1. Wystarczy, to co mnie interesuje z reguły jest dostępne. Nowe albumy Morbid Angel, Origin, Immolation, Satyricon, Pestilence, Portal, Incantation itd. są na apple music. Z poszukiwaniami to chyba łatwiej jest na streamingu, niż przy oryginalnych cd, gdzie zakup w ciemno jakiegoś polecanego na forum zespołu może okazać się wtopieniem kasy.EatMyFuck pisze:
1. tak już na poważnie, bo teraz to wyczuwam prowokacje ... wystarczy Ci, że tak powiem "oferta" tych pośredników ? nie szukasz głębiej ?
2. daj zarobić tym, którym jeszcze się chce prowadzić te "wytwórnie".
3. te np. spotify czy streem'y to może i fajna sprawa, żeby się rozeznać, czy np. takie Tribulation nie idzie na nowej płycie w rumuński hip-hop i nie dać się naciąć. później to jednak wskazane jest nabyć / oczywiście nie myśle o spedalonym Tribulation/. nacieszyć oko i ucho i jakąś tam dołożyć małą cegiełkę do "sceny".
4. tak to widzę.
2. Wytwórnie raczej za darmo swojego katalogu apple, spotify itd nie udostępniają.
3. Cegiełki do sceny można też dokładać chodząc na koncerty, kupując merch. Poza tym płacę za apple music, więc w ten sposób cegiełkę też dokładam.
4. A ja widzę to tak.