Krisiun trasa 20.11-22.11.2023 Poznań, Krak, Wawa

[Żułek]

Krisiun, promujący zeszłoroczny album “Mortem Solis”, powróci do Polski na trzy koncerty. Dołączy do niego duński BAEST oraz belgijskie Schizophrenia band i Triagone.
Krisiun will come back to Poland with their news album and guests: Baest, Schizophrenia and Triagone.

20 XI 2023 / Poznań, 2Progi
21 XI 2023 / Kraków hala Hype Park
22 XI 2023 / Warszawa, Proxima

KRISIUN:
Krisiun już od niepamiętnych czasów osiągają wyżyny brutalności w deathmetalowej jatce, a jednocześnie nie potrzebują żadnych suplementów, by poturbować słuchacza. Tu nie ma idealnie brzmiących triggerów, aranżacyjnej ekstrawagancji czy przyjemnych melodii. Zamiast tego Brazylijczycy podkręcają temperaturę do maksimum i gnają przed siebie. Blasty, maksymalne ciśnienie na kostkowane riffy, a do tego sam konkret w kwestii kompozycji. Bez sztucznego wydłużania utworów – ma być strzał między oczy i jest.
https://www.facebook.com/krisiun.official

https://www.instagram.com/krisiun/
BAEST:
Jeśli death metal kojarzy wam się bardziej z solidną podbudową rytmiczną oraz melodyjno-riffową podstawą, które aż zmuszają do machania głową, Baest to zespół dla was. Kwintet z Aarhus w niespełna osiem lat zdążył pojeździć po świecie z Decapitated, zgarnąć parę nagród i podpisać papiery z Century Media. Idą na sam szczyt i nikt ich nie zatrzyma.
https://www.facebook.com/baestband

https://www.instagram.com/baestband/
SCHIZOPHRENIA:
Schizophrenia z ogromną dokładnością i przede wszystkim z furiackim zacięciem odtwarza tę erę ekstremy, gdy thrash i death metal funkcjonowały jako jeden organizm. Są więc blasty, ale i bardziej klasyczne przyspieszenia, skrzekliwy wokal na styku wyplucia płuc i garażowego wrzasku, a do tego niesłabnąca energia. Belgowie znają swój fach.
https://www.facebook.com/Schizophrenia.Officialband

https://www.instagram.com/schizophrenia.dm/
TRIAGONE:
Triagone to bardzo świeży skład, który nie znosi ich nudy. Ich death metal jest ekstremalnie techniczny, wyczulony na detale, a do tego pełen wszystkiego. Wściekłe tappingi basowe walczą z wymyślnymi figurami gitarowymi, a wrzeszczany growling dobrze kontrastuje z tym niemalże wybuczanym, do granic niskim.
https://www.facebook.com/TriagoneDeathMetal

https://www.instagram.com/triagone_/

🎟 𝗕𝗶𝗹𝗲𝘁𝘆 | 𝗧𝗶𝗰𝗸𝗲𝘁𝘀:
https://knockoutmusicstore.pl
(druki kolekcjonerskie | collector's tickets)

Organizator | Host:
Knock Out Productions
http://www.knockoutprod.net
https://www.facebook.com/productions.knock.out
https://www.instagram.com/knockoutprod

[Headcrab]

Tu nie ma idealnie brzmiących triggerów

[gelO]

Bilet do Wawki kupiony. Jak mnie nie zasypie to powinno udać się dojechać.

[when_in_sodom]

I jak? Nikt się nie stawił na brazylijskich demonach prędkości? Mi niestety zdrowie nawaliło i nie dotarłem, a tak czekałem...
Skrobnijcie jak wypadli, jak supporty, jak frekwencja? Czy fajny merch?
Bracia wyszli do ludu, można było pstryknac fotkę...?

[gelO]

Merch drogi, ale dużo. Koszulki po 170 to już z deczka za dużo. Winyle 140-200, Cd 60-90 zależy od zespołu. Ludzi mało jak cholera, może z 70 osób było, na Krisiun zamiast przyjść to wychodzili i pod koniec nie wiem czy 50 było Jednak jest przesyt koncertowy. Powinni zrobić to w Lublinie byłoby z trzy razy więcej

Same koncerty bbd. Pierwszy, muzycznie nie dla mnie, ale ładna pani krzyczała. Schizophrenia widziałem drugi raz i znowu zajebiści. Na żywo ich death/thrash elegancko się sprawdza. Baest to jest maszyna koncertowa, z koncertu na koncert coraz lepsi. Pan wokalista zagadywał po polsku do publiki, widać że zadowolone chłopaki, mimo pustki pod sceną. Gitarzysta miał urodziny, odśpiewane 100 lat, wjechał tort. Miły gest.

Krisiun, jak Krisiun każdy wie, może oprócz przypierdolatora, bo sierota w chacie siedzi ciągle. Zagrali z godz, ogólnie przekrojowo ale z ostatniej najwięcej. Bloodcraft na dwie gitary z gościnnym udziałem typka z Dieth. Kurde mogliby na te dwie grać koncerty, potężnie to brzmiało. Pod koniec, ale nie na koncie zagrali Ace of Spades z wokalem z Baest.

Młyn w liczbie trzech osób był, pod koniec nawet czterech

Dla Żułka info, był Maria

Czy wyszli tego nie wiem, bo spierdoliłem po koncercie. 200 km do przejechania, a do roboty na 7 było.

[when_in_sodom]

No to, że taka mała frekwencja to się nie spodziewałem.. Tym bardziej jestem zły bo w sumie widziałem krisiun 3-4razy i chyba zawsze jako support. Może raz, w starej progresji byli gwiazda, pamiętam, że była mała scena ustawiona na prostopadlej ścianie, gdzie plakaty morbid Angel i Iron Maiden wisiały - do dziś się zastanawiam po co ten zabieg z tą mała scenka robili, a było tak kilka razy.
W każdym razie bardzo liczyłem na ten gig i nie mogę sobie odzalować. Ciekawym czy po takiej frekwencji przyjadą teraz jeszcze jako gwóźdź programu.

[Żułek]

Dla Żułka info, był Maria

wiem chwalił się na fejsie mnie się nie chciało, Krisiun raz widziałem i było faczej średnio, Vader ich wtedy zjadł

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

No to, że taka mała frekwencja to się nie spodziewałem.. Tym bardziej jestem zły bo w sumie widziałem krisiun 3-4razy i chyba zawsze jako support. Może raz, w starej progresji byli gwiazda, pamiętam, że była mała scena ustawiona na prostopadlej ścianie, gdzie plakaty morbid Angel i Iron Maiden wisiały - do dziś się zastanawiam po co ten zabieg z tą mała scenka robili, a było tak kilka razy.
W każdym razie bardzo liczyłem na ten gig i nie mogę sobie odzalować. Ciekawym czy po takiej frekwencji przyjadą teraz jeszcze jako gwóźdź programu.

Nigdy chyba żadnego większegonklubu nie zapelnili, a przyjezdzaja juz ze 20 lat, wiec spokojnie...

[Lukass]

Nigdy chyba żadnego większegonklubu nie zapelnili, a przyjezdzaja juz ze 20 lat, wiec spokojnie...

Byli wieki temu (Google podpowiada 2001) gwiazdą dużej trasy po Polsce, gdzie bez problemu zapełniali spore kluby. Fakt, że w doborowym towarzystwie - Vader, Behemoth, Hate, Lux Occulta, plus kilka mniejszych nazw. Fakt numer dwa, że dali wtedy solidnie do pieca, świetny koncert w Gdańsku. I wtedy właśnie widziałem ich po raz pierwszy i ostatni, jakoś się później nie złożyło. A Vadera nie widziałem, bo musiałem się zdrzemnąć

[Damon]

Bo to nie jest "topowy zespół"...
Krisiun Assassination
Krisiun Southern Storm
Krisiun The Great Execution
Krisiun Scourge Of The Enthroned
Tylko te mi wchodzą.
Oczywiście opinia subiektywna.

[Lukass]

Bo to nie jest "topowy zespół"...
Krisiun Assassination
Krisiun Southern Storm
Krisiun The Great Execution
Krisiun Scourge Of The Enthroned
Tylko te mi wchodzą.
Oczywiście opinia subiektywna.

Dla mnie Conquerors of Armageddon jest ich wyżyną. Znakomity album.

[when_in_sodom]

Nigdy chyba żadnego większegonklubu nie zapelnili, a przyjezdzaja juz ze 20 lat, wiec spokojnie...

Byli wieki temu (Google podpowiada 2001) gwiazdą dużej trasy po Polsce, gdzie bez problemu zapełniali spore kluby. Fakt, że w doborowym towarzystwie - Vader, Behemoth, Hate, Lux Occulta, plus kilka mniejszych nazw. Fakt numer dwa, że dali wtedy solidnie do pieca, świetny koncert w Gdańsku. I wtedy właśnie widziałem ich po raz pierwszy i ostatni, jakoś się później nie złożyło. A Vadera nie widziałem, bo musiałem się zdrzemnąć

No to byliśmy na tym samym fescie!
Thrash'em all festival w Klubie studenckim Kwadratowa. Byli jeszcze sceptic, esquarial... Rok później gwiazda byli Monstrosity, po czym festival padł..
Fakt, może klub nie pękał w szwach, ale jakaś frekwencja wtedy była. Pamiętam brutalne pogo pod sceną na krisiunie, przepychanki, atakowanie "z nienacka" z rozpędu hehe. Wyglądało jakby zaraz miało się przerodzić w dym, aż cześć osób było bardziej zainteresowanych tym co pod sceną, a nie na niej...

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Byli wieki temu (Google podpowiada 2001) gwiazdą dużej trasy po Polsce, gdzie bez problemu zapełniali spore kluby. Fakt, że w doborowym towarzystwie - Vader, Behemoth, Hate, Lux Occulta, plus kilka mniejszych nazw.

Idzie mrówka ze słoniem przez most i mówi: ,,Ale tupiemy!".

[Lukass]

No to byliśmy na tym samym fescie!
Thrash'em all festival w Klubie studenckim Kwadratowa. Byli jeszcze sceptic, esquarial... Rok później gwiazda byli Monstrosity, po czym festival padł..
Fakt, może klub nie pękał w szwach, ale jakaś frekwencja wtedy była. Pamiętam brutalne pogo pod sceną na krisiunie, przepychanki, atakowanie "z nienacka" z rozpędu hehe. Wyglądało jakby zaraz miało się przerodzić w dym, aż cześć osób było bardziej zainteresowanych tym co pod sceną, a nie na niej...

Kurwa, Panie, jacy my jesteśmy starzy Tak, właśnie ten fest. Skład był zacny, muzycznie dobrze, ale większe i mniejsze zadymy były pod sceną przynajmniej od Behemoth, tak to wtedy wyglądało. Na Monstrosity też byłem, nie było źle, ale ludzi znacznie mniej, a atmosfera fatalna. Z punktu widzenia publiki koncert przypominał bardziej działania wojenne.

Byli wieki temu (Google podpowiada 2001) gwiazdą dużej trasy po Polsce, gdzie bez problemu zapełniali spore kluby. Fakt, że w doborowym towarzystwie - Vader, Behemoth, Hate, Lux Occulta, plus kilka mniejszych nazw.

Idzie mrówka ze słoniem przez most i mówi: ,,Ale tupiemy!".

Trochę tak Choć Behemoth nie był wtedy taką gwiazdą jak teraz, a Krisiun był mocno pompowany przez wydawcę. Plus, przyjeżdżało wtedy do Polski mniej zagranicznych kapel, więc była to jakaś atrakcja i sporo ludzi chciało ich koncert zobaczyć. Później się opatrzyli, bo grali gdzieś co chwila.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Trochę tak Choć Behemoth nie był wtedy taką gwiazdą jak teraz, a Krisiun był mocno pompowany przez wydawcę. Plus, przyjeżdżało wtedy do Polski mniej zagranicznych kapel, więc była to jakaś atrakcja i sporo ludzi chciało ich koncert zobaczyć. Później się opatrzyli, bo grali gdzieś co chwila.

To chyba z tego okresu była historia z Wolfpacka o tym, jak gość z Krisiun na własnym koncercie musiał wyszukiwać w portmonetce śmierdzące polskie 5 zł żeby kupić sobie piwo, podczas gdy Behemoth na zachodzie był witany pełną lodówką w pokoju hotelowym.

[Żułek]

Dla Żułka info, był Maria

wiem chwalił się na fejsie mnie się nie chciało, Krisiun raz widziałem i było faczej średnio, Vader ich wtedy zjadł

miałem na myśli oczywiście CC w Proximie Vader był z kim innym

[tomekw48]

W Poznaniu frekwencja też była średnia, ale było zacnie. Po przeciętnym otwieraczu wszystkie zespoły wypadły zajebiście. Wszystkie zespoły na żywo wypadły lepiej niż na płytach...
No i Krisiun... Najlepszy zespół na jedną gitarę w death metalu... Miazga...
Jak wspomniałem na początku, frekwencja średnia ale mogło być gorzej. Frekwencja była w sam raz do swobodnego przeżywania muzyki. Żaden ścisk, czy jakieś pogo mnie nie wkurwiało.