['] Place me into the book of death... [']

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11079
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: ['] Place me into the book of death... [']

16-10-2020, 16:29

SODOMOUSE pisze:
12-10-2020, 17:39
:( wiele grafik znamy z płyt...
https://tentaculaorg.tumblr.com/
takie foto, dzisiaj ktoś załączył na archives...Wymowne.
Obrazek
bartwa

Re: ['] Place me into the book of death... [']

16-10-2020, 16:32

Wymowne, i my i wróbelek jedziemy na tym samym wózku.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15420
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: ['] Place me into the book of death... [']

16-10-2020, 16:37

to nie powód aby srać mi na parapet ;)
Former AC/DC bassist Paul Matters has died. The news of his passing was revealed by his friend Rod Wescombe as well as AC/DC biographer Jesse Fink, author of the book "Bon: The Last Highway".

According to Wikipedia, Matters joined AC/DC in 1975 after the recording of the band's debut album, "High Voltage". Several weeks later, he was reportedly fired by AC/DC singer Bon Scott, and was replaced by Mark Evans.

Prior to joining AC/DC, Matters played bass for Newcastle band ARMAGGEDON which he exited in 1974 over what drummer Les Gully described to Fink as "musical differences". He was then fired from AC/DC, according to Gully, "because he didn't fit the values of the Young [brothers] oligarchy. Too pretty, for a start. He didn't really fit, had strong opinions and sensitivity, and played just what he liked."

A recluse, Matters has only ever given one press interview since his dismissal from AC/DC, to Fink for "Bon: The Last Highway", in which he claimed he was "a bit lazy" and "a bit cranky" but did not have enough money to eat: "I didn't have any food in my stomach. They [management] didn't give us any money to buy food or anything."

Obrazek

In "Bon: The Last Highway", Fink called Matters "an uncommonly handsome sight in AC/DC, a kind of hard-rock Chris Hemsworth who could play."

Matters performed live with AC/DC on a national tour in Melbourne, Adelaide and Sydney, promoting the band's debut album, but did not record in the studio, where bass duties were performed by George Young.

Matters quit music after his departure from AC/DC in 1975 and sold his bass guitar.
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
bartwa

Re: ['] Place me into the book of death... [']

16-10-2020, 17:00

Mi dziś pierdolnął na przednią szybę. Wytarłem, co miałem zrobić,
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: ['] Place me into the book of death... [']

18-10-2020, 14:34

Może nie każdy kojarzy tę postać, ale zmarł nagle pan Toshinori Kondo, wielka figura na scenie freejazzowej. Wiele razy oglądałem go na żywo, solo i w różnych konfiguracjach, zawsze doskonale.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Parael
rozkręca się
Posty: 85
Rejestracja: 18-10-2007, 14:33

Re: ['] Place me into the book of death... [']

18-10-2020, 15:32

Drone pisze:
18-10-2020, 14:34
Może nie każdy kojarzy tę postać, ale zmarł nagle pan Toshinori Kondo, wielka figura na scenie freejazzowej. Wiele razy oglądałem go na żywo, solo i w różnych konfiguracjach, zawsze doskonale.
Wielka szkoda, płyta Ki-Oku z DJ Krush'em jest doskonała.
Nekrosadystyczny Turbosperminator
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9002
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: ['] Place me into the book of death... [']

18-10-2020, 16:58

Drone pisze:
18-10-2020, 14:34
Może nie każdy kojarzy tę postać, ale zmarł nagle pan Toshinori Kondo, wielka figura na scenie freejazzowej. Wiele razy oglądałem go na żywo, solo i w różnych konfiguracjach, zawsze doskonale.
Oooooo, szkoda. Ale za to nagrania Die Like A Dog oraz Hairy Bones pozostaną bardziej wspólczesnymi klasykami freejazzu
Awatar użytkownika
Kilgore
weteran forumowych bitew
Posty: 1918
Rejestracja: 21-12-2010, 20:34

Re: ['] Place me into the book of death... [']

18-10-2020, 18:53

GORDON HASKELL
Wyobraź sobie że zawsze masz czas
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4687
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: ['] Place me into the book of death... [']

18-10-2020, 18:55

O kurde
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
bullet
zaczyna szaleć
Posty: 214
Rejestracja: 16-08-2007, 13:48

Re: ['] Place me into the book of death... [']

18-10-2020, 19:08

Ci wszyscy rockmani z lat 70-tych weszli już w wiek poborowy, takich informacji będzie niebawem mnóstwo. A Harry's Bar w kategorii nieangażującej pościelówy był bardzo dobrym albumem.
EH PANOWIE CORAZ WIĘCEJ AMATORÓW SIĘ PCHA DO ZABAWY HEHE
Awatar użytkownika
Kilgore
weteran forumowych bitew
Posty: 1918
Rejestracja: 21-12-2010, 20:34

Re: ['] Place me into the book of death... [']

18-10-2020, 19:11

No tak trzeba będzie dziś odpalić trójeczkę Crimsonów
Wyobraź sobie że zawsze masz czas
Awatar użytkownika
Wasyl
weteran forumowych bitew
Posty: 1321
Rejestracja: 09-03-2007, 13:44

Re: ['] Place me into the book of death... [']

18-10-2020, 21:24

Harlequin pisze:
18-10-2020, 16:58
Drone pisze:
18-10-2020, 14:34
Może nie każdy kojarzy tę postać, ale zmarł nagle pan Toshinori Kondo, wielka figura na scenie freejazzowej. Wiele razy oglądałem go na żywo, solo i w różnych konfiguracjach, zawsze doskonale.
Oooooo, szkoda. Ale za to nagrania Die Like A Dog oraz Hairy Bones pozostaną bardziej wspólczesnymi klasykami freejazzu
Tak. Ostatnio często słuchałem wspomnianych przez ciebie składów. Świetny trębacz. I mistrzowskie to płyty.
Awatar użytkownika
Headcrab
weteran forumowych bitew
Posty: 1926
Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
Kontakt:

Re: ['] Place me into the book of death... [']

18-10-2020, 21:54

Kilgore pisze:
18-10-2020, 18:53
GORDON HASKELL
Szkoda, że podałeś samo nazwisko, bez napisania gdzie grał. Nie każdy zna wszystkie składy King Crimson na pamięć.
Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
Awatar użytkownika
Oki
weteran forumowych bitew
Posty: 1595
Rejestracja: 16-09-2012, 00:30

Re: ['] Place me into the book of death... [']

19-10-2020, 09:27

bartwa pisze:
16-10-2020, 16:32
Wymowne, i my i wróbelek jedziemy na tym samym wózku.
My jedziemy, On - leci :-)
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11079
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: ['] Place me into the book of death... [']

19-10-2020, 09:32

spirit pośmiertny , latatmy tak samo... : )
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11030
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: ['] Place me into the book of death... [']

19-10-2020, 09:36

No już też nie przesadzajmy. Przez King Crimson przewinęło się tylu muzyków, że strach. Gordon, to fajne croonerstwo nic poza tym.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: ['] Place me into the book of death... [']

19-10-2020, 09:36

Pszoniak
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11030
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: ['] Place me into the book of death... [']

19-10-2020, 09:45

maciek z klanu pisze:
19-10-2020, 09:36
Pszoniak
"Ziemia obiecana" i tyle do powiedzenia. Film absolutnie genialny. Jak się ludzie zachwycają "Dawno temu w Ameryce", to zawsze mówię, w tym klimacie nakręciliśmy w Polsce lepszy film.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12592
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: ['] Place me into the book of death... [']

19-10-2020, 10:19

Hatefire pisze:
19-10-2020, 09:45
maciek z klanu pisze:
19-10-2020, 09:36
Pszoniak
"Ziemia obiecana" i tyle do powiedzenia. Film absolutnie genialny. Jak się ludzie zachwycają "Dawno temu w Ameryce", to zawsze mówię, w tym klimacie nakręciliśmy w Polsce lepszy film.
+1. Szkoda Pszoniaka, bardzo go lubiłem. Doskonała rola w "Diable" Zuławskiego. Jego taniec był genialny. "Ziemia Obiecana" też i wiele, wiele innych niezapomnianych ról. :-(
all the monsters will break your heart
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: ['] Place me into the book of death... [']

19-10-2020, 10:22

+ słynny skecz z Fronczewskim i niezapomniany Awas.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
ODPOWIEDZ