pełni skupić na gigu i pomedytować, to podobałby mi się bardziej. Ale ja tak bardzo analitycznie go potraktowałem - podziwiałem z różnych miejsc, obserwowałem i nie mogłem wbić się w odpowiedni nastrój. Z racji, że mało kto puszcza w domu Sunn zgodnie z zaleceniami nagłośnionymi, koncert ich jest miejscem, który może zaprezentować o co naprawdę w tym zespole chodzi. A sam motyw nacisku na "fizycznośc" doznań jest intrygujący swoją drogą i fajnie być "ofiarą" tego, choć przez chwilę.
Może w WWA inaczej to wypadło. Ja pamiętam tylko jak zamawialiśmy z kolegą szoty czystej z kawałkiem cytryny i jak cytryna od dźwięku spadała z kieliszka ku uciesze naszej i barmanki. Czuło się też dźwięk w nogach, drgała podłoga i czuć było w podeszwach. No, ale po raz kolejny wspomnę o RAMLEH na festiwalu we Wrocku rok temu. Nie wiem czy lubisz noise/power electronics, ale to był taki WPIERDOL, że nawet mój braciak, który nie słucha takiej muzy, gadał że totalny terror (zarówno dźwiękowy jak i cała nihilistyczna otoczka). Doświadczenie graniczne.
Kolejny minus to ceny merchu. Dałem za koszulkę 150 (słownie: sto pięćdziesiąt) złotych. Najdroższa chyba koszulka jaką kupiłem w życiu.
Nie narzekam, bo odhaczone i potem kontynuacja imprezy w innym lokalu, jazda do rana i pociąg powrotny o 6 bez żadnego snu :D Dawno mi się to nie zdarzyło i jeszcze pochlałem ostro z jakimś czarnoskórym żołnierzem z Teksasu. Zahaczyliśmy chyba wszystkie możliwe tematy, od polityki po kobiety.
ODPOWIEDZ