08-09-2021, 08:34
No ale tak na logikę. Najpierw szeroko pierdolą o zamykaniu granic paszportach i innych gównach co jest kompletną fikcją i każdy właściwie może sobie jechać gdzie chce. No chyba, że ma pecha i akurat jego z tysiąca innych, przetrzepią. Potem trąbią, że delta będzie mordować, głównie rozchodząc się przez dzieci, a więc otwieramy rok szkolny...Następnie oświadczają, że zakończone nie tak dawno mistrzostwa piłce kopanej i w ogóle imprezy masowe, skutkowały całkiem poważną liczbą zakażeń, a więc....zapraszamy tłumnie na stadiony, bo pezetpeen musi zarobić. No kurwa w chuj konsekwentne. Ciekawe jakbym miał możliwość i chciał zorganizować koncert na półtora tysia publiki? Czy dałbym radę spełnić wszystkie zalecenia sanepidu, zusu, krusu, monu, abewu, lpg, zbowidu, straży pożarnej, milicji, straży miejskiej, mpk, pkp, zakładu usług komunalnych, gopru, gusu, urzędu miasta, unicefu, partii zielonych, towarzystwa przyjaciół krokusa, monaru, wopru oraz miejscowego proboszcza i ile musiałoby to kosztować? Rozpierdala mnie ta jebana fikcja. Żadnej konsekwencji. Układy, umizgi, koterie, interesiki oraz jawne w chuja granie. Wkurwiłem się. Jadę na grzyby.