Mówią, że tam robię. Albo jeszcze gorzej. I weź tu bądź mądry. A ja tylko garkami handluje jak słusznie Medrad zauważył a z palami styczność miałem jak machał mi klamunią taki jeden i się robiło niemiło. I jeszcze jak ramtararam czarny szpak
Teraz mi się przypomniało, że w SW na Białołęce miałem pracować. Do tej pory się zastanawiam, czy dobrze, czy źle, że poszło jak poszło. Kurde mógłbym być tera na emeryturze …. huhu … się rozmarzyłem. Tylko bym musiał tych biedaków co 5 gram niszczą sobie życie przez opresyjne Państwo oglądać. A jakby handlowali garnkami było by przecież inaczej …