Jeszcze raz
Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- Kilgore
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2158
- Rejestracja: 21-12-2010, 20:34
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Wyobraź sobie że zawsze masz czas
- Kilgore
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2158
- Rejestracja: 21-12-2010, 20:34
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Kurwa parę miesięcy czekania i tak dopierdolony winyl, jakimś klejem że nie idzie wyczyścić. FT żółta kartka
Wyobraź sobie że zawsze masz czas
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1815
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9217
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
- Bolt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2067
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10833
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Słabiej niż na debiucie, ale może być.
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
To musi być dobre, bo kolega często po zachwytach nad debiutem nie lubi kolejnych materiałów:)
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9217
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10833
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Jest bardziej bagiennie, mniej piosenkowo, zdecydowanie mniej przebojowo, wciąż nieporadnie, lecz mniej niż na debiucie. To nie jest zły album, ale brakuje mi pazura i przebojowości Sewer Fiends. Grunt, że nie stoją w miejscu. Wciąż jest w tym coś prawdziwkowego.Co bym jednak o debiuciue nie mówił, to dla mnie i tak jest jeden z wazniejszych, OSDMowych krążków ostatnich lat.maciek z klanu pisze: ↑26-05-2022, 09:14To musi być dobre, bo kolega często po zachwytach nad debiutem nie lubi kolejnych materiałów:)
Tymczasem:
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1193
- Rejestracja: 01-04-2011, 11:14
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10833
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 6639
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Ale że to pierwszy kontakt z Loop czy tylko tą płytą?Harlequin pisze: ↑26-05-2022, 10:38https://loopbandofficial.bandcamp.com/
W końcu zabrałem się za to. jest dobrzeeeeee
Z mniej oczywistych rzeczy, ogarnij sobie kompilację The World in Your Eyes z bonus trackami (z 2009?), bo bardzo warto.
Tu:
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10833
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Loop znam słabo, debut chyba słyszałem raz i to tyle. Nową przesłuchłem po łebkac jakiśczas temu, ale dopiero teraz do niej siadłem uwazniej, aktualnie mam faze na zupełnie inne grania, ale faktcznie, nowy Loop nalezy uznac za bardzo udany powrót, choć całośc nieco zbyt homogeniczna dla mnie.
Tymczasem dośc nowości i pora na prawdziwy jazzowy wpierdol bez zbędnej nuty:
Wybitne dzieło Andersona (prawdopodobnie najwybitniejszy muzyki jazzowy z Chicago jeśli chodzi o cenę post-70s) z 1980 roku. Bez zbędnej nuty. Free, ale zapodane z taką elegancją i zmysłowością, że nie mam pytaj. Bez jazgotów, bez prób rozsadzenia instrumentu, z poszanowaniem detalu i melodii. jak to Chicago.
Tymczasem dośc nowości i pora na prawdziwy jazzowy wpierdol bez zbędnej nuty:
Wybitne dzieło Andersona (prawdopodobnie najwybitniejszy muzyki jazzowy z Chicago jeśli chodzi o cenę post-70s) z 1980 roku. Bez zbędnej nuty. Free, ale zapodane z taką elegancją i zmysłowością, że nie mam pytaj. Bez jazgotów, bez prób rozsadzenia instrumentu, z poszanowaniem detalu i melodii. jak to Chicago.
-
- w mackach Zła
- Posty: 724
- Rejestracja: 12-12-2018, 19:43
- Fanatyk
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1385
- Rejestracja: 02-09-2015, 20:23
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10638
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
- Asia Tuchaj-Bejowicz
- postuje jak opętany!
- Posty: 542
- Rejestracja: 19-02-2018, 08:52
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Najlepsze ścieżki dźwiękowe ever
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2504
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
dobry DM
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
- PrezydentKosmosu
- postuje jak opętany!
- Posty: 428
- Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
- Kontakt:
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
W ramach odpoczynku od popierdolonych, schizowatych metali, amientów, noisów i portali.