Strona 1 z 1

PORTISHEAD - 06.VII.2011 [Poznań]

: 25-12-2010, 13:11
autor: Ihasan
Gazeta wyborcza pisze:W przyszłym roku, 6 lipca po raz pierwszy w Polsce, wystąpi kultowa trip-hopowa grupa Portishead. Zespół będzie festiwalu Malta w Poznaniu - podał organizator festiwalu.
... kolejny koncert, który nie ukrywam z chęcią bym zobaczył szkoda tylko że w lipcu.

Re: PORTISHEAD - 06.VII.2011 [Poznań]

: 25-12-2010, 13:44
autor: Deathless King
Ozzy, Portishead, Slayer - zapowiada się gruby koncertowo rok!

Re: PORTISHEAD - 06.VII.2011 [Poznań]

: 25-12-2010, 15:48
autor: Bloodcult
Portishead to bym sobie zobaczył, ale w Lądku bo tam grają w towarzystwie Swans i Grindermana :D

Re: PORTISHEAD - 06.VII.2011 [Poznań]

: 26-12-2010, 13:15
autor: streetcleaner
Bloodcult pisze:Portishead to bym sobie zobaczył, ale w Lądku bo tam grają w towarzystwie Swans i Grindermana :D
jaka data?

Re: PORTISHEAD - 06.VII.2011 [Poznań]

: 26-12-2010, 13:59
autor: white_pony
najs. mam nadzieje ze beda grali w tej samej miejscówce co nine inch nails, fantastyczny klimat.

: 27-12-2010, 00:49
autor: Skaut
streetcleaner pisze:
Bloodcult pisze:Portishead to bym sobie zobaczył, ale w Lądku bo tam grają w towarzystwie Swans i Grindermana :D
jaka data?

Re:

: 27-12-2010, 01:25
autor: Maleficio
Skaut pisze:
streetcleaner pisze:
Bloodcult pisze:Portishead to bym sobie zobaczył, ale w Lądku bo tam grają w towarzystwie Swans i Grindermana :D
jaka data?
ktoś nie umie googla :roll:

: 27-12-2010, 01:30
autor: Skaut
Maleficio pisze:
Skaut pisze:
streetcleaner pisze: jaka data?
ktoś nie umie googla :roll:
nie, szukamy jeleni :roll:

Re: PORTISHEAD - 06.VII.2011 [Poznań]

: 27-06-2011, 13:28
autor: Maleficio
Czy ktoś z Wawy się wybiera?

Re: PORTISHEAD - 06.VII.2011 [Poznań]

: 28-06-2011, 18:04
autor: Ihasan
a kto w ogóle się wybiera? :)

Re: PORTISHEAD - 06.VII.2011 [Poznań]

: 28-06-2011, 18:10
autor: nan
ja chyba

Re: PORTISHEAD - 06.VII.2011 [Poznań]

: 30-06-2011, 08:44
autor: boroowa
bilecik dotarł, jak nie będzie trzęsienia ziemi albo innego kataklizmu to stawiam się na koncercie

wybiera się ktoś z Trójmiasta?

Re: PORTISHEAD - 06.VII.2011 [Poznań]

: 07-07-2011, 09:17
autor: boroowa
PORTISHEAD rozdał, bez dwóch zdań... jakby tak zagrali z pół godziny dłużej to byłoby idealnie

pozdrowienia dla IhaSSana i ekipy z Breslau

Re: PORTISHEAD - 06.VII.2011 [Poznań]

: 08-07-2011, 00:40
autor: beastov23
Koncert był genialny.

Re: PORTISHEAD - 06.VII.2011 [Poznań]

: 08-07-2011, 01:20
autor: Edinazzu
a napisali by coś więcej, a nie tak po łebkach

Re: PORTISHEAD - 06.VII.2011 [Poznań]

: 08-07-2011, 03:38
autor: absinthe_patriote
Ale tu chyba niewiele trzeba pisac, bo ogoł wrazen wskazuje na jedną jedyna ocene;)
Otoczenie, nagłosnienie, forma zespołu i Wokalistki, to wszystko bomba...która kilkakrotnie eksplodowała, na przykład podczas "Machine Gun", który mogł zmieść z powierzchni ziemi co najmniej Poznań, tylko ze trwał ZA KRÓTKO, jak cały koncert...i to jedyny mankament:)

Re: PORTISHEAD - 06.VII.2011 [Poznań]

: 08-07-2011, 08:35
autor: boroowa
a dlaczego koledzy beastov23 i absinthe_patriote się nie ujawniali, że będą? wypiłoby się po bronku i obrobiło dupę kilku userom ;)
absinthe_patriote pisze:Ale tu chyba niewiele trzeba pisac, bo ogoł wrazen wskazuje na jedną jedyna ocene;)
Otoczenie, nagłosnienie, forma zespołu i Wokalistki, to wszystko bomba...która kilkakrotnie eksplodowała, na przykład podczas "Machine Gun", który mogł zmieść z powierzchni ziemi co najmniej Poznań, tylko ze trwał ZA KRÓTKO, jak cały koncert...i to jedyny mankament:)
racja, końcówka "Machine Gun" z motywem słońca to mistrzostwo świata... Powaliło mnie "Wandering Stars" zagrane bez udziału perkusji, improwizacja w "We Carry On"... "Roads" ścisnęło serducho, genialny utwór. Tak jak napisałem, dorzuciliby "Plastic" i ze trzy inne utwory i byłby pełny orgazm, a tak lekki niedosyt

Re: PORTISHEAD - 06.VII.2011 [Poznań]

: 12-07-2011, 00:08
autor: absinthe_patriote
Moja obecnosc była dosc niepewna.
Widze, ze na Roads wielu czekało:)

Re: PORTISHEAD - 06.VII.2011 [Poznań]

: 13-07-2011, 02:12
autor: franciszek
mnie również wandering star powaliło, a najbardziej zaskoczony byłem przy cowboys, jakby szatan w nią wstąpił !