Anime
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: Anime
walki były zdecydowanie zbyt długie i przegadane.
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
- Konzerwativ
- świeżak
- Posty: 13
- Rejestracja: 13-12-2008, 14:32
Re: Anime
Ja zaczynałem jakos tak od dupy strony, ale generalnie krwawo:
- Vampire Hunter D, Bloodlust
- Hellsing,
- Elfen Leid
- zajebisty Kurozuka,
- noir'owy w swym klimacie, a blade-runner'owy w temacie Ergo Proxy
- a dopiero na końcu kultowy Ghost in the Shell (druga część rządzi!)
Zacząłem... i skończyłem do momentu trafiena na coś w podobnych klimatach i z podobną kreską.
- Vampire Hunter D, Bloodlust
- Hellsing,
- Elfen Leid
- zajebisty Kurozuka,
- noir'owy w swym klimacie, a blade-runner'owy w temacie Ergo Proxy
- a dopiero na końcu kultowy Ghost in the Shell (druga część rządzi!)
Zacząłem... i skończyłem do momentu trafiena na coś w podobnych klimatach i z podobną kreską.
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Anime
Dwojka GitS jest przegadana i nadeta jak balon, jedynka za to bezbledna. Zupelnie nie rozumiem jak mozna sequel oceniac wyzej.
Ergo Proxy zaczyna sie obiecujaco, ale szybko robi sie z tego rozlazle, pretensjonalne gowno (czesty problem z anime). Niegodne przywolywania Blade Runner nadaremno. Hellsing ujdzie od biedy (przy zalozeniu, ze nie piszesz o OVA, bo to straszna padlina. Jak tez i manga zreszta), Vampire Hunter D nedza, z Elfen Leid juz nic nie pamietam, Kurozuka nie widzialem.
Cowboy Bebop sobie obejrzyj jesli jeszcze nie widziales. Oklepane, ale prawda jest taka, ze ciezko o lepsze anime. Filmowy GitS jest lepszy (pierwszy, ma sie rozumiec) i w sumie nic innego nie przychodzi mi do glowy. Tak, wzialem pod uwage filmy Miyazakiego. Filmowy Ninja Scroll np postawilbym na rowni. To filmidlo rowniez polecam, serial odradzam.
A skoro juz o CB mowa to kilka dni temu zaczelo sie to:
Mam nadzieje, ze bedzie lepsze niz bardzo cieniutkie Samurai Champloo.
Ergo Proxy zaczyna sie obiecujaco, ale szybko robi sie z tego rozlazle, pretensjonalne gowno (czesty problem z anime). Niegodne przywolywania Blade Runner nadaremno. Hellsing ujdzie od biedy (przy zalozeniu, ze nie piszesz o OVA, bo to straszna padlina. Jak tez i manga zreszta), Vampire Hunter D nedza, z Elfen Leid juz nic nie pamietam, Kurozuka nie widzialem.
Cowboy Bebop sobie obejrzyj jesli jeszcze nie widziales. Oklepane, ale prawda jest taka, ze ciezko o lepsze anime. Filmowy GitS jest lepszy (pierwszy, ma sie rozumiec) i w sumie nic innego nie przychodzi mi do glowy. Tak, wzialem pod uwage filmy Miyazakiego. Filmowy Ninja Scroll np postawilbym na rowni. To filmidlo rowniez polecam, serial odradzam.
A skoro juz o CB mowa to kilka dni temu zaczelo sie to:
Mam nadzieje, ze bedzie lepsze niz bardzo cieniutkie Samurai Champloo.
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: Anime
K Projekt
Kurwa jaki tu był potencjał. Było kilka zajebistych postaci, parę ciekawych walk, końcówka w miarę dobra, ale za mało tego! Na 13 odcinków dobre 5 przegadanych bezsensownie. I karykaturalne postaci kobiece. Szkoda, mam nadzieję, ze drugi sezon będzie lepszy, bo podobno ma się pojawić.
Kurwa jaki tu był potencjał. Było kilka zajebistych postaci, parę ciekawych walk, końcówka w miarę dobra, ale za mało tego! Na 13 odcinków dobre 5 przegadanych bezsensownie. I karykaturalne postaci kobiece. Szkoda, mam nadzieję, ze drugi sezon będzie lepszy, bo podobno ma się pojawić.
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9350
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Anime
Persona 4 : The Animation - po kilku odcinkach jak najbardziej warto chociaż może trochę to chaotyczne fabularnie w porównaniu z oryginałem ale zobaczymy dalej, szkoda że eksponują social linki zamiast skupić się na głównym wątku. No i zmieniono niektórych aktorów z angielskiego dubbingu :/
Yare Yare Daze
- grot
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1352
- Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
- Lokalizacja: Transformed God Basement
Re: Anime
NIe do końca, bo odpada efekt zderzenia z czymś kompletnie nowym. Ale warto obejrzeć.
Co do kinówki to pewnie będzie chała - pamięta ktoś udany remake japońszczyzny by USA?Ale zawsze można po prostu zignorować.
Ps jest jeszcze GITS Arise w formie 4 filmów i serialu Alternative Architecture (serial wciąż jeszcze emitowany, ale fabuła w większości pokrywa się z filmowymi wersjami Arise) do którego dokręcą pełnometrażowe anime w tym roku.
Co do kinówki to pewnie będzie chała - pamięta ktoś udany remake japońszczyzny by USA?Ale zawsze można po prostu zignorować.
Ps jest jeszcze GITS Arise w formie 4 filmów i serialu Alternative Architecture (serial wciąż jeszcze emitowany, ale fabuła w większości pokrywa się z filmowymi wersjami Arise) do którego dokręcą pełnometrażowe anime w tym roku.
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3159
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: Anime
Przez ostatni rok zabierałem się za cała mase seriali anime i śrenio kończyłem po 3 - 4 odcinku, nie wiem czy tak sie poziom opuścił czy może mój się podwyższył.
W zasadzie warte obejrzenia było tylko
a dla fanów Dragon balla którzy tak jak ja nie wracali do serialu z powodu dłużyzn wyszła seria Kai , która jest ich pozbawiona ale jeszcze nie wyszła ostatnia buu saga.
W zasadzie warte obejrzenia było tylko
a dla fanów Dragon balla którzy tak jak ja nie wracali do serialu z powodu dłużyzn wyszła seria Kai , która jest ich pozbawiona ale jeszcze nie wyszła ostatnia buu saga.
Całymi latami Black Metal był moim zamkiem.
Wtedy odkryłem Dungeon Synth
I zdałem sobie sprawę, że mój zamek ma wieżę, na której nigdy nie byłem.
Wtedy odkryłem Dungeon Synth
I zdałem sobie sprawę, że mój zamek ma wieżę, na której nigdy nie byłem.
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: Anime
miłośnikom cyberpunka polecam Psycho pass.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3159
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: Anime
Cell saga najlepsza :)
Ostatnio z braku anime zabrałem się za basilisk, mam nadzieje ze nie bedzie ssał.
Ostatnio z braku anime zabrałem się za basilisk, mam nadzieje ze nie bedzie ssał.
Całymi latami Black Metal był moim zamkiem.
Wtedy odkryłem Dungeon Synth
I zdałem sobie sprawę, że mój zamek ma wieżę, na której nigdy nie byłem.
Wtedy odkryłem Dungeon Synth
I zdałem sobie sprawę, że mój zamek ma wieżę, na której nigdy nie byłem.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Anime
Zawsze byłem animosceptyczny, ale ostatnio nadrobiłem parę zaległości i pytanie:
Czy poza GITS, Akirą, filmami ze studio Ghibli i Cowboy bebop istnieje w tym coś równie dobrego czy można sobie resztę spokojnie darować? Zakładam, że jak w każdej dziedzinie, w anime także 0,0000001% to rzeczy genialne, a reszta to kał - tak więc czy po przerobieniu wymienionych jest szansa, że trafię jeszcze na coś na tym poziomie czy lepiej odpuścić?
Anime, jak wspomniałem, niezbyt do mnie trafia, ale sprawiedliwość trzeba oddać i wymienione są bdb; są to przede wszystkim bdb historie - czasami o dodatkowych walorach wizualnych czy muzycznych. Soundtrack z Cowboy Bebop rozdaje totalnie, wiem że to truizm, ale serio niszczy mnie bezbłędnie, piękny ognisty jazz, kompletne zaprzeczenie typowo kotletowego grania.
Czy poza GITS, Akirą, filmami ze studio Ghibli i Cowboy bebop istnieje w tym coś równie dobrego czy można sobie resztę spokojnie darować? Zakładam, że jak w każdej dziedzinie, w anime także 0,0000001% to rzeczy genialne, a reszta to kał - tak więc czy po przerobieniu wymienionych jest szansa, że trafię jeszcze na coś na tym poziomie czy lepiej odpuścić?
Anime, jak wspomniałem, niezbyt do mnie trafia, ale sprawiedliwość trzeba oddać i wymienione są bdb; są to przede wszystkim bdb historie - czasami o dodatkowych walorach wizualnych czy muzycznych. Soundtrack z Cowboy Bebop rozdaje totalnie, wiem że to truizm, ale serio niszczy mnie bezbłędnie, piękny ognisty jazz, kompletne zaprzeczenie typowo kotletowego grania.
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
- booshee
- postuje jak opętany!
- Posty: 652
- Rejestracja: 22-03-2004, 16:36
Re: Anime
ja kiedyś wpadłem przypadkowo na coś takiego:kenediusze pisze: Zawsze byłem animosceptyczny, ale ostatnio nadrobiłem parę zaległości i pytanie:
Czy poza GITS, Akirą, filmami ze studio Ghibli i Cowboy bebop istnieje w tym coś równie dobrego czy można sobie resztę spokojnie darować?
Ergo Proxy
Serial. Bywają przegadane momenty ale ogólnie grubo. Pierwsze odcinki to skok na może nie głęboką wodę ale taką do jajec, bo trzeba przyzwyczaić się trochę do "mitologii" i zależności między bohaterami. Z lekka cyberpunk, demony, genetyka, apokalipsa, cyborgi, egzystencjalne zjebanie na bogato. Wizualnie miód. Nie sposób nie kochać Japonii.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Anime
Dzięki za polecanki.
Btw. obił mi się ostatnio jeszcze o uszy taki staroć jak Legend Of The Galactic Heroes - jakaś przeepicka do porzygu space opera. Warto? Przy założeniu, że oczekuję wyłącznie czysto rozrywkowej, rozpisanej na milion wątków space opery właśnie a nie genialnej postmodernistycznej sałatki a'la Cowboy Bebop.
No właśnie obawiam się bardzo, że wszystko inne co znajdę to nie będzie dobre kino tylko głupie chińskie bajki. Z wymienionych przez was słyszałem tylko o Paprice i to mam zamiar zbadać w pierwszej kolejności w takim układzie.0ms pisze:Perfect Blue i Millennium Actress to obowiazek.
Ale pogodz sie od razu z mysla, ze rzeczy lepszych niz pierwszy filmowy GitS czy Cowboy Bebop nie zobaczysz.
Btw. obił mi się ostatnio jeszcze o uszy taki staroć jak Legend Of The Galactic Heroes - jakaś przeepicka do porzygu space opera. Warto? Przy założeniu, że oczekuję wyłącznie czysto rozrywkowej, rozpisanej na milion wątków space opery właśnie a nie genialnej postmodernistycznej sałatki a'la Cowboy Bebop.
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Anime
Ergo Proxy to swietny poczatek, ktory szybko zamienia sie w gowniany srodek i jeszcze gorszy koniec. W zasadzie wiekszosc tej serii jest tak nedzna, ze bylbym sklonny odradzic calosc. Jesli lubisz klasyczny cyberpunk bardziej od typowo japonskich, na sile filozofujacych debilizmow z super mocami to stanowczo odradzam. A jezeli sie zdecydujesz w takiej sytuacji to badz na to gotow.
Jesli chcesz rasowy cyberpunk to bierz Serial Experiments Lain. Unikat i najwyzsza polka a la GitS, CB itp.
Kona warto mniej lub bardziej wszystko - Paranoia Agent imo slabe strasznie, ale nawet tam jest kilka dobrych pomyslow, ktorych nie sposob nie docenic.
A, i koniecznie obejrzyj 4 odcinek Space Dandy. Powaznie. Seria nadzorowana przez Shinichiro Watanabe (mozg Cowboy Bebop) - o ile reszta jest mniej lub bardziej taka sobie, czasem ok, tak ep 4 rozpierdala wszechswiaty. W zasadzie mozesz obejrzec pierwszy odcinek zeby miec pojecie o postaciach, swiecie i tonie serii, ale zdecydowanie odradzam czytanie czegokolwiek :) Obowiazek jesli lyknales Cowboy Bebop.
Jesli chcesz rasowy cyberpunk to bierz Serial Experiments Lain. Unikat i najwyzsza polka a la GitS, CB itp.
Kona warto mniej lub bardziej wszystko - Paranoia Agent imo slabe strasznie, ale nawet tam jest kilka dobrych pomyslow, ktorych nie sposob nie docenic.
A, i koniecznie obejrzyj 4 odcinek Space Dandy. Powaznie. Seria nadzorowana przez Shinichiro Watanabe (mozg Cowboy Bebop) - o ile reszta jest mniej lub bardziej taka sobie, czasem ok, tak ep 4 rozpierdala wszechswiaty. W zasadzie mozesz obejrzec pierwszy odcinek zeby miec pojecie o postaciach, swiecie i tonie serii, ale zdecydowanie odradzam czytanie czegokolwiek :) Obowiazek jesli lyknales Cowboy Bebop.
- seba_ulf
- starszy świeżak
- Posty: 28
- Rejestracja: 17-02-2007, 15:35
Re: Anime
A co sądzisz o Neon Genesis Evangelion i Texhnolyze?
Ze swojej strony mogę ponadto polecic Ninja Scroll (film, a nie serial) i Porco Rosso (chyba moj ulubiony film od Ghibli). Bardzo lubie tez 5 Centimeters per Second, ale to akurat dosc specyficzne anime.
Z serii mozna obczaic Berserk, Mushishi, Hajime no Ippo (jesli lubisz boks). Natomiast sporo zawiodlem sie na Monster, Death Note i Hellsing.
Ze swojej strony mogę ponadto polecic Ninja Scroll (film, a nie serial) i Porco Rosso (chyba moj ulubiony film od Ghibli). Bardzo lubie tez 5 Centimeters per Second, ale to akurat dosc specyficzne anime.
Z serii mozna obczaic Berserk, Mushishi, Hajime no Ippo (jesli lubisz boks). Natomiast sporo zawiodlem sie na Monster, Death Note i Hellsing.