['] Place me into the book of death... [']

[Heretyk]

W przypadku MF o kupsztalach raczej nie ma mowy...

Nie mialem na mysli MF, tylko wszystkich wiekszych i mniejszych ktorzy zawijaja sie na druga strone.

zwyczajnie smutno mi jest, że jeden z moich ulubionych muzyków z jednej z ulubionych kapel jebnął w kalendarz. tu nie ma żadnej filozofii

[Bless this tongue]

W przypadku MF o kupsztalach raczej nie ma mowy...

Nie mialem na mysli MF, tylko wszystkich wiekszych i mniejszych ktorzy zawijaja sie na druga strone.

zwyczajnie smutno mi jest, że jeden z moich ulubionych muzyków z jednej z ulubionych kapel jebnął w kalendarz. tu nie ma żadnej filozofii

I tez jej nie dorabiam, po prostu np. mnie to specjalnie nie przygnebia. A ty zdaje sie bedziesz coraz smutniejszym czlowiekiem, bo powoli weterani sceny beda sie zegnac ze scena, doslownie I w przenosni.

[535]

Mam jeszcze gorsze info. Powoli zaczną odchodzić także użytkownicy tego forum.

[SODOMOUSE]

Mam jeszcze gorsze info. Powoli zaczną odchodzić także użytkownicy tego forum.

Trza zawczasu, przekazać hasło do forumu komuś, to będziesz żył wiecznie :). I komu tego Tira płyt zostawić.

[Ascetic]

Mam jeszcze gorsze info. Powoli zaczną odchodzić także użytkownicy tego forum.

ja to się nawet zawczasu już cieszę na te rychłe jeszcze niedoszłe zgony. niby jeden z pierwszych w kolejce, ale nie piję, nie palę, konia też nie walę (tak od 1,5 miesiąca. zawsze coś). warzywka ładnie jak mamusia przykazała rombie (czasem też rąbie). no. tym samym, zapraszam pierwszych chętnych.


a i pierwszej stypy forumowej to już kompletnie nie mogę się doczekać. będzie okazja coby wypić. potoczyć bekę ze zdechlaka też.

[535]

Mam jeszcze gorsze info. Powoli zaczną odchodzić także użytkownicy tego forum.

Trza zawczasu, przekazać hasło do forumu komuś, to będziesz żył wiecznie :). I komu tego Tira płyt zostawić.

Ja jestem niepodrabialny. Jedyny w swoim rodzaju. Zaraz by się sprawa rypła. Co do płyt. Małżonce nakazałem, by wszystko zawiozła arcybiskupowi Markowi. Na sierotki. Nie ma tego wiele, ale na solidne "bóg zapłać" wystarczy.

[SODOMOUSE]

Eee, Ascetixu, nie ma reguły, z tym dobrym prowadzeniem się, czy balangą, a dłuższym życiem. I tak wszystko
zmierza w wiadomym kierunku. ...

[Ascetic]

Eee, Ascetixu, nie ma reguły, z tym dobrym prowadzeniem się, czy balangą, a dłuższym życiem. I tak wszystko
zmierza w wiadomym kierunku. ...

zgadzam się.
> do discogsa i monopolowego. w kolejności dowolnej.

[535]

Mam jeszcze gorsze info. Powoli zaczną odchodzić także użytkownicy tego forum.

ja to się nawet zawczasu już cieszę na te rychłe jeszcze niedoszłe zgony. niby jeden z pierwszych w kolejce, ale nie piję, nie palę, konia też nie walę (tak od 1,5 miesiąca. zawsze coś). warzywka ładnie jak mamusia przykazała rombie (czasem też rąbie). no. tym samym, zapraszam pierwszych chętnych.


a i pierwszej stypy forumowej to już kompletnie nie mogę się doczekać. będzie okazja coby wypić. potoczyć bekę ze zdechlaka też.

I nawet pan artysta napisał brawurowy numer w tej intencji. Pozwolę sobie zacytować

Zapraszam wszystkich na mój pogrzeb
To będzie bardzo wspaniała impreza
Będzie punk rock, będzie piwo
I każdy będzie mógł się najebać

Zapraszam wszystkich na mój pogrzeb
Szczególnie dupy z wielkimi cycami
I nie zaszkodzi mi na pewno
Jeżeli ksiądz będzie między wami

Będzie zabawa będzie śmiech
Ramzes zdechł

Zapraszam wrogów i przyjaciół
Na pewno będzie mała zadyma
Uchwyty z trumny są dobre na kastety
I może ktoś mi towarzystwa dotrzyma

I proszę tylko nie rzygać mi na wieńce
Jeżeli ktoś je tylko przyniesie
Poza tym wszystko jest dozwolone
Tak jak na każdej dobrej imprezie

Będzie zabawa będzie śmiech
Ramzes zdechł

[youtube][/youtube]

[Triceratops]

. I tak wszystko
zmierza w wiadomym kierunku. ...

Do zycia wiecznego?

Ale faktem jest, ze nasze forko moze stracic wielu
Eksperci alarmują: Polacy żyją krócej przez alkohol
https://www.dorzeczy.pl/obserwator-medi ... kohol.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[Heretyk]

I tez jej nie dorabiam, po prostu np. mnie to specjalnie nie przygnebia. A ty zdaje sie bedziesz coraz smutniejszym czlowiekiem, bo powoli weterani sceny beda sie zegnac ze scena, doslownie I w przenosni.

no na pewno. jak jebnie ktoś ze Slayera, Judas Priest czy Maidenów to będzie mi strasznie przykro. nic nie poradzę.nie zapomnę dnia w którym zszedł Lemmy. myślałem że się serio rozpłaczę. taki już jestem :)

[nicram]

Ze Slayera już ktoś padł. Moim zdaniem ktoś najważniejszy. No ja sobie nie wyobrażam zejścia Rudego. Kurwa, wierzę, że będzie żył wiecznie. :-)

[Heretyk]

nie no, o Hannemanie to nawet nie wspominam. zdecydowanie największa strata w historii muzyki metalowej

[maciek z klanu]

I tez jej nie dorabiam, po prostu np. mnie to specjalnie nie przygnebia. A ty zdaje sie bedziesz coraz smutniejszym czlowiekiem, bo powoli weterani sceny beda sie zegnac ze scena, doslownie I w przenosni.

no na pewno. jak jebnie ktoś ze Slayera, Judas Priest czy Maidenów to będzie mi strasznie przykro. nic nie poradzę.nie zapomnę dnia w którym zszedł Lemmy. myślałem że się serio rozpłaczę. taki już jestem :)

Tak jak już pisałem kiedyś Lemmy to mega ikona. Obok niego tylko ozzy

[Heretyk]

no logiczne chyba.

bardzo sie cieszę przy okazji, ze Iommi wygrał walkę. mój ulubiony muzyk ever

[ggfh]

Baron Blood (Necromantia) - pokonany przez atak serca

[yossarian84]

metalowiec po 40-tce to już prawie trup
znachorze Triceps, co robić żeby nie jebnąć na zawał tak wcześnie?

[Triceratops]

Czytac ksiazki i omijac lekarzy z daleka

[Gore_Obsessed]

Baron Blood (Necromantia) - pokonany przez atak serca

Czarodziejski basior ze "Scarlet evil witching black". Jedna z płyt mojego życia. Jeden z pierwszych zakupionych cedeków. Najpierw taśma kupiona w zasadzie "na ładne oczy" (to jest okładkę) ze stojaka na Marszałkowskiej w początkach '96 roku. Nazwę co prawda kojarzyłem, ale debiut usłyszałem jako drugi i do tamtego momentu byli dla mnie białą plamą na mapie. Tak mi zresztą zostało do dzisiaj jeśli chodzi o grecką scenę, że praktycznie wszystko poznaję z ogromnym poślizgiem, albo wcale.
"Scarlet..." to jedna z tych płyt, dzięki którym w latach 90-tych żadna wytwórnia w moim rankingu nie mogła się równać z Osmose.
Szkoda też Hansena, Hobbsa i pana z SHUB NIGGURATH, ale to krwawy Baron z tej grupy zasłużył się najmocniej w ryciu mej kory mózgowej. Tak jakoś wyszło, mimo że najbliższe mi muzyczne rejony reprezentował tu bezdyskusyjnie Mr Hobbs.

[Żułek]

Ze Slayera już ktoś padł. Moim zdaniem ktoś najważniejszy. No ja sobie nie wyobrażam zejścia Rudego. Kurwa, wierzę, że będzie żył wiecznie. :-)

zawsze możesz paść przed Rudym i mieć problem z głowy ;)