GÓRY
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 621
- Rejestracja: 10-05-2008, 00:40
Re: GÓRY
http://wspinanie.pl/2014/11/manaslu-jerzy-porebski/" onclick="window.open(this.href);return false; Już niedługo.
Dla tych którzy nie znają: http://wspinanie.pl/2014/05/hermann-buh ... a-w-sieci/" onclick="window.open(this.href);return false;
Dla tych którzy nie znają: http://wspinanie.pl/2014/05/hermann-buh ... a-w-sieci/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 395
- Rejestracja: 25-12-2010, 21:37
Re: GÓRY
Wszystko git, ale z Sandomierza do Tatr jest 200 km, nie 160. Te 40 km w dalekich obserwacjach to spora różnica :-)evildead pisze:znane i lubiane ;)Bohdan pisze:w temacie ostatnich postów polecam ciekawskim
http://www.dalekieobserwacje.eu/
niektóre strzały naprawdę niesamowite (Tatry z Bieszczad - ~180 km, Tatry z okolic Sandomierza - ~160 km), ale prawdziwym masterem będzie ten, kto ustrzeli Kraków z Tatr (z Mogielicy w pogodną noc widać całkiem elegancko, ale to połowę bliżej... siedząc w nocy na Rysach usiłowałem przez teleobiektyw chociaż wypatrzeć łunę znad Krakowa - bo o zdjęciu przy moim sprzęcie nie było nawet mowy - ale się nie udało)
Na linii Kasprowy - Pradziad już w obie strony udało się parę ładnych strzałów zrobić.Sineater pisze:Bogusz Zygmunt Stęczyński widział z Tatr Bałtyk i Wrocław, a Teodor Tripplin z Łomnicy swój rodzinny Pińczów, ale to był XIX wiek, a Tripplin najprawdopodobniej nie był na Łomnicy, wco dużo wyjaśnia.
Natomiast już serio, w XX wieku dwa razy udało się zobaczyć pracownikom stacji meteo na Kasprowym... Pradziada w Sudetach. To jest obecny rekord. Kraków ponoć było naprawdę można zobaczyć z Tatr w XIX wieku, ale teraz, o ile mi wiadomo - ale pewny na 100% nie jestem - nie da się go zobaczyć nawet przy idealnej widzialności.
Odnośnie dalekich obserwacji, super sprawa. Osobiście nie chce mi się nigdy sprzętu targać, żeby dokumentować to co widzę, ale podziwiać dokonania innych to bardzo lubię.
Evildead - kiedy tylko wrzucasz jakieś zdjęcia, to jak pewnie większość tutaj czuję dużą zazdrość ;-)
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 665
- Rejestracja: 01-10-2011, 22:22
Re: GÓRY
No raczej...majeku pisze:Evildead - kiedy tylko wrzucasz jakieś zdjęcia, to jak pewnie większość tutaj czuję dużą zazdrość ;-)
A już jutro:
http://www.goryonline.com/-krzysztof-wi ... 229,i.html
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: GÓRY
Sineater pisze:Oglądnąć warto, ale niestety jest średnio. Film zrobiony troszkę pod miłośników superprodukcji i patosu, ale kilka scen ciekawych, no i trzeba przyznać, że jak dochodzą na wierzchołek to robi się autentycznie wzruszająco. Świetne pomysły im podsyłali rodacy na patenty mające ułatwić i uprzyjemnić wspinaczkę na Everest. Pojutrze bym poszedł jeszcze raz na wersję 3D, ale nigdy nie widziałem nic w 3D i boję się, że mi okulary ukradną dusze.ImP pisze:
Gonić do kina póki grają. Rewelacja.
jako popcornowy miłośnik patosu i superprodukcji mam zgoła odmienne wrażenia ;) generalnie mi się podobało, ale miałem nadzieję na bardziej sfabularyzowany i hollywoodzki obraz (niekoniecznie tak kiczowaty jak Cliffhanger czy Vertical Limit, ale bardziej przypominający film kinowy niż dokument z Discovery Channel)
co do 3D to od jakiegoś czasu mnie wkurwia, bo robi się z tego "2D na trzech planach" (konkretnie to odkąd opuściło krótkometrażówki IMAX`u i zagościło w filmach masowych) - i przypuszczam że Everest w trójwymiarze wyglądałby tak samo
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4076
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: GÓRY
No właśnie. Ręce to jeszcze pół biedy, ale ze stopami już gorzej. Macie jakieś dobre patenty, prócz nieco większego buta i przebierania palcami w czasie jazdy?chaos pisze:ja to tak ostatnio po górach hasam:
fajnie nawet ale zimno w paluchy, muszę się jakoś doposażyć chyba w rękawice narciarskie i może skarpety z wełny ;)
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: GÓRY
jesli już mowa o "hollywoodzkich" produkcjach to liczy sie przede wszystkim genialny NORDWAND (Północna Ściana)evildead pisze:Sineater pisze:Oglądnąć warto, ale niestety jest średnio. Film zrobiony troszkę pod miłośników superprodukcji i patosu, ale kilka scen ciekawych, no i trzeba przyznać, że jak dochodzą na wierzchołek to robi się autentycznie wzruszająco. Świetne pomysły im podsyłali rodacy na patenty mające ułatwić i uprzyjemnić wspinaczkę na Everest. Pojutrze bym poszedł jeszcze raz na wersję 3D, ale nigdy nie widziałem nic w 3D i boję się, że mi okulary ukradną dusze.ImP pisze:
Gonić do kina póki grają. Rewelacja.
jako popcornowy miłośnik patosu i superprodukcji mam zgoła odmienne wrażenia ;) generalnie mi się podobało, ale miałem nadzieję na bardziej sfabularyzowany i hollywoodzki obraz (niekoniecznie tak kiczowaty jak Cliffhanger czy Vertical Limit, ale bardziej przypominający film kinowy niż dokument z Discovery Channel)
co do 3D to od jakiegoś czasu mnie wkurwia, bo robi się z tego "2D na trzech planach" (konkretnie to odkąd opuściło krótkometrażówki IMAX`u i zagościło w filmach masowych) - i przypuszczam że Everest w trójwymiarze wyglądałby tak samo
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- chaos
- w mackach Zła
- Posty: 770
- Rejestracja: 24-12-2008, 13:24
Re: GÓRY
ja do -5 jeżdżę w zaimpregnowanych skórzanych trampkach + skarpeta zwykła + skarpeta bardzo gruba, nie jest źle, gorzej z rękami na zjazdach, ostatnio się trochę wystraszyłem bo przestałem czuć palce i nie wiedziałem czy hamuję ;)535 pisze:chaos pisze: No właśnie. Ręce to jeszcze pół biedy, ale ze stopami już gorzej. Macie jakieś dobre patenty, prócz nieco większego buta i przebierania palcami w czasie jazdy?
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 621
- Rejestracja: 10-05-2008, 00:40
Re: GÓRY
Nordwand to taki Hollywood kraju piwa i kiełbasy, ale film jak najbardziej klawy. Na pewno jednak nie genialny, przez motyw z dziennikarką już zupełnie przegięty. Póki co z górskich fabuł chyba jednak najbardziej rządzą klasyczny "Krzyk Kamienia" i francuska "Śmierć przewodnika" (1975).maciek z klanu pisze:jesli już mowa o "hollywoodzkich" produkcjach to liczy sie przede wszystkim genialny NORDWAND (Północna Ściana)evildead pisze:Sineater pisze: Oglądnąć warto, ale niestety jest średnio. Film zrobiony troszkę pod miłośników superprodukcji i patosu, ale kilka scen ciekawych, no i trzeba przyznać, że jak dochodzą na wierzchołek to robi się autentycznie wzruszająco. Świetne pomysły im podsyłali rodacy na patenty mające ułatwić i uprzyjemnić wspinaczkę na Everest. Pojutrze bym poszedł jeszcze raz na wersję 3D, ale nigdy nie widziałem nic w 3D i boję się, że mi okulary ukradną dusze.
jako popcornowy miłośnik patosu i superprodukcji mam zgoła odmienne wrażenia ;) generalnie mi się podobało, ale miałem nadzieję na bardziej sfabularyzowany i hollywoodzki obraz (niekoniecznie tak kiczowaty jak Cliffhanger czy Vertical Limit, ale bardziej przypominający film kinowy niż dokument z Discovery Channel)
co do 3D to od jakiegoś czasu mnie wkurwia, bo robi się z tego "2D na trzech planach" (konkretnie to odkąd opuściło krótkometrażówki IMAX`u i zagościło w filmach masowych) - i przypuszczam że Everest w trójwymiarze wyglądałby tak samo
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: GÓRY
a mnie "Krzyk Kamienia" jakoś średnio przypasował - za to "Nordwand" to mój nr 1
tymczasem dzisiaj o 12.20 na Polsacie Izabella Scorupco z kolegami pohasa po K2 z flaszką nitrogliceryny w plecaku, to nie widział ten dupa ;-))))
tymczasem dzisiaj o 12.20 na Polsacie Izabella Scorupco z kolegami pohasa po K2 z flaszką nitrogliceryny w plecaku, to nie widział ten dupa ;-))))
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: GÓRY
dla mrozowych rowerzystów: 2 pary skarpet i będzie dobrze ;) (najlepiej jedna z nich jakaś cieplejsza, wełniana or sth)
mnie bardziej doskwierają palce u dłoni (raz że o ile sam na zimno jestem zajebiście odporny, to dłonie mi grabieją momentalnie nawet przy lekkim mrozie, dwa że trzymając je na kierownicy zwiększa się powierzchnię utraty ciepła, a trzy że grube rękawice są zwyczajnie niewygodne na rower)
mnie bardziej doskwierają palce u dłoni (raz że o ile sam na zimno jestem zajebiście odporny, to dłonie mi grabieją momentalnie nawet przy lekkim mrozie, dwa że trzymając je na kierownicy zwiększa się powierzchnię utraty ciepła, a trzy że grube rękawice są zwyczajnie niewygodne na rower)
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
Re: GÓRY
Tak wlaśnie robię. Dodatkowo co około godzinę, robię przerwę na rozruszanie stóp. Znakomicie pomaga i polecam tego pilnować, bo jak stopa zmarznie to dojeżdża się na bolących kikutach, a to nie jest przyjemne.evildead pisze:dla mrozowych rowerzystów: 2 pary skarpet i będzie dobrze ;) (najlepiej jedna z nich jakaś cieplejsza, wełniana or sth)
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 665
- Rejestracja: 01-10-2011, 22:22
Re: GÓRY
Łyknięte. Bdb i wielce sympatyczna lektura. Szkoda tylko, żeImP pisze:Swoją drogą się zakupy znów szykują:
Dwutomowy wywiad-rzeka Piotra Drożdża z jednym z najwybitniejszych polskich himalaistów. Premiera pierwszej odsłony jesienią 2014!
Ostatnio wyszła też książka Ryszarda Szafirskiego. Ktoś z bywalców tematu czytał?Premiera 2 tomu planowana jest na 13-15 marca, kiedy w Gdyni odbywają się Kolosy.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 621
- Rejestracja: 10-05-2008, 00:40
Re: GÓRY
Ja czytałem fragmenty Szafirskiego przedpremierowo u redaktorki na laptopie i było bardzo fajne. Niedługo obczajam w całości (szczególnie ze względu na wspominki o śp. Władysławie C.), wydaje się, że bardzo przyjemna rzecz. Z nowości warto zobaczyć "Czary góralskie", które wyszły w wydawnictwie TPN. Bardzo klimatyczna lektura. Z tegorocznych rzeczy jeszcze lektura obowiązkowa to:


- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: GÓRY
Wielicki "się czyta" właśnie - kapitalna lektura, z bogatym materiałem fotograficznym. Kto czytał "40 lat w górach" tego samego "przepytywacza" z Napałem ten wie czego się spodziewać i jeśli chodzi o stronę wizualną, i kumatość dziennikarza - natomiast Wielicki jest jednak o klasę lepszym gawędziarzem od z lekka bufonowatego Pawłowskiego.
Miło by było jakby Drożdż jeszcze Kurtykę namówił na zwierzenia...
Miło by było jakby Drożdż jeszcze Kurtykę namówił na zwierzenia...
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead