MAYHEM

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Nie wiem o co histeria. To są faceci dobiegający 60 lat.

Co? Którzy?

[tomaszm]

Może trochę postarzałem ale Jorn w tym roku 54 lata. Młodzieniaszki to już nie są.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Spoko mi też on się czasem myli z Marylą Rodowicz

[Block69]

Swoje już zrobili. Teraz niech się dobrze bawią i zarabiają.

[Ubzdur]

Wspomniany tutaj polski rock ma więcej ciężaru i ognia niż ten cover band, totalnie zero werwy, polotu i pasji... w "jaka to melodia" jest więcej mocy, a to jest co najwyżej poziom gorszych odcinków "szansy na sukces,"... brakowało mi komentarzy i wspominek z dawnych lat, anegdotki jakiejś od zespołu, jak to z Euro chodzili na kremówki itd. wtedy można by to porównać z formatem muzycznym, który ma realny wpływ na rzeczywistość, za którym idą władza i pieniądze, takim jak działalność Wojciecha Manna, trójki i innych serwisów kultury popularnej.
Dobrym przykładem właściwego działania w temacie jest ostatnia Gruzja, która może załapie się do śniadaniówki TVN, bo na ostatnim wydawnictwie żartobliwie śpiewają o kocie Kaczyńskiego i strajku kobiet, i innych społecznie ważnych sprawach. Niechaj tak by się stało a wrota kariery w cieniu Nergala gwarantowane. Tak się panowie gra black metal, a nie jakieś tam tribiuty dla bathory, de mysteiis albo transilvanian hunger po raz n-ty, ale tym razem całkiem znośnie

[Rumburak]

Nie wiem o co znów ta awantura, bo chyba nie o czterech kloesi koło pięćdziesiątki, którzy pierdzą w kanapę i oglądają występ kiepskiego coverbandu?
Było nie było, dostrzegam w was Panowie ogień i pasję. Bdb! (:
Mnie już się nie chce.

[shitshow]

Nie rozumiem o co to prucie dupy?
Co kraj to obyczaj... U nas są tiwiszoły z disco polo, u nich z blekmetalem... Proste!

[Ubzdur]

Ostatnim trendem, jaki zauważyłem po powrocie na forum jest swego rodzaju AGE'izm, czyli taki rasizm ze względu na wiek, ja bym to po naszemu nazwał "wiekizmem". Po prostu Mayhem to stare dziady i tu temat też swe macki wprowadza. Nie nagrają dobrej płyty, bo są starzy, a Teloch to nie wizjoner, jakimi byli Euronymous i Blasphemer. Natomiast drugim tematem jest, że to czym stał się dzisiaj Mayhem, jest antytezą black metalu w oczach wielu, a ten show jest tego tylko koronnym przykładem, innym jest youtube'owy show gitarzysty. Co by nie mówić, odziera takie wszędobylstwo medialne ten ich black metal z resztek misterium, które ktoś by chciał tam u nich widzieć.

[[V]]

Teloch to nie wizjoner, jakimi byli Euronymous i Blasphemer

To oczywiste.

[535]

Dobrze dobrze. Nie pomyśleliście jednak, że owa antyteza jest kolejną woltą w celu odrzucenia pozerów. Ja jednak miałbym się na baczności jednocześnie mocno dzierżąc halabardę.

[535]

Nawiasem mówiąc interesujący jest wywód na temat tego co obecnie gra i tego co jeszcze nagra w przyszłości Mayhem przez pryzmat sofy na której siedzą w jakimś tam programie. Można powiedzieć, że jest to sam ekstrakt.

[Rumburak]

Było nie było, ostatnią już dawno odstawiłem na półkę i nawet nie mam ochoty wracać. To ile mają lat i w jakim show biorą udział kompletnie mnie nie obchodzi. Czy nagrają jeszcze coś dobrego? Nie wiem, nie osmieliłbym się stwierdzić, że tego nie zrobią. Nie w tym przypadku.

[Ubzdur]

Tu nie chodzi moim zdaniem o wiek, ani i to czy ktoś jest w jakimś programie czy nie, bo dla mnie to sprawy drugorzędowe, ale o brak potencjału na stworzenie czegoś wielkiego wynikający z niczego innego, jak tylko faktu, że są zbyt przywiązani do przeszłości. Oni i ich fani, o czym świadczy bardzo pozytywna reakcja na wydmuszkowego Daemon'a jakiego dupą Telocha wypuścili.

[535]

Tu nie chodzi moim zdaniem o wiek, ani i to czy ktoś jest w jakimś programie czy nie, bo dla mnie to sprawy drugorzędowe, ale o brak potencjału na stworzenie czegoś wielkiego wynikający z niczego innego, jak tylko faktu, że są zbyt przywiązani do przeszłości. Oni i ich fani, o czym świadczy bardzo pozytywna reakcja na wydmuszkowego Daemon'a jakiego dupą Telocha wypuścili.

Chwila moment. To przecież ich true fani wymagają i oczekują od Mayhem rzeczy wielkich. Nikt inny jak właśnie zagorzali fani stwierdzenia , że" TYLKO jedynka "nie napiera na takie granie. Ostatnia płyta jest właśnie typowym efektem pana Koracza. I tutaj dochodzimy do miejsca w którym jasno widać, że problem tkwi nie w kapeli, lecz w jej odbiorcach, bo tak naprawdę zawsze będzie źle. Pójście w thorns, żle. Pójście w jedynkę, jeszcze gorzej, pank rokowe kowery , zdrada blek metalowych ideałów! Jakkolwiek to kretyńsko nie brzmi. Po prostu nie da się sprostać wymaganiom eleganckich wysublimowanych gustów. Ja w ramach marketingu proponowałbym, by nekrobaczer kropnął krystiana. Może wtedy będzie bdb?

[Believer]

Daemon niczym nie wyróżnia się na tle pozostałych płyt Mayhem i to jest największy problem tego albumu. Każda poprzednia miała własny charakter, były tam poszukiwania i chęć stworzenia czegoś nowego. Teraz ewidentnie zabrakło pomysłów, a wielomiesięczna trasa z wałkowaniem debiutu w całości pewnie też zrobiła swoje. Od takiego zespołu chciałbym dostać więcej niż sentymentalną jazdę pod DMDS. Tymczasem słucham Esoteric Warfare i jestem rozjebion.

[[V]]

każda płyta z blasphemere jest inna i każda wielka. Duch ich opuścił, nie gniewam się jednak bo po tylu latach to nieuniknione.proste

[ozob]

Skoro o Krystainie mowa to

On >>>>>>>>>>>>>>> cały Mayhem.

(:

Ostatnia płyta Mayhem jest rzeczywiście najsłabsza w ich dyskografii i jedyna pozbawiona charakteru. Po premierze był moment sentymentalnego powrotu do tego co kiedyś, ale niestety szybko okazało się, że to jest produkt pozbawiony duszy. Muzyka obliczona na hajs i na nic więcej.

[Sybir]

Nie poszedłbym tak daleko, ale pewno:

Varg > Euro

:V

[Ascetic]

dryń, dryń : 112

Wzburzonyoburzonymłodysierściuch -halo polizja?, mamy tutaj RASIZM, no ten, no, age”izm na masterciulu, proszę przyjechać

Młodszy30letniPerspirant Slejerjedynatokał - proszę się uśpić, przepraszam, przejązyczyłem się, uspokoić. Zgłoszenie dotyczy mejem, czy imolejszyn?

WO - mejem

P - jedziemy!!!

Ijął, ijął, brumbrum. Rencedogóry mówią niebieskiemundury.

[535]

każda płyta z blasphemere jest inna i każda wielka. Duch ich opuścił, nie gniewam się jednak bo po tylu latach to nieuniknione.proste

Nieprawda. Duch tam nadal jest. Z tym, że to duch pragnień true fanów. Duch pana Koracza. Nie ma w tym winy samej kapeli.