Masterful Magazine

Cztery potęgi metalu z Północy na jednej scenie! Dwie legendy szwedzkiego death metalu - nieśmiertelne Hypocrisy i brutalne Vomitory, norweski władca mroku Abbath oraz melodyjny, blackmetalowy Vreid 9 kwietnia zagrają razem w gdańskim klubie B90!
Kiedy Peter Tägtgren wrócił z USA z głową pełną inspiracji i fascynacji tamtejszym death metalem, postanowił przenieść tę energię na grunt szwedzki. Tak narodziło się Hypocrisy - zespół, który od początku lat 90. współtworzył brzmienie szwedzkiego death metalu, przechodząc od pierwotnej brutalności ku bardziej melodyjnym formom. Z dwunastoma albumami i ponad trzema dekadami działalności na koncie, formacja stała się filarem europejskiej sceny ekstremalnej i do dziś znana jest z potężnego brzmienia, charakterystycznych melodii i niepodrabialnego klimatu. Płyty takie jak “The Fourth Dimension”, “Abducted” czy “Virus” to dziś klasyka gatunku, a ostatni krążek “Worship” tylko potwierdza, że Tägtgren wciąż pozostaje jednym z najciekawszych twórców death metalu.
Abbath od dekady podąża własną ścieżką. Po odejściu z Immortal udowodnił, że potrafi z powodzeniem kontynuować swoją muzyczną wizję w solowej formie. Jego albumy, w tym “Dread Reaver” z 2022 roku, łączą mroźny klimat norweskiego black metalu z przebojową energią heavy i thrashu, pokazując jego charakterystyczny styl w nieco świeższym wydaniu. Olve Eikemo to charyzmatyczny frontman, który od lat dowodzi, że klasyczny black metal wciąż potrafi być żywiołowy, chwytliwy i pełen mocy.
Vomitory należą do pierwszej fali szwedzkiego death metalu - powstawali, gdy gatunek dopiero się rodził, a oni już wtedy grali go z bezlitosną siłą. Przez lata pozostali wierni swojej brutalnej formule: bez kompromisów, bez eksperymentów, tylko czysty, miażdżący döds metal. Po dekadzie ciszy powrócili z nowym albumem “All Heads Are Gonna Roll” (2023), który udowadnia, że ich brzmienie wciąż tnie z taką samą precyzją jak przed laty.
Vreid powstali w 2004 roku na gruzach legendarnego Windir, kontynuując norweską tradycję łączenia black metalu z melodyjnym, epickim duchem. Ich własny styl, określany mianem “black’n’rolla”, to spotkanie surowości z klasycznym rockowym ogniem lat 70. i 80. Z dziewięcioma albumami i setkami koncertów na koncie, Vreid od lat konsekwentnie budują swoją pozycję jako jednego z najbardziej rozpoznawalnych przedstawicieli tego nurtu.
Mass Hallucination Tour
HYPOCRISY
Special guest: Abbath
Support: Vomitory, Vreid
09.04.2026 / Gdańsk, B90
🎟BILETY: Przedsprzedaż biletów rozpocznie się w piątek, 17 października o godzinie 10:00 na https://bit.ly/HYPOCRISY_GDA
Punkty sprzedaży: www.winiarybookings.pl, Going, Empik Bilety, Eventim, Ebilet, Ticketmaster
Szanowni Państwo. Prosimy o kupowanie biletów wyłącznie w autoryzowanych punktach sprzedaży. Poprzez kupno wejściówek od osób trzecich możecie zostać Państwo oszukani.
Wstęp na koncert 13+ za pisemną zgodą rodzica. Poniżej 13 lat, wymagana obecność pełnoprawnego opiekuna.
Wzór zgody: https://bit.ly/pisemna_zgoda_rodzica_wb
Regulamin wydarzenia: https://bit.ly/regulamin_wydarzenia_wb
W trosce o środowisko zachęcamy Was do pokazywania biletów na telefonie zamiast ich drukowania.
➡ HYPOCRISY (Szwcja / Nuclear Blast Records) - melodyjny death metal
https://www.facebook.com/hypocrisy
https://www.instagram.com/hypocrisyband
”Chemical Whore”:
”Eraser”:
”Roswell 47”:
➡ ABBATH (Norwegia / Season of Mist) - black metal
https://www.facebook.com/abbathband
https://www.instagram.com/abbath_official/
”Dream Cull”:
”Harvest Pyre”:
”Winterbane”:
➡ VOMITORY (Szwecja / Metal Blade Records) - death metal
https://www.facebook.com/vomitoryband
https://www.instagram.com/vomitoryband/
”All Head Are Gonna Roll”:
”Regorge in the Morgue”:
”Raped, Strangled, Sodomized, Dead”:
➡ VREID (Norwegia / Season of Mist) - melodic black metal
https://www.facebook.com/vreidofficial
https://www.instagram.com/vreidofficial/
”Wild North West”:
”The Morning Red”:
”Into the Mountains”:

Zaś z dupy strony:/

Właśnie, czemu tylko 1 gig w PL? Winny byc 3 lub choc 2.

Tak, w Gdańsku, Gdyni i Wjherowie

empir pisze: ↑

15-10-2025, 12:01

Zaś z dupy strony:/

Oni są ze Szwecji, tam mają najbliżej.

Ten jaki złośliwy ... xD

Idąc za ciosem, wpisujemy: Lębork. Połączony gig ze zbiórką na mocnego. Ale, tak na taki skład to moim skromnym zdaniem, jedna lokalizacja styka. Kto ma być to będzie, nawet na końcu-początku Polski, żadna z nazw jakaś specjalnie gorąca nie jest.

W sumie tak . Ja odpadam za daleko na taki zestaw . A ten Abbath żadnej płyty nie słuchałem i jakoś mnie nie ciągnie .

Hypocrisy i Abbath widziałem i chwalę sobie, bardzo dobre, solidne koncerty,
jakby byli blisko to bym poszedł, ale jak nie pójdę to płakać nie będę

Vomitory też widziałem i dobrze wspominam ich występ, choć to już lata świetlne temu było. Hypocrisy też bym chętnie zobaczył raz jeszcze. Szkoda, że tak daleko.

To są już subiektywne odczucia. Dla jednego to są bogi i pojedzie za nimi na koncert do Berlina czy do Pragi. Dla innego bogiem jest zenek i on nie pójdzie na abbath nawet jak ten bedzie gral w jego miescie.
Ja Hypo uwielbiam i wyjazd do Gd rozważam, Abbath i Vomitory przy okazji aczkolwiek fajny zestaw, na pewno lepiej niżby dali jakies no name czy jakies industrialne groovy z orkiestracjami z playbacku.

Muszę przyznać, że B90 godnie spełnia obietnice, że w sezonie jesienno-zimowym dużo się u nich będzie działo. We mnie akurat ten koncert budzi mieszane uczucia. Ok, Hypocrisy w sumie chętnie zobaczę. Vomitory już kiedyś widziałem (zgaduję, że na tej samej trasie, co Kolega Nasum), było w porządku, ale to nie jest dla mnie żadna super ważna kapela. Reszta to ciekawostki, z mojego punktu widzenia. Jest na miejscu, więc jak nic bardzo nie będzie przeszkadzać, to pójdę. A jak będzie, to nie pójdę i też nie będzie tragedii.

Jak Vomitory zagra tak ja w tamtym roku na Brutalu to rozpierdolą te wkurwiające kolumny na środku sali. Niestety grają jako pierwsi, więc nie dadzą im rozjebać

Vomitory widziałem tylko w... 2002 na thrash em all festival, Gdansk, klub kwadrat! Więc historia zatoczlaby pewne koło

when_in_sodom pisze: ↑

15-10-2025, 22:05

Vomitory widziałem tylko w... 2002 na thrash em all festival, Gdansk, klub kwadrat! Więc historia zatoczlaby pewne koło

Kwadratowa! Kwadrat jest w Krakowie Czyli widzieliśmy Vomitory dokładnie w tym samym czasie i miejscu. Ale to Monstrosity wtedy rozdało.

Nie będę. Vomitory widziałem w Ostravie po wydaniu ostatniej płyty i było bdb. Przyznać jednak muszę, że to Vader wtedy rozwalił system.

Lukass pisze: ↑

15-10-2025, 22:23

when_in_sodom pisze: ↑

15-10-2025, 22:05

Vomitory widziałem tylko w... 2002 na thrash em all festival, Gdansk, klub kwadrat! Więc historia zatoczlaby pewne koło

Kwadratowa! Kwadrat jest w Krakowie Czyli widzieliśmy Vomitory dokładnie w tym samym czasie i miejscu. Ale to Monstrosity wtedy rozdało.

Racja, wszak nie byłem tam ok. 20 lat już . Swego czasu byly tam 2 edycję T'em All, chyba Vader, jakiś Acid Drinkers się widziało, nie pomne nawet co jeszcze, ale też raczej nie za wiele, bo w tamtych latach krolowal Parlament (większe gigi Vader, Behe, Acid...) i klub Rudy Kot (mniejsze, czesto lokalne). Dzieje się tam coś jeszcze?

when_in_sodom pisze: ↑

16-10-2025, 12:33

Lukass pisze: ↑

15-10-2025, 22:23

when_in_sodom pisze: ↑

15-10-2025, 22:05

Vomitory widziałem tylko w... 2002 na thrash em all festival, Gdansk, klub kwadrat! Więc historia zatoczlaby pewne koło

Kwadratowa! Kwadrat jest w Krakowie Czyli widzieliśmy Vomitory dokładnie w tym samym czasie i miejscu. Ale to Monstrosity wtedy rozdało.

Racja, wszak nie byłem tam ok. 20 lat już . Swego czasu byly tam 2 edycję T'em All, chyba Vader, jakiś Acid Drinkers się widziało, nie pomne nawet co jeszcze, ale też raczej nie za wiele, bo w tamtych latach krolowal Parlament (większe gigi Vader, Behe, Acid...) i klub Rudy Kot (mniejsze, czesto lokalne). Dzieje się tam coś jeszcze?

Rudy Kot się zawinął dobrą dekadę temu, w Parlamencie z kolei zrezygnowali z koncertów metalowych. Chociaż widzę że Closterkeller tam zamierza grać w tym roku, jakiś czas temu widziałem też bodajże Pidżamę Porno czy inny wynalazek spod sztandaru juwenaliowego rocka. Swoją drogą szanuję właścicieli za to że sprzedawali na koncertach metalowych piwo w szklankach - takiego chlewu jak w Parlamencie na podłodze pod sceną to chyba jeszcze nigdy nie widziałem . Podejrzewam że parę osób po wizycie w młynie skończyło na SOR i trzeba było szyć.

Wszystkie poważniejsze gigi przejęło B90/Drizzly Grizzly. Mniej poważne występy to Wydział Remontowy i Torpeda.

when_in_sodom pisze: ↑

16-10-2025, 12:33

Lukass pisze: ↑

15-10-2025, 22:23

when_in_sodom pisze: ↑

15-10-2025, 22:05

Vomitory widziałem tylko w... 2002 na thrash em all festival, Gdansk, klub kwadrat! Więc historia zatoczlaby pewne koło

Kwadratowa! Kwadrat jest w Krakowie Czyli widzieliśmy Vomitory dokładnie w tym samym czasie i miejscu. Ale to Monstrosity wtedy rozdało.

Racja, wszak nie byłem tam ok. 20 lat już . Swego czasu byly tam 2 edycję T'em All, chyba Vader, jakiś Acid Drinkers się widziało, nie pomne nawet co jeszcze, ale też raczej nie za wiele, bo w tamtych latach krolowal Parlament (większe gigi Vader, Behe, Acid...) i klub Rudy Kot (mniejsze, czesto lokalne). Dzieje się tam coś jeszcze?

Jak już Kolega wyżej pisał. Rudy Kot przez wiele lat stał pusty, a teraz chyba jest tam jakaś fancy knajpa dla młodych mieszczuchów. Kwadratowa kilka lat później zmieniła swe oblicze na paskudną pomarańczową tancbudę i zrezygnowała z koncertów. Od lat nie byłem, choć w młodości bywałem i to często. Za studenta bywało, że kilka razy w tygodniu. Parlament rzadko robi rock/metal. Ostatnio byłem na God is an Astronaut, niewiele się zmieniło. Nadal jest palarnia, nadal sprzedają piwo w szkle Z innych fajnych klubów przepadła Protokultura w stoczni, której zdarzało się robić wspaniałe podziemne rzeczy. Zostało B90 i po sąsiedzku Drizzly Grizzly, czasami Wydział Remontowy, czasami gdyńskie Podwórko.art (czyli Ucho).

Tak, Ucho też już dlugo działa, od czasow jak tam mieszkałem, czyli ponad 20 lat temu...
Pamiętam, że koncerty metalowe w mieście to była rzadkość wtedy, raz na 3 miechy chyba. Raz w roku Vader, Behe, Acid... Potem już podziemne rzeczy Trauma, Devilyn, lokalny Mess Age...
Człowiek glodny muzyki i spotkań towarzyskich więc się chodziło na tzw. metal party. Jedno odbywało się w jakiejś starej twierdzy, jakby cytadeli, murowanej z cegły, gdzieś w okolicach dworca głównego, na takim wzniesieniu...
Kilka razy byłem też w Parlamencie, swoją imprezę prowadził Lipa z Illusion...
Ehh, stare dzieje!
A, jeszcze był kiedyś klub Pokład, w Gdyni, w środku stylizacja na okręt, spoko klimat. Też tam ze 3 koncerty zaliczyłem, chyba Acid, Chainsaw i cos jeszcze, nie pamiętam...