Masterful Magazine

United Visions zaprasza na koncert

data 18.05
Rotunda
ul. Oleandry 1
Kraków

start:18.00
wjazd:70/80


HATE ETERNAL
death metal - USA

OBSCURA
death metal - Niemcy

BENEATH THE MASSACRE
death metal - Kanada

DEFILED
death metal - Japonia

bilety dostpene w ticketpro oraz unitedvisions.pl

jezeli do Warszawy nie przyjada, to melduje sie w Krakowie!

Choć nie jestem fanem Hate Eternal to jednak ich koncert w Kraku to jest (wg mnie) wydarzenie, którego nie wolno przegapić, dlatego chętnie się wybiorę.

Tak za 40-50zł to czemu nie.

nie warto. widziałęm Hate Eternal na brutalu kiedyś i była bieda jak nie wiem. A nawet lubie ten zespół (zwłaszcza na the king of all kings)

Castor pisze:Choć nie jestem fanem Hate Eternal to jednak ich koncert w Kraku to jest (wg mnie) wydarzenie, którego nie wolno przegapić, dlatego chętnie się wybiorę.

Pięknie napisane, też bym pojechał jakby mnie ktoś tak namówił.

Mort pisze:jezeli do Warszawy nie przyjada, to melduje sie w Krakowie!

straszliwa posucha w wawie ostatnio, wszystko w KRK lub KTWC.

^^ prawda.

Hate Eternal widzialem juz pare razy na zywo i niestety nie moglem powstrzymac sie od ziewania.

a ja ich jeszcze chyba nie widziałem i teraz mam problem po waszych opiniach.

Edit: a nie, przecież widziałem ich, chociaż średniawo to pamiętam, kurwa gdzie to było?

e tam. pewnie bedzie kosztowało jakies grosze, to sie wybiore. z calego zestawu na zywo widzialem beneath the massacre i wypadalo bardzo spoko. za 4-5 jawek napewno warto.

Rattlehead pisze:a ja ich jeszcze chyba nie widziałem i teraz mam problem po waszych opiniach.

Edit: a nie, przecież widziałem ich, chociaż średniawo to pamiętam, kurwa gdzie to było?

2004, z Dying Fetus i Deeds of Flesh w Proximie?

Mol pisze:

Rattlehead pisze:a ja ich jeszcze chyba nie widziałem i teraz mam problem po waszych opiniach.

Edit: a nie, przecież widziałem ich, chociaż średniawo to pamiętam, kurwa gdzie to było?

2004, z Dying Fetus i Deeds of Flesh w Proximie?

KURWA tak!!! Był tam też Deeds of Flesh. Z tego co pamiętam/niepamiętam Hate Eternal grał na końcu i przynudzał jak 100 chujów, stąd możliwy zanik moich trzewi mózgowych nie wliczając w to upojenie alkoholowe. Wielkie dzięki za przypomnienie!

Rattlehead pisze:

Mol pisze:

Rattlehead pisze:a ja ich jeszcze chyba nie widziałem i teraz mam problem po waszych opiniach.

Edit: a nie, przecież widziałem ich, chociaż średniawo to pamiętam, kurwa gdzie to było?

2004, z Dying Fetus i Deeds of Flesh w Proximie?

KURWA tak!!! Był tam też Deeds of Flesh. Z tego co pamiętam/niepamiętam Hate Eternal grał na końcu i przynudzał jak 100 chujów, stąd możliwy zanik moich trzewi mózgowych nie wliczając w to upojenie alkoholowe. Wielkie dzięki za przypomnienie!

byłem na tym koncercie i była miazga grali material z kings i conquering nie brali jeńców ale banda ekstremistów wielkich stała z rękami na cyckach jak w nrd i na ten widok żygać mi się chciało. kolesie nie brali jeńców i całkowicie załamała mnie publika choć było parę osób z którymi można było napierdalać pod scena.

Zajebiście że grają w polsce. obecność obowiązkowa !!!

Widać ekstremista ze mnie jak chuj, stojąc pół przytomny na uboczu, mimo uwielbienia dla Amerykańców. Zatem pojadę sobie znowu postać z boku, nioech widzą jaki jestem ekstremalny.

FENIKS pisze: byłem na tym koncercie i była miazga grali material z kings i conquering nie brali jeńców ale banda ekstremistów wielkich stała z rękami na cyckach jak w nrd i na ten widok żygać mi się chciało. kolesie nie brali jeńców i całkowicie załamała mnie publika choć było parę osób z którymi można było napierdalać pod scena.

mam nieco inne zdanie na ten temat, tego wieczoru na pewno nie powinni grac jako headliner to raz, a dwa - Dying Fetus i Deeds of Flesh zmietli ich bezdyskusyjnie. Nie wspominajac juz o cienkim brzmieniu HE na zywo.

dla mnie wszystkie kapele były niszczące. i huj ważne kto który grał. mówię tak z mojej perspektywy bo HE uwielbiam a tamten koncert mnie rozkurwił.

Rattlehead pisze: Z tego co pamiętam/niepamiętam Hate Eternal grał na końcu i przynudzał jak 100 chujów

skoro tak właśnie grają na płytach, to trudno żeby na koncercie było inaczej ;)

Ależ wręcz przeciwnie. Na płytach totalnie dewastują mi mieszkanie i co zawsze będę podkreślał "Fury & Flames" to płyta roku 2008. Dla mnie kwintesencja brutaludefmetalu.

co kto lubi, ale żeby płyta roku? ja jebię ;D

Rattlehead pisze:Ależ wręcz przeciwnie. Na płytach totalnie dewastują mi mieszkanie i co zawsze będę podkreślał "Fury & Flames" to płyta roku 2008. Dla mnie kwintesencja brutaludefmetalu.

No żeby na koncercie zdewastowali Ci mieszkanie to musieliby tam u Ciebie zagrać :lol: