Dokumentalistyka muzyczna
Moderatorzy: Gore_Obsessed, ultravox, Heretyk, Nasum, Sybir
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14464
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Dokumentalistyka muzyczna
a można to gdzieś złapać z napisami ? chetnie też bym obejrzał
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: Dokumentalistyka muzyczna
THE HIP-HOP YEARS w 3 częściach. Ogólnie dobra rzecz dla początkujących. Geneza gatunku i najbardziej oczywiste zjawiska w jego historii.
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Dokumentalistyka muzyczna
http://thevikingof6thavenue.com/movie-info/" onclick="window.open(this.href);return false;We're in production with the film and have shot interviews with some of Moondog’s friends and collaborators and gathered a load of fantastic archive featuring the great man. We’re shooting more this year in US, UK, Germany and Sweden and the film is due for release in 2015.
The film traces Moondog’s stranger than fiction life and career from his unlikely beginnings in the Midwest, through his thirty years living and working on the streets of New York and international fame as a recording artist whose influence on contemporary music continues to this day.
Moondog made a movie with Ornette Coleman, played drums with Marlon Brando, and shared the bill with everyone from Tiny Tim to Kylie Minogue. Featuring a wealth of archive material and using Moondog’s own narration, along with recollections from friends, family and collaborators, the film is a funny and moving celebration of a life lived as a work of art.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14464
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Dokumentalistyka muzyczna
całkiem niezły
wie ktoś co to za numer który zaczyna się na 42 minucie ?
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Biały
- w mackach Zła
- Posty: 736
- Rejestracja: 17-06-2012, 10:17
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Burzum - Han Som Reiste
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14464
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Dokumentalistyka muzyczna
dzieki :)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5387
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Jesli nie było jeszcze, to szczerze polecam: Cannibal Corpse "Centuries of Torment" DVD 1 - History (OFFICIAL)
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Widziałem ten film kilkadziesiąt razy. Przez pierwsze kilkanaście miesięcy po premierze jeśli miałem ochotę na CANNIBAL CORPSE w 2/3 przypadków sprowadzało się to do odpalenia tego DVD. Doskonała robota. Nawet dzisiaj - mimo, że mam własną kopię - obejrzałem po raz kolejny z wklejonego powyżej linka, bo nie mogłem się oderwać. :)
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Pomimo, że forum jest generalnie antymurzyńskie, wrzucam.
[youtube][/youtube]
Nie jestem jakimś tam oddanym fanem, ale chętnie obejrzę.
[youtube][/youtube]
Nie jestem jakimś tam oddanym fanem, ale chętnie obejrzę.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Ło, nie znam. Zapowiada się super, będzie oglądane, zwłaszcza, że ostatnio Kanibale w końcu zaczęli do mnie przemawiać trochę bardziej niż kiedyś.Sgt. Barnes pisze:Jesli nie było jeszcze, to szczerze polecam: Cannibal Corpse "Centuries of Torment" DVD 1 - History (OFFICIAL)
" onclick="window.open(this.href);return false;
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: Dokumentalistyka muzyczna
ogladame
[youtube][/youtube]
edit: jednak nie ogladame bo napisow niet
namierzone na tortach z angielskimi subami, wiec jednak bedzie ogladane
[youtube][/youtube]
edit: jednak nie ogladame bo napisow niet
namierzone na tortach z angielskimi subami, wiec jednak bedzie ogladane
Ostatnio zmieniony 16-09-2014, 18:29 przez manieczki, łącznie zmieniany 1 raz.
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: Dokumentalistyka muzyczna
to jednak ogladame to:
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: Dokumentalistyka muzyczna
a to tez bym obejrzal, niech ktos namierzy z ang subami, fenk ju
https://vk.com/video-33340064_169459201" onclick="window.open(this.href);return false;
tutej:
http://www.imdb.com/title/tt3948132/combined" onclick="window.open(this.href);return false;
https://vk.com/video-33340064_169459201" onclick="window.open(this.href);return false;
tutej:
http://www.imdb.com/title/tt3948132/combined" onclick="window.open(this.href);return false;
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Plan na dziś.
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3013
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Nie wiem czy było, ale polecam to:
Słuchać jazzu nie lubię, sam Tymański częściej mnie irytuje niż śmieszy, ale dokument jest po prostu zajebisty. Doskonale pokazuje funkcjonowanie zespołu muzycznego i to poruszającego się obojętnie w jakim gatunku muzycznym.
Słuchać jazzu nie lubię, sam Tymański częściej mnie irytuje niż śmieszy, ale dokument jest po prostu zajebisty. Doskonale pokazuje funkcjonowanie zespołu muzycznego i to poruszającego się obojętnie w jakim gatunku muzycznym.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Oglądałem wczoraj. Bardzo dobry film, ale nie jest to typowy dokument o zespole, który najpierw się poznaje, potem nagrywa płytę, jedzie w trasę, nagrywa płytę, rozpada się. Rzecz jest raczej o ludziach, a przede wszystkim o dziwnych i dosyć złożonych relacjach między Tymonem, Możdżerem a Trzaską. No i o muzyce jako czymś co podtrzymuje ludziom życie, nadaje mu sens, ale też potrafi zupełnie wszystko rozsadzić, Ogólnie o ile się nie jest smutnym człowiekiem wierzącym w szyszki i bobry, to powinno się spodobać. W drugiej części dynamika filmu trochę siada, ale i tak wchodzi dobrze.yossarian84 pisze:
Jazzman ze mnie żaden, ale to trzeba będzie zobaczyć. Tymon i reszta składu to ciekawe indywidua, więc film o nich raczej nie może znudzić. Ktoś już oglądał?
Kilka tekstów mnie urzekło. Od razu polubiłem Tymona, to skończony idiota, ale ma wizję.
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Przyłapałem się na tym, że regularnie wracam do tego filmu. W dziedzinie muzycznego dokumentu trudno mi wskazać wiele lepszych. Chociaż Mikołaj jest tu przedstawiony na tle reszty muzyków jako odstający od nich i bardziej od nich dobroduszny naturszczyk to paradoksalnie muzycznie (w moich uszach) robi w tej chwili rzeczy najciekawsze. Możdżerowi klasy i talentu nie ujmuję, Sikała jest wykładowcą i nauczycielem co też nie jest żadną hańbą. Tymona lubię i szanuję, ale fakt faktem, że jeździ z Transistors po klubach i gra sety złożone w połowie z evergreenów - co przypomina mi lekko chałturzenie i granie do kotleta.
A Trzaska jeździ po śwecie i gra sobie z Brötzmannem, McPhee, Vandermarkiem czy Nilssenem-Love. :)
A Trzaska jeździ po śwecie i gra sobie z Brötzmannem, McPhee, Vandermarkiem czy Nilssenem-Love. :)
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 621
- Rejestracja: 10-05-2008, 00:40
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Wyśmienity dokument oparty na koncepcie rozdwojenia głównego bohatera na Jeckylla i Hyde'a. A fragmenty koncertu z Detroit z MC5 i The Stooges to po prostu esencja muzycznego tornado.
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4979
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Oglądałem 3 dni temu. Spodziewałem się czegoś mocniejszego, ale i tak bdb to było.
PENIS METAL
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9372
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Omijałem 'Lords of Chaos' szerokim łukiem bo zalatywało taką taką hollywoodzką próbą wykreowania bajeczki dla edgelordów z jueseju ale w końcu dałem szansę i sam nie wiem.
Jako dokument jest średnio. Nie jest to biografia muzyczna Mayhem bo muzyka jest tu gdzieś z boku, wplatana jak gdyby mimochodem a ważne wydarzenie muzyczne są dominowane czy wręcz zastępowane przez te czysto 'medialne'.
Ja rozumiem, że nie ma sensu rozwijać wątków takiego Occultusa ale totalne pominięcie Maniaca i 'Deathcrush' to kompromitacja. Attila też to jakiś gościnny pionek (BTW w tej roli wystąpił jego własny syn), a Hellhammer i Necrobutcher tylko pałętają się niczym kukły po to, by wygłosić ze dwie kwestie na cały filmi i tyle. No i totalny brak Darkthrone, WTF?
Po seansie poczytałem kilka wypowiedzi członków Mayhem odnośnie wierności faktom o generalnie zgodnym chórem wszyscy zapytani twierdzą, że są to brednie nie mające wiele wspólnego z prawdą. Ba, nikt nawet nie próbował z członkami zespołu tego konsultować!
Narracja sprawia, że w zasadzie film ma pięciu bohaterów: Euro, Dead, Varg, Faust i Snorre (no może jeszcze panienka tego pierwszego). Po mimo naprawdę strasznych scen przemocy film pokazuje każdego z bohaterów w negatywnym świetle, absolutnie bez żadnego gloryfikowania czy cienia sentymentu. Faust pokazany jest jako totalny przygłup, Dead i Euro to słabe psychicznie, zagubione emo dzieciaki, Snorre to pacynka bez osobowości a Krishna to niedowartościowany psychol. I prawdę mowiąc, ta narracja jest dokładnie czymś przeciwnym niż spodziewałem się po filmie - jest jak najbardziej ok. Bez napinania, odbrązawiająca legendy, nawet z morałem wygłaszanym przez bohatera na koniec filmu niczym w 'Misiu Uszatku' z tą różnicą, że jest to kazanie postmortem.
Bardzo podobają mi się też sceny, kiedy aktorzy pozują bo znanych, kultowych zdjęć, zwłaszcza że zupełnie zmienia się w ten sposób ich kontekst...
Tak na szybko, ogólnie warto tylko trzeba mieć oczekiwania inne niż film bio.
Jako dokument jest średnio. Nie jest to biografia muzyczna Mayhem bo muzyka jest tu gdzieś z boku, wplatana jak gdyby mimochodem a ważne wydarzenie muzyczne są dominowane czy wręcz zastępowane przez te czysto 'medialne'.
Ja rozumiem, że nie ma sensu rozwijać wątków takiego Occultusa ale totalne pominięcie Maniaca i 'Deathcrush' to kompromitacja. Attila też to jakiś gościnny pionek (BTW w tej roli wystąpił jego własny syn), a Hellhammer i Necrobutcher tylko pałętają się niczym kukły po to, by wygłosić ze dwie kwestie na cały filmi i tyle. No i totalny brak Darkthrone, WTF?
Po seansie poczytałem kilka wypowiedzi członków Mayhem odnośnie wierności faktom o generalnie zgodnym chórem wszyscy zapytani twierdzą, że są to brednie nie mające wiele wspólnego z prawdą. Ba, nikt nawet nie próbował z członkami zespołu tego konsultować!
Narracja sprawia, że w zasadzie film ma pięciu bohaterów: Euro, Dead, Varg, Faust i Snorre (no może jeszcze panienka tego pierwszego). Po mimo naprawdę strasznych scen przemocy film pokazuje każdego z bohaterów w negatywnym świetle, absolutnie bez żadnego gloryfikowania czy cienia sentymentu. Faust pokazany jest jako totalny przygłup, Dead i Euro to słabe psychicznie, zagubione emo dzieciaki, Snorre to pacynka bez osobowości a Krishna to niedowartościowany psychol. I prawdę mowiąc, ta narracja jest dokładnie czymś przeciwnym niż spodziewałem się po filmie - jest jak najbardziej ok. Bez napinania, odbrązawiająca legendy, nawet z morałem wygłaszanym przez bohatera na koniec filmu niczym w 'Misiu Uszatku' z tą różnicą, że jest to kazanie postmortem.
Bardzo podobają mi się też sceny, kiedy aktorzy pozują bo znanych, kultowych zdjęć, zwłaszcza że zupełnie zmienia się w ten sposób ich kontekst...
Tak na szybko, ogólnie warto tylko trzeba mieć oczekiwania inne niż film bio.
Yare Yare Daze