BLAZE OF PERDITION

[krz63]

Wszyscy z BoP, ktorych mialem okazje poznac, to spoko ziomy. Szczegolnie XCIII, ktorego poznalem (listownie) z 15 lat temu. I dlatego biorąc pod uwagę naszą znajomość to rzygać mi się chciało jak czytałem o nich (m.in na tym forum), że pozerzy, chuje itd. Vitriol to wariat i zgrywus, a XCIII to jeden z najporządniejszych ludzi jakich w życiu spotkałem i jeden z nielicznych, co do ktorych moge mieć 100% zaufanie.

Dziękuję za wszystkie wpłaty. Nie wiem ile kasy będzie potrzeba, ale niemało. Odzew jest bardzo duży i mam nadzieję, że uda się uzbierać jak najwięcej.
Stan Vitriola jest lepszy niż wczoraj, ale ciągle jest kiepsko, jest śpiączce.
Jutro będę wiedział więcej na ten temat. Może też dokładnie ile kasy potrzeba.

[So_It_Is_Done]

serio kurwa? bedziecie jakies moralitety odpierdalac? nad zwlokami naszego kolegi? bo sie nabijal z kogos tam? a ty siid zamknij ryj serio bo nigdy nic do ciebie nie mialem ale po kilku twoich komentach na ten temat nie da sie ciebie uznac za nic wiecej ponad jebanego smiecia. chuj z tego z kogo pawel sie smial. z papierza sie wszyscy smiali i kogo to obchodzi? zanim wam przyjdzie do glowy wyglaszac takie haselka to zastanowcie sie 10 razy. jebany rynsztok...

Sam zamknij ryj, ja nie ubolewam nad stratami i chuj ci do tego pedale. Grali chujowa muzykę, pisali kontrowersyjne teksty, to nie uważaj, ze to co ja delikatnie napisałem jest konktrowersyjne wobec nich. Wyjebali się i trudno, żyje się dalej. Ja im zycze pogrzebu z klechą i krzyżem. Z bogiem.

[Dipsychia]

Prosz.

http://www.msz.gov.pl/resource/d95a9118 ... d8c41a5224

Koszt takiej imprezy 2-3 lata temu kosztował ok. 6-7 tys. euro.

Nie powinno być drożej niż 2-3tys. eur, z irl jest coś koło tego, a w tym wypadku np. odpadają promy.

[Lykantrop]

Że niby jakim cudem? Transport zwłok drogą powietrzną zawsze był droższy co najmniej 2 razy. Wiem, bo już 2 razy w życiu "otarłem" się o taką sprawę.

[Dipsychia]

Że niby jakim cudem? Transport zwłok drogą powietrzną zawsze był droższy co najmniej 2 razy. Wiem, bo już 2 razy w życiu "otarłem" się o taką sprawę.

Ale to nie cena za lot trumny w luku bagażowym, a za transport autem. Jest taniej niż samolotem. Znajomy się utopił i rodzina rozważała taką opcję, ale w rezultacie i tak pochowali go na wyspie.

[Lykantrop]

Widocznie załapać się musiał na jakąś promocję albo po znajomości z Polski mieli kogoś kto ma pozwolenie na transport zwłok z krajów UE. Z Włoszech, Niemiec, Austrii czy Hiszpanii taka usługa kosztuje niezmiennie 5-6 tys wliczając już w to wszystkie potrzebne formalności.

[Kingu]

Jeśli byli ubezpieczeni w NFZ, to czy ta instytucja nie pokrywa kosztów transportu medycznego?

Nigdy NFZ nie pokrywa kosztów transportu zwłok, nawet z kraju UE. Na takie wypadki trzeba się ubezpieczyć we własnym zakresie.

Czy mi się zdaje, czy rozmawiamy o dwóch różnych rzeczach?

[krz63]

Jeden z poszkodowanych nie był ubezpieczony.

[Sybir]

Kingu, tak czy siak nie ma co liczyć na NFZ. Problem jest czasami z przewozem pacjentów z jednego województwa do drugiego.

[Lykantrop]

Jeśli byli ubezpieczeni w NFZ, to czy ta instytucja nie pokrywa kosztów transportu medycznego?

Nigdy NFZ nie pokrywa kosztów transportu zwłok, nawet z kraju UE. Na takie wypadki trzeba się ubezpieczyć we własnym zakresie.

Czy mi się zdaje, czy rozmawiamy o dwóch różnych rzeczach?

W sumie racja, ale odpowiedź pozostanie ta sama. Nawet jeśli mieli kartę EKUZ to ona nie zapewnia nieodpłatnie transportu medycznego.

[Dipsychia]

@Lykan: Fakt, Austrii nie ma w rozpisce, ale rodzina rozważała chyba tę firmę (to było 2 lata temu): http://transportzmarlych.miasto-szczeci ... wok-cennik

[REINHARD IRRUMATOR]

Jeden z poszkodowanych nie był ubezpieczony.

Nie wiem czy to niedopatrzenie, nieroztropność. Jedno jest pewne, cena za to będzie wysoka.

[Kingu]

W sumie racja, ale odpowiedź pozostanie ta sama. Nawet jeśli mieli kartę EKUZ to ona nie zapewnia nieodpłatnie transportu medycznego.

To, czy miał wystawioną kartę EKUZ jest bez znaczenia. Ważne czy był ubezpieczony. I zgodnie z poniższymi informacjami można wystąpić o zwrot kosztów transportu medycznego. Co ważne, wniosek i decyzja w tej sprawie muszą nastąpić przed transportem, więc warto się pośpieszyć i przekazać te informacje rodzinie ubezpieczonego.
Oddział Wojewódzki NFZ dokonuje weryfikacji wniosku i dokumentacji, a następnie w terminie 5 dni roboczych od dnia otrzymania wniosku Dyrektor Oddziału wydaje zgodę na pokrycie kosztów transportu lub jej odmawia oraz niezwłocznie doręcza decyzję wnioskodawcy.
https://www.ekuz.nfz.gov.pl/transport-t ... ym-panstwi

Biorąc pod uwagę sytuację i ewentualną możliwość transportu ich obydwu, to nieubezpieczony mógłby zaoszczędzić na kosztach transportu. NFZ nie organizuje transportu medycznego, tylko sprawdza rachunki.

[Lykantrop]

Jeden z poszkodowanych nie był ubezpieczony.

Nie wiem czy to niedopatrzenie, nieroztropność. Jedno jest pewne, cena za to będzie wysoka.

Mój sąsiad kiedyś pojechał do Norwegii, żeby "na czarno" prowadzić lekcje tańca towarzyskiego i zdarzyła mu się kolizja w wyniku, której musiał być tydzień hospitalizowany. Miało to miejsce 11 lat temu i do dzisiaj nie spłacił jeszcze 1/3 kosztów tej imprezy. Ten brak ubezpieczenia kosztował go w przeliczeniu na zł circa about 600 000. Dlatego ku przestrodze: składka w wys. 50-60 zł miesięcznie to wcale nie dużo...

W sumie racja, ale odpowiedź pozostanie ta sama. Nawet jeśli mieli kartę EKUZ to ona nie zapewnia nieodpłatnie transportu medycznego.

To, czy miał wystawioną kartę EKUZ jest bez znaczenia. Ważne czy był ubezpieczony. I zgodnie z poniższymi informacjami można wystąpić o zwrot kosztów transportu. Co ważne, wniosek i decyzja w tej sprawie muszą nastąpić przed transportem, więc warto się pośpieszyć i przekazać te informacje rodzinie ubezpieczonego.
Oddział Wojewódzki NFZ dokonuje weryfikacji wniosku i dokumentacji, a następnie w terminie 5 dni roboczych od dnia otrzymania wniosku Dyrektor Oddziału wydaje zgodę na pokrycie kosztów transportu lub jej odmawia oraz niezwłocznie doręcza decyzję wnioskodawcy.
https://www.ekuz.nfz.gov.pl/transport-t ... ym-panstwi

W powyższym przypadku, który przedstawiłem taka decyzja była odmowna. W obliczu nędzy NFZ nie liczyłbym na ich skruchę i litość. Z refundacjami też się już spóźniają parę miesięcy doprowadzając polskiego przedsiębiorcę do bankructwa, a sądy łaskawie takie sprawy umarzają.

[Kingu]

W powyższym przypadku, który przedstawiłem taka decyzja była odmowna. W obliczu nędzy NFZ nie liczyłbym na ich skruchę i litość.

Twój przypadek jest sprzed 11 lat, Polska nie była w UE i parę rzeczy się zmieniło. Podaję istniejącą możliwość dla rodziny poszkodowanego. Czy mam rozumieć, że namawiasz do nie spróbowania, bo ogólnie jest chujowo i 11 lat temu komuś tam nie zwrócili?

[535]

Dlatego ku przestrodze: składka w wys. 50-60 zł miesięcznie to wcale nie dużo...

Otóż to. Jazda gdziekolwiek, bez takiego ubezpieczenia, nie jest najlepszym pomysłem.

[Wężon]

Czy chłopakom z BoP po wypadku nie potrzeba krwi do transfuzji?

[rob]

Nie piszę tu już od dawna, ale zjebów jak widzę nigdy tu nie brakowało i nic się w tej materii nie zmieniło, chuj wam w dupę cwele, nie wasza brocha, macie to w dupie? Ok, to się nie wpierdalajcie miedzy wódkę i zakąskę i zamknijcie swoje obsrane mordy w obliczu tej tragedii, która was nie dotyczy. Jebani mistrzowie klawiatury, oczywiście, żeby nie było nie o wszystkich tutaj tak myślę.

[Bloodcult]

Dlatego ku przestrodze: składka w wys. 50-60 zł miesięcznie to wcale nie dużo...

Otóż to. Jazda gdziekolwiek, bez takiego ubezpieczenia, nie jest najlepszym pomysłem.

jak się takie ubezpieczenie nazywa i jak je najsensowniej wykupić ?

[Plasfodeur]

Czy ten w szpitalu to ten sam Vitriol, który się tak nabijał gdy Decapitated mieli wypadek i ze składających kondolencje na forum nabijał się pytając "A wiecie że Wojtyła nie żyje"?

Ten sam :-) Ale tak wrażliwy, współczujący i sympatyczny człowiek zasługuje na wszelkie wsparcie!

Specjalnie odnalazłem dziś te posty i chyba Was pojebało. Zresztą, trzeba być naprawdę marnym człowieczkiem, żeby z tekstu sprzed kilku ładnych lat (jakikolwiek by on nie był) czynić tutaj argument w sprawie i sądzić moralność tych ludzi.