To świetny zespół i bardzo go lubię, ale gdzie tam metal słyszysz, bój się Boga.[V] pisze:nie czaicie klimatu ziomeczki. Ale na forume chyba nikt nie docenia szwedów,poza mną oczywiście.
Za dużo wszystkiego
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Re: Za dużo wszystkiego
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Za dużo wszystkiego
wszędzie,to jest w 100% metalowy zespół.Karkasonne pisze:To świetny zespół i bardzo go lubię, ale gdzie tam metal słyszysz, bój się Boga.[V] pisze:nie czaicie klimatu ziomeczki. Ale na forume chyba nikt nie docenia szwedów,poza mną oczywiście.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6288
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: Za dużo wszystkiego
Metalowy czy nie - to niesistotne. Pewne jest natomiat, że obok Mastodon są obecnie największym zespołem w rockowym mainstreamie.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5031
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: Za dużo wszystkiego
Jak przystało na wielkiego fana polskiego black metalu specjalizuję się także w proktologii. W czym mogę pomóc?Karkasonne pisze:Czy jest na sali lekarz?
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9370
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Za dużo wszystkiego
Wyartykułowałeś moje myśli chociaż pewne nadziej pokładam jeszcze w black metalu bo cały czas potrafi wypluć płytę na poziomie 'Enemy of Man'. Po thrash i death nie spodziewam się żadnego przełomu, co najwyżej coś zadziwiająco dobrego jak Anthraxy ostatnie a na nowym DM to już dawno położyłem laskę, nie powstanie nic na miarę 'The Key'.ultravox pisze:Cały czas mam zajawkę na odkrywanie nowych rzeczy. Nowych w sensie nieznanych mi, bo nie ma znaczenia, czy jest to muzyka z 2017 czy 1917 roku ;) Nie narzekam na brak dobrej muzyki, bo w samym hiphopie jest jeszcze masa świetnych płyt do wygrzebania, a przecież to tylko jeden z wielu gatunków, które mnie interesują. Gorzej z metalem A.D. 2017, tutaj widzę jakieś stadium agonalne... Jest sporo dobrych płyt, ale generalnie panuje opcja "przeżyjmy to jeszcze raz w rozwodnionej wersji", co mnie zupełnie nie interesuje. Myślałem, że to tylko kwestia wieku i że po prostu nie nadążam za tym, czego słuchają młodzi, ale jak zacząłem przeszukiwać popularne portale w poszukiwaniu jakiegoś nowego metalowego nurtu, to nic nie znalazłem. A jak okazało się, że w podsumowaniach roku pojawiają się takie nazwy jak Megadeth i inni weterani ze swoimi odgrzewanymi kotletami, to chyba jednak nie o moje wypalenie tu chodzi ;) Nie ma nawet o co się pokłócić tak naprawdę.
Ogólnie również BARDZO brakuje płyt, które potrafiłyby na serio podzielić publikę, taki strzał jak 'Grand Declaration of War' też już się raczej nie powtórzy.
Yare Yare Daze
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15996
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Za dużo wszystkiego
Po prostu czas sie przestawic na analogowe zycie, "zwinac" i zredukowac wiele falszywych potrzeb, ktore sie okaza zwodniczymi ornamentami do tych wlasciwych, Wiele rzeczy z racji czasu jest osadzonych w jedynym wlasciwym sobie konktekscie i nie zmieni tego juz nic.
woodpecker from space
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9370
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Za dużo wszystkiego
Ja redukuję fetyszyzm.
BTW poproszę o listę fałszywych potrzeb również wymagających redukcji :)
BTW poproszę o listę fałszywych potrzeb również wymagających redukcji :)
Yare Yare Daze
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15996
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Za dużo wszystkiego
Lista....jakie to typowe :D To wlasnie, to jedna z twoich falszywych potrzeb, wszystko chcesz miec na cito i bez wysilku.
woodpecker from space
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: Za dużo wszystkiego
Czas się przestawić na sam Metal, a nie miotać próbując zostać "ekspertem od wszystkiego". I SŁUCHAĆ płyt, a nie oblizywać i pizgać kolejno na półkę z krzyżykiem, że odhaczone. Jak się SŁUCHA to ilości o których wspomniał tu wcześniej Heretyk w zupełności zaspokoją potrzeby.
Mi wystarcza, że w tym roku zaorał mnie "The grinding wheel", w ubiegłym "Masters of evil", dwa lata temu np. "From the Very Depths", "Monsters of rock", "Satan's tomb" czy "Vermin hell". Wcześniej choćby "Screaming Rock Believers". W 2013 "Sacrifice" itd. Co roku wychodzi coś fantastycznego w ilościach całkowicie zaspokajających moje potrzeby.
Od dawna wpadam na fajne rzeczy wyłącznie przez przypadek. Jak bym szukał w tym współczesnym gąszczu to pewnie też bym nerwicy jak autor tematu dostawał.
Płyty już ludzi nie dzielą jak dwójka MAYHEM, bo tamta ukazała się w czasach kiedy wszystkiego było piętnaście razy mniej, więc na to co się ukazywało można było odpowiednio więcej czasu poświęcić. Dodatkowo każdy tytuł poznawany był przez wielokrotnie większą grupę ludzi niż obecnie, więc to wszystko szło dalej w myśl zasady, że gdzie dwóch Polaków tam trzy opinie.
Mi wystarcza, że w tym roku zaorał mnie "The grinding wheel", w ubiegłym "Masters of evil", dwa lata temu np. "From the Very Depths", "Monsters of rock", "Satan's tomb" czy "Vermin hell". Wcześniej choćby "Screaming Rock Believers". W 2013 "Sacrifice" itd. Co roku wychodzi coś fantastycznego w ilościach całkowicie zaspokajających moje potrzeby.
Od dawna wpadam na fajne rzeczy wyłącznie przez przypadek. Jak bym szukał w tym współczesnym gąszczu to pewnie też bym nerwicy jak autor tematu dostawał.
Płyty już ludzi nie dzielą jak dwójka MAYHEM, bo tamta ukazała się w czasach kiedy wszystkiego było piętnaście razy mniej, więc na to co się ukazywało można było odpowiednio więcej czasu poświęcić. Dodatkowo każdy tytuł poznawany był przez wielokrotnie większą grupę ludzi niż obecnie, więc to wszystko szło dalej w myśl zasady, że gdzie dwóch Polaków tam trzy opinie.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9025
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Za dużo wszystkiego
prawie zawsze się z Tobą zgadzam, ale nie tutaj. nie popadajmy w paranoję, jak ktoś chce i lubi słuchać innych gatunków, niech to robi. nie trzeba tego od razu traktować w kategoriach "ekspert". sam kocham metal, ale chyba bym ochujał, słuchając tylko takiej muzykiGore_Obsessed pisze:Czas się przestawić na sam Metal, a nie miotać próbując zostać "ekspertem od wszystkiego".
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: Za dużo wszystkiego
A ja się od zawsze zastanawiam jak to jest jak się potrzebuje czegoś jeszcze... ;)
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9025
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Za dużo wszystkiego
bardzo ciekawie. nie interesuje mnie muzyka całościowo, ale jest kilka innych gatunków i płyt, bez których nie wyobrażam sobie życia. jazz, blues, rock progresywny, trochę muzyki klasycznej. polecam kiedyś sprawdzić, to dobrze robi na psychikę ;)
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8157
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Za dużo wszystkiego
NIe wiem skąd te bóle kolegi Hcpig jeśli metal ma się na przestrzeni ostatnich lat po prostu świetnie, Wystarczy wejść w końcoworoczne podsumowania. Ja najwięcej radości odnajduje w gruz metalu i HH. Masa zajebistych rzeczy dzieje się w tych tematach i nie ma mowy o nudzie. Natomiast faktycznie dużo z tych najważniejszych nazw na scenie metalowej wydaje obecnie niestrawne gówno ale to najczęściej. powód komercjalizacji muzyki np taki Kreator albo braku pomysłów pomimo chęci np ostatni Slayer. Ja spuściłem na to kloakę i kompletnie się tym nie przejmuje. Tacy kolesie z Onyx maja prawie 50 lat na karku a plują na policję taką żółcią i emanują takim wkurwieniem ,że młodzież może pozazdrościć i jeszcze wpuszczają świeżego ducha w swoją muzykę.
Kupię:
Vastum Hole Below
Vastum Hole Below
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9025
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Za dużo wszystkiego
to ja może powtórzę, że wg mnie świetnie miał się z 20-25 lat temu i tak już nigdy nie będzie, natomiast teraz ma się dobrze/nieźle a nie chujowo, jak by niektórzy chcieli i z tego należy się cieszyć :)
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9370
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Za dużo wszystkiego
Okazało się to skuteczne z perspektywy czasu.brb pisze:Jedna rada. Nie ściągamy tylko kupujemy. Płyty, książki, filmy, kino itp. Cały wasz dobrobyt chuj strzeli.
Yare Yare Daze
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9370
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Za dużo wszystkiego
Kończę odświeżać Diuna: Kapitularz i trafiłem na świetny cytat z Kody Bene Gesserit:
Sama kurwa prawda!Szukaj swobody, a staniesz się niewolnikiem swoich pragnień. Szukaj dyscypliny, a znajdziesz wolność.
Yare Yare Daze
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16346
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Za dużo wszystkiego
"punkt wyjścia,hcpig pisze:Kończę odświeżać Diuna: Kapitularz i trafiłem na świetny cytat z Kody Bene Gesserit:
Sama kurwa prawda!Szukaj swobody, a staniesz się niewolnikiem swoich pragnień. Szukaj dyscypliny, a znajdziesz wolność.
później jest trudniej"
.