Sąd Kapturowy: Nirvana
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
Uwielbiam ten zespół! Proste rockowe melodie + bardzo fajne teksty Cobaina, który bardzo zgrabnie bawił się słowem. Każdy Full dobry w chuj i jeszcze bardziej : Nvm za przebojowość, Bleach za prostotę i swoistą garażowością, na koniec In Utero, ktora pokazała faka wszystkim od wydawców po fanów kończąc i zamykając dyskografię w bardzo godny sposób. Tylko ta cała szopka z Cobainem jest tak w chuj nudna i tak wyświechtana, że aż przykro. Band był mega.
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
- yossarian84
- zahartowany metalizator
- Posty: 3350
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
oto mądre słowa!
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
Nigdy nie byłem fanem Nirvany. Zawsze wolałem Czarnego Franciszka, dodatkowo nie płakałem po "idolu". Taki jestem chuj.
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
No, ale jest jeszcze rzecz o ktorej nie wspomniałem : byli uniwersalni. Gdy chcieli brzmieć surowo to tacy byli, jak chcieli brzmieć na maksa popowo to tak brzmieli.
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
Otóż to.Bonecrusher pisze:No, ale jest jeszcze rzecz o ktorej nie wspomniałem : byli uniwersalni. Gdy chcieli brzmieć surowo to tacy byli, jak chcieli brzmieć na maksa popowo to tak brzmieli.
- Zenek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 15-04-2004, 20:23
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
Cobain zjada swoim attitude i tekstami takich frajerów jak Świetlicki.
Ale weź wytłumacz dziadkowi co jara się na maxa Bielizną i Świetlikami ;D
Nie lepiej posłuchać Big Black, Black Flag, Pixies i Nirvany?
Ale weź wytłumacz dziadkowi co jara się na maxa Bielizną i Świetlikami ;D
Nie lepiej posłuchać Big Black, Black Flag, Pixies i Nirvany?
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
Nie napisałbym, że Świetlicki to frajer, ale zgodzę się na przykład, że Cobain był bardziej black metalowy niż SiiD będzie kiedykolwiek, nawet po wybiciu 500 litrów atramentu. :-)
all the monsters will break your heart
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
Zenku. Pisząc takie brednie, sam, zupełnie niepotrzebnie, mianujesz się frajerem. Trzeba być tępym, przytrzymanym miśkiem, żeby nie kochać Bielizny i poetyki Kolegi Doktora. Jarosław wspominał, że po opublikowaniu poniższego numeru dostawał groźby w stylu "odpierdol się od Cobaina". Ty je Zenku wysyłałeś, czy Twoi równie rzutcy w myślach koledzy?Zenek pisze:Cobain zjada swoim attitude i tekstami takich frajerów jak Świetlicki.
Ale weź wytłumacz dziadkowi co jara się na maxa Bielizną i Świetlikami ;D
Nie lepiej posłuchać Big Black, Black Flag, Pixies i Nirvany?
- Zenek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 15-04-2004, 20:23
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
535, Odpierdol się od Cobaina
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
Pokaż mi w którym momencie się przypierdoliłem, a pod wskazany adres, we wtorek wyślę butelkę wykwintnego alkoholu.Zenek pisze:535, Odpierdol się od Cobaina
- Zenek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 15-04-2004, 20:23
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
Dziękuję, nie piję :)
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
Nie znam z lat 90 kogoś kto by słuchał metalu i płakał za Cobainem, wtedy jeszcze wszystko było mocno spolaryzowane i poważne. Tak się nawet zastanawiam czy jakbym np. w 94 r. oznajmił, że lubię słuchać Burzum, Doom, Napalm Death i Hanka Williamsa to nie spotkałbym się z niezrozumieniem :)535 pisze:Nigdy nie byłem fanem Nirvany. Zawsze wolałem Czarnego Franciszka, dodatkowo nie płakałem po "idolu". Taki jestem chuj.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
Czyli potwierdzasz, że jednak jestem true rycerzem? Nie wiem ,czy mam się martwić, czy cieszyć. Dla pewności, naleję sobie jeszcze jeden kufelek.Lykantrop pisze:Nie znam z lat 90 kogoś kto by słuchał metalu i płakał za Cobainem, wtedy jeszcze wszystko było mocno spolaryzowane i poważne.535 pisze:Nigdy nie byłem fanem Nirvany. Zawsze wolałem Czarnego Franciszka, dodatkowo nie płakałem po "idolu". Taki jestem chuj.
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
Nawiasem mówiąc ten temat, winien nosić tytuł. "Sąd kapturkowy: Nirvana". Poza tym jeżeli Nirvana to tylko i wyłącznie w tym wykonaniu.
edit
Chyba zaraz miłość pójdzie pod igłę.
edit
Chyba zaraz miłość pójdzie pod igłę.
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
535 - jeżeli żaden z poniższych numerów Cię nie ruszy to jesteś chuj a nie punk.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
- Zenek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 15-04-2004, 20:23
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
i pozamiatane
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
Wpadacie Chłopaki w zbiorową (dwuosobową) histerię. Napisałem przecież tylko, że
Nigdy nie byłem FANEM Nirvany. To przecież nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem Cobain to chuj, a Nirvana jest gównem.
Nigdy nie byłem FANEM Nirvany. To przecież nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem Cobain to chuj, a Nirvana jest gównem.
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
Już jest. XD535 pisze:Cobain to chuj, a Nirvana jest gównem.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
Cały dzień dzisiaj naparza In Utero. Jak ktoś uważa, że to słaba płyta to chuj a nie świadomy słuchacz. Zamach na typowego zjadacza hamburgerów w drugiej połowie, schwany pod przykrywką przebojowości pierwszej połowy. Czuć tą atmosferę desperacji i osaczenia bardziej niż w większości depresyjnego bm. Polecam każdemu kto nie słyszał, a wiem, że są na forum i takie ananasy.
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
- Zenek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 15-04-2004, 20:23
Re: Sąd Kapturowy: Nirvana
Są takie anansy, na przykład każdy napierdala na Larsa w temacie o Metallice, a potem się okazuje, że nikt nie ma płyt Metallici i bazują na teledysku do nothing else matters z youtube ;)