SARS-CoV-2

[Hatefire]

Ciekawe czy ci filozofowie kojarzą różnicę między bakterią, a wirusem. Stawiam, że sporo z nich, by na tym poległo.

[uglak]

Będą prywatne szczepienia czy tylko te rządowe? Do grup uprzywilejowanych się nie zaliczam i jak mam tyle czekać to wolałbym zapłacić i mieć spokój.

[Hatefire]

Nie będzie, bo popyt przewyższa podaż, a priorytet mają zamówienia rządowe.

[Ascetic]

Będą prywatne szczepienia czy tylko te rządowe? Do grup uprzywilejowanych się nie zaliczam i jak mam tyle czekać to wolałbym zapłacić i mieć spokój.

to zależy. jak powiesz do osoby, która będzie robić szczepienia, która będzie np. czarnoskóra i powiesz do niej, co oczywiste, neutralnie, czarnuchu, to może się nie udać. nawet tłumaczenie, że jest to dla polaka neutralne słowo, może nie pomóc. a tak poza tym, nie ma póki co mowy o komercyjnej możliwość szczepienia. wypatruję tej informacji - nie widziałem jej.

[mocny2_3]

A ja jako cukrzyk jestem w jakiś sposób uprzywilejowany? Czy mam zdechnąć zanim dostanę ten zastrzyk?

[Hatefire]

A ja jako cukrzyk jestem w jakiś sposób uprzywilejowany? Czy mam zdechnąć zanim dostanę ten zastrzyk?

Masz zdechnąć, trudno się mówi, nie ma miejsca dla miękiszonów.

[Pacjent]

Jakby nie było panie szurze, wirusolog ma większe pojęcie o szczepionkach niż filozof. Wiem, że mieszkańcowi szurlandii jest to troszkę trudno zrozumieć. Nie raz już udowodniłeś, że masz problemy z logicznym myśleniem. Miej pretensje do rodziców, że nie dokonali aborcji na czas i urodziło się im stworzenie z takim genotypem i fenotypem jak twój.

Również szurowi trudno zrozumieć to, że stosując metodykę badawczą uzyskuje się wyniki obarczone błędem na określonym poziomie stąd to "raczej". Jednakże szurze to "raczej" oznacza 99% pewność. Wbij sobie to do swojej pustej łepetyny.

No widzisz jaki głupi jesteś. Gładko przechodzicie z panem wirusologiem nad faktem, że temat szczepionek obejmuje wiele różnych obszarów, które są przedmiotem kontrowersji i mogą wypowiadać się na ten temat osoby reprezentujące wiele dziedzin. Jeśli na temat fachowości firmy Pfizer może wypowiadać się tylko wirusolog to rodzi to szereg podejrzeń. Partykuła "raczej" wcale nie oznacza "99%". Skąd zresztą możesz wiedzieć co facet miał na myśli? Robisz mu dobrze także poza forum?!

Faktycznie zagadnienie szczepionek dotyczy niezmiernie kwestii filozoficznych. Proponuję: jebnij się o ścianę.

Wiesz skąd wiem? Otóż zajmuję się takimi rzeczami, a statystyka jest narzędziem niezbędnym do analilzy danych.

Wciskanie ludziom produktu skompromitowanej firmy Pfizer to także problem etyczny, więc jest to zadanie również dla filozofa, co nie zmienia faktu, że list podpisało także wielu lekarzy.

Może zajmujesz się statystyką, a także zaglądaniem w sumienia wirusologów, ale na pewno nie semantyką.

[Hatefire]

Może zajmujesz się statystyką, a także zaglądaniem w sumienia wirusologów, ale na pewno nie semantyką.

Co ma do szczepionek semantyka? Serio pytam.

[Medard]

Jeszcze dwa tygodnie temu było wiadomo, że w pierwszym zamówieniu firma Pfizer dostarczy do Polski 2,1 mln szczepionek. Wczoraj Michał Dworczyk, szef KPRM, przyznał, iż na początek dostaniemy tylko połowę tej liczby.

https://www.money.pl/gospodarka/gdzie-s ... 7376a.html

[Pacjent]

Może zajmujesz się statystyką, a także zaglądaniem w sumienia wirusologów, ale na pewno nie semantyką.

Co ma do szczepionek semantyka? Serio pytam.

Widzę, że nie śledzisz dyskusji. Chodziło o wyrażone przez pana wirusologa "raczej" w kwestii szczepionki.

Przykład Szwajcarii, której nie wystarczy "raczej":
Urząd ds. rejestracji i kontroli leków Swissmedic w Bernie nie zatwierdził szczepionek przeciw koronawirusowi. Podano, do informacji, że brakuje ważnych danych, dotyczących bezpieczeństwa, skuteczności i jakości. "Nie mamy danych na temat skuteczności badań klinicznych i ważnych grup, które uczestniczyły w tych rozległych badaniach" - powiedział Claus Bolte, ze Swissmedic, podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez Federalny Urząd Zdrowia.
Swissmedic domaga się m.in. informacji o wcześniej przebytych chorobach u osób, które badano. Urząd podkreśla, że przy tak szybkim opracowaniu szczepionki ważne jest, by dokładnie zbadać jej wpływ na różne grupy ludzi.

[nicram]

Może zajmujesz się statystyką, a także zaglądaniem w sumienia wirusologów, ale na pewno nie semantyką.

Co ma do szczepionek semantyka? Serio pytam.

Widzę, że nie śledzisz dyskusji. Chodziło o wyrażone przez pana wirusologa "raczej" w kwestii szczepionki.

I wytłumaczyłem ci szurze (i nawet Medard to zrozumiał), że żaden naukowiec nie napisze, że "na pewno", tylko "przy danym poziomie istotności albo prawdopodobieństwa można coś powiedzieć". A tutaj szur tyka się semantyki, nie rozumiejąc całego procesu, za którym kryje się wypowiedź tego wirusologa.

Przykład Szwajcarii, której nie wystarczy "raczej":
Urząd ds. rejestracji i kontroli leków Swissmedic w Bernie nie zatwierdził szczepionek przeciw koronawirusowi. Podano, do informacji, że brakuje ważnych danych, dotyczących bezpieczeństwa, skuteczności i jakości. "Nie mamy danych na temat skuteczności badań klinicznych i ważnych grup, które uczestniczyły w tych rozległych badaniach" - powiedział Claus Bolte, ze Swissmedic, podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez Federalny Urząd Zdrowia.
Swissmedic domaga się m.in. informacji o wcześniej przebytych chorobach u osób, które badano. Urząd podkreśla, że przy tak szybkim opracowaniu szczepionki ważne jest, by dokładnie zbadać jej wpływ na różne grupy ludzi.

Za 2 tygodnie albo i wcześniej Szwajcaria dostanie wszystkie brakujące dokumenty i co wtedy powiesz. Jakiej brzytwy się złapiesz, żeby nie utonąć w szurskim oceanie?

[Ascetic]

Co ma do szczepionek semantyka? Serio pytam.

Widzę, że nie śledzisz dyskusji. Chodziło o wyrażone przez pana wirusologa "raczej" w kwestii szczepionki.

I wytłumaczyłem ci szurze (i nawet Medard to zrozumiał), że żaden naukowiec nie napisze, że "na pewno", tylko "przy danym poziomie istotności albo prawdopodobieństwa można coś powiedzieć". A tutaj szur tyka się semantyki, nie rozumiejąc całego procesu, za którym kryje się wypowiedź tego wirusologa.

eeee. raczej udaje.

[nicram]

[Medard]

Bo Wy doskonale rozumiecie meandry polityki ,
a decyzja o uproszczonym czy pełnym trybie testowania jest akurat typowo polityczna.

A Nicram to w państwówce ma chyba jedyną robotę czytanie artykułów o szczepionkach przez cały dzień, bo tylko przegląda forume, sprawdza każdy link do artykułów i odpowiada za każdy post

I jeszcze pilnowanie, czy Bloodculta napisał coś nowego

To już jest niepoważne negowanie każdego głosu trochę stopującego entuzjazm szczepionkowy, dokładnie tak samo jak brednie totalnych antyszczepionkowców.

[Ascetic]

medradzie. ja nic nie rozumiem. zawsze czekam na twoje wpisy. wszystko wówczas staje się jaśniejsze

przyznasz, że to zabawne, że od 2 tygodni awantura, że praworządność, że możemy mieć swój fundusz i inne tego typu atrakcje, a teraz ivrzesza znów górą? tak humorystycznie, nie jest to humorystyczne? bo jeżeli chodzi o kowidka to już ekspertem jest niejaki szur pacjent. więc o to nie pytam naszego mędrca medarda xD

teraz doczytałem, co tam ancymonie dopisałeś:

"
To już jest niepoważne negowanie każdego głosu trochę stopującego entuzjazm szczepionkowy,

"

masz tutaj jakichś entuzjastów szczepienia? dobrze wiedzieć. ja na ten przykład śledziłem, kiedy przyjdzie na mnie kolej. przez następne dwa lata, wbrew twojemu nasileniu fobii, będziemy wszyscy wiedzieć, czy ten glin w szczepionce nas zabije, czy może wyrośnie tylko trzecie jądro. tyle w temacie rzekomych entuzjastów szczepienia.

a twoje i dwóch pozostałych konfiarzy w tym momencie natężenie emocji tylko potwierdza teorię w co jest gra z tymi szczepieniami.

[Medard]

medradzie. ja nic nie rozumiem. zawsze czekam na twoje wpisy. wszystko wówczas staje się jaśniejsze

przyznasz, że to zabawne, że od 2 tygodni awantura, że praworządność, że możemy mieć swój fundusz i inne tego typu atrakcje, a teraz ivrzesza znów górą? tak humorystycznie, nie jest to humorystyczne? bo jeżeli chodzi o kowidka to już ekspertem jest niejaki szur pacjent. więc o to nie pytam naszego mędrca medarda xD

teraz doczytałem, co tam ancymonie dopisałeś:

"
To już jest niepoważne negowanie każdego głosu trochę stopującego entuzjazm szczepionkowy,

"

masz tutaj jakichś entuzjastów szczepienia? dobrze wiedzieć. ja na ten przykład śledziłęm, kiedy przyjdzie na mnie kolej. przez dwa lata, wbrew twojemu nasileniu fobii, będziemy wszyscy wiedzieć, czy ten glin w szczepionce nas zabije, czy może wyrośnie tylko trzecie jądro. tyle w temacie rzekomych entuzjastów szczepienia.

Ale możesz mieć w rodzinie jakiegoś emeryta.

Zresztą nie wiadomo, mogą jeszcze zmienić tryb przydzielania szczepionek.

[Ascetic]

medradzie. ja nic nie rozumiem. zawsze czekam na twoje wpisy. wszystko wówczas staje się jaśniejsze

przyznasz, że to zabawne, że od 2 tygodni awantura, że praworządność, że możemy mieć swój fundusz i inne tego typu atrakcje, a teraz ivrzesza znów górą? tak humorystycznie, nie jest to humorystyczne? bo jeżeli chodzi o kowidka to już ekspertem jest niejaki szur pacjent. więc o to nie pytam naszego mędrca medarda xD

teraz doczytałem, co tam ancymonie dopisałeś:

"
To już jest niepoważne negowanie każdego głosu trochę stopującego entuzjazm szczepionkowy,

"

masz tutaj jakichś entuzjastów szczepienia? dobrze wiedzieć. ja na ten przykład śledziłęm, kiedy przyjdzie na mnie kolej. przez dwa lata, wbrew twojemu nasileniu fobii, będziemy wszyscy wiedzieć, czy ten glin w szczepionce nas zabije, czy może wyrośnie tylko trzecie jądro. tyle w temacie rzekomych entuzjastów szczepienia.

Ale możesz mieć w rodzinie jakiegoś emeryta.

Zresztą nie wiadomo, mogą jeszcze zmienić tryb przydzielania szczepionek.

twoje i dwóch pozostałych konfiarzy w tym momencie natężenie emocji tylko potwierdza teorie w co jest gra z tymi szczepieniami. to jedno.

drugie. mogę mieć i dlatego czytam ulotki i latam po forach dla brudasów z hasłami i pianą na ryju "chcą mnie zaczipować". xD weź se przyłóż pustaka do pustaka.

tak wczoraj sobie szliśmy i rozmawialiśmy i mądrzejszy ode mnie powiedział tak: "przecież pfizer nie pozwoli sobie na wypuszczenie szczepionki za którą go później utopią w morzu pozwów". rozumiesz co mądrzejszy od ciebie i ode mnie powiedział? to jest dość prosta logika. może wyjaśnię, aby dotarło. nie sprzedamy gówna za które będziemy nie wychodzić z sądów. nie kalkuluje się. nawet to zacipowanie konfiarzy i tym podobnych szurów nie jest tego warte

[Hatefire]

czy może wyrośnie tylko trzecie jądro.

Może fiut urośnie. Byłaby podwójna korzyść. Odporność na Covid i Potężna Kutanga

[Ascetic]

czy może wyrośnie tylko trzecie jądro.

Może fiut urośnie. Byłaby podwójna korzyść. Odporność na Covid i Potężna Kutanga

stary. trzecie jądro to była by atrakcja. i w cyrku można by było wystąpić, a i zalać formę można by było tak, że uszami zalewanej by poszło

[Hatefire]

zalać formę można by było tak, że uszami zalewanej by poszło

Była taka komedia, nawet niezła, że koleś zamieszkał w takim mieszkaniu-norze w Nowym Jorku i zaprzyjaźnił się z współlokatorami w postaci stada karaluchów. Jak wybierał się na randkę jeden z karaluchów dał mu uniwersalną radę jak zadowolić kobietę, w postaci "Wyruchaj ją tak, żeby krew jej poszła z nosa"

Edit: o to:



Mało wyrafinowane i głupkowate, ale śmieszne