Wybitnie mnie wkurwia v. 2

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Miło poczytać jak dobrzy i odpowiedzialni obywatele USA pomagają sobie na każdym kroku, zwłaszcza w pobliżu nieruchomości wybitnie uczciwego przedstawiciela tamtejszej elity.

Bo pomagaja, sam poczulem klimat i nawet podalem wideo z miejsca zdarzenia policji:-) ale sporo osob zeznawalo na miejscu. W zasadzie nie wiem jaki jest twoj cel w podobnych rozmowach, masz jakas fiksacje Polakow jako najwspanialszego narodu swiata na ktory zlego slowa nie wolno powiedziec.

Wręcz przeciwnie. Nasza polska zwyczajność czasem mnie poraża. Covidowe szaleństwo i sprawa wojny na Ukrainie pokazały, że mamy jeszcze więcej problemów. Tymczasem Ty uważasz, że jesteśmy jeszcze gorsi i robisz to w zestawieniu z Amerykanami, z całym dobrodziejstwem ich inwentarza.

Sorry ale nie wiem skad ten wniosek, powiedzualem doslownie jedna pozytywna rzecz na temat Amerykanow i od tego czasu czepiles sie mnie jak rzep psiego ogona, mimo tego ze pisalem tez ze ogolnie oceniam USA negatywnie. A co do Covida to ludzie tutaj w NYC wciaz nosza maseczki powszechnie i to na zewnątrz. Tak wiec moze czytaj wszystko co pisze zamiast wdawac sie w role Rejtana dracego szaty nad wspanialoscia Polakow.

[ozob]

Pisanie, że Polak Polakowi nie pomaga, że wilkiem jest, to jest kurwa takie dalekie od prawdy, iż musi być tylko kalka myślową powielana przez ludzi 40+.

[Pacjent]

Sorry ale nie wiem skad ten wniosek, powiedzualem doslownie jedna pozytywna rzecz na temat Amerykanow i od tego czasu czepiles sie mnie jak rzep psiego ogona, mimo tego ze pisalem tez ze ogolnie oceniam USA negatywnie. A co do Covida to ludzie tutaj w NYC wciaz nosza maseczki powszechnie i to na zewnątrz. Tak wiec moze czytaj wszystko co pisze zamiast wdawac sie w role Rejtana dracego szaty nad wspanialoscia Polakow.

Zrobiłeś to dokonując porównania z Polakami, a ja nic nie pisałem o wspaniałości Polaków.
Tak poza tym mam nadzieję, że amerykański klimat dobrze służy Twojemu sponiewieranemu organizmowi.

[mistrzsardu]

Pisanie, że Polak Polakowi nie pomaga, że wilkiem jest, to jest kurwa takie dalekie od prawdy, iż musi być tylko kalka myślową powielana przez ludzi 40+.

Z tym wiekiem to faktycznie może być coś na rzeczy.

[ozob]

Oczywiście, że jest. W niektórych przypadkach jest to niesamowicie zjebana generacja.

[olgims]

A Ty powinieneś oceniać tę historię z rasowych punktów widzenia?

Oj mnie po prostu ciekawi jak taki świadomy rasowo biały Słowianin przyjmuje semicka mitologie jako prawdy objawione.

Ja po prostu wierzę w to Zmartwychwstanie, a skoro tak to wiem, że to nie jest w żadnym stopniu semicka mitologia, bo nie ma już Żyda, ani Greka. Moja rzekoma świadomość słowiańska to tylko Twoje pobożne życzenia, bo nie czuję wspólnych więzi cywilizacyjnych z wieloma narodami słowiańskimi, np. ze Wschodu.

Czekaj czekaj skoro ty w to wierzysz to przestaje być semicka bajka ludowa? Czyli tak to działa czyli, że jezus to nie żyd tylko Polak, bo przecież nie grek ale ty wierzysz tylko w to zmartwychwstanie czy może w jakieś konkretnie wybrane fragmenty, czy w te talmudyczne mistycyzmy ze starego testamentu też, czy już żydzi to nie naród wybrany? Strasznie wybiórcza ta twoja wiara. Nie pisałem nic o świadomości słowiańskiej, musisz czytać ze zrozumieniem, chociaż to sztuka trudna, ja wiem. Pisałem, żeś jest rasowo świadomy - co wnioskuje po twoim ocenianiu na lewo i prawo różnych narodów, kultur czy ras. To też ciekawi mnie jak taki świadomy rasowo biały Słowianin nie czujący więzi z wieloma narodami słowiańskimi bierze semickie bajki ludowe wyrosłe na babilońsko/hetyckich pogańskich panteonach za prawdy objawione? A np z narodem żydowskim czujesz bliższe więzi ze względu na wspólną religie?

[Pacjent]

Oj mnie po prostu ciekawi jak taki świadomy rasowo biały Słowianin przyjmuje semicka mitologie jako prawdy objawione.

Ja po prostu wierzę w to Zmartwychwstanie, a skoro tak to wiem, że to nie jest w żadnym stopniu semicka mitologia, bo nie ma już Żyda, ani Greka. Moja rzekoma świadomość słowiańska to tylko Twoje pobożne życzenia, bo nie czuję wspólnych więzi cywilizacyjnych z wieloma narodami słowiańskimi, np. ze Wschodu.

Czekaj czekaj skoro ty w to wierzysz to przestaje być semicka bajka ludowa? Czyli tak to działa czyli, że jezus to nie żyd tylko Polak, bo przecież nie grek ale ty wierzysz tylko w to zmartwychwstanie czy może w jakieś konkretnie wybrane fragmenty, czy w te talmudyczne mistycyzmy ze starego testamentu też, czy już żydzi to nie naród wybrany? Strasznie wybiórcza ta twoja wiara. Nie pisałem nic o świadomości słowiańskiej, musisz czytać ze zrozumieniem, chociaż to sztuka trudna, ja wiem. Pisałem, żeś jest rasowo świadomy - co wnioskuje po twoim ocenianiu na lewo i prawo różnych narodów, kultur czy ras. To też ciekawi mnie jak taki świadomy rasowo biały Słowianin nie czujący więzi z wieloma narodami słowiańskimi bierze semickie bajki ludowe wyrosłe na babilońsko/hetyckich pogańskich panteonach za prawdy objawione? A np z narodem żydowskim czujesz bliższe więzi ze względu na wspólną religie?

Jezus to Bóg, więc jego chwilowa przynależność narodowa miała charakter niemal wyłącznie instrumentalny. Co do Żydów jako narodu wybranego to przespałeś cały Nowy Testament (Niech przed Nowym Testamentem Starych praw ustąpi czas), a przy takim poziomie ignorancji trudno prowadzić dyskusję na ten temat. Wspólna religia z narodem żydowskim?
Żydzi bywają chrześcijanami i z takimi może mnie łączyć podobny system wartości.
Skoro już uderzasz w rasowe bębny to z takim poziomem nienawiści rasowej i wulgarnego szowinizmu jaki ma miejsce na forum wobec Rosjan mało kto może konkurować.

[olgims]

Ja po prostu wierzę w to Zmartwychwstanie, a skoro tak to wiem, że to nie jest w żadnym stopniu semicka mitologia, bo nie ma już Żyda, ani Greka. Moja rzekoma świadomość słowiańska to tylko Twoje pobożne życzenia, bo nie czuję wspólnych więzi cywilizacyjnych z wieloma narodami słowiańskimi, np. ze Wschodu.

Czekaj czekaj skoro ty w to wierzysz to przestaje być semicka bajka ludowa? Czyli tak to działa czyli, że jezus to nie żyd tylko Polak, bo przecież nie grek ale ty wierzysz tylko w to zmartwychwstanie czy może w jakieś konkretnie wybrane fragmenty, czy w te talmudyczne mistycyzmy ze starego testamentu też, czy już żydzi to nie naród wybrany? Strasznie wybiórcza ta twoja wiara. Nie pisałem nic o świadomości słowiańskiej, musisz czytać ze zrozumieniem, chociaż to sztuka trudna, ja wiem. Pisałem, żeś jest rasowo świadomy - co wnioskuje po twoim ocenianiu na lewo i prawo różnych narodów, kultur czy ras. To też ciekawi mnie jak taki świadomy rasowo biały Słowianin nie czujący więzi z wieloma narodami słowiańskimi bierze semickie bajki ludowe wyrosłe na babilońsko/hetyckich pogańskich panteonach za prawdy objawione? A np z narodem żydowskim czujesz bliższe więzi ze względu na wspólną religie?

Jezus to Bóg, więc jego chwilowa przynależność narodowa miała charakter niemal wyłącznie instrumentalny. Co do Żydów jako narodu wybranego to przespałeś cały Nowy Testament (Niech przed Nowym Testamentem Starych praw ustąpi czas), a przy takim poziomie ignorancji trudno prowadzić dyskusję na ten temat. Wspólna religia z narodem żydowskim?
Żydzi bywają chrześcijanami i z takimi może mnie łączyć podobny system wartości.
Skoro już uderzasz w rasowe bębny to z takim poziomem nienawiści rasowej i wulgarnego szowinizmu jaki ma miejsce na forum wobec Rosjan mało kto może konkurować.

Wszystko przekręciłes. Twój Bóg to yahweh - bóstwo należące do politeistycznego panteonu, taki semicki odpowiednik Zeusa/Posejdona stąd dużo wody i błyskawic w talmudach i innych torach. Twój jezus i jego apostołowie to w najlepszym przypadku żydowski wymysł w walce o wpływy między lokalnymi sektami religijno-politycznymi, wyrosły na strachu przed rzymska okupacja. To Teraz opowiedz mi o tym jak twoja wiara nie jest hybryda religii, która jest bękartem pogańskich wierzen sprzed tysięcy lat?

[Pacjent]

Wszystko przekręciłes. Twój Bóg to yahweh - bóstwo należące do politeistycznego panteonu, taki semicki odpowiednik Zeusa/Posejdona stąd dużo wody i błyskawic w talmudach i innych torach. Twój jezus i jego apostołowie to w najlepszym przypadku żydowski wymysł w walce o wpływy między lokalnymi sektami religijno-politycznymi, wyrosły na strachu przed rzymska okupacja. To Teraz opowiedz mi o tym jak twoja wiara nie jest hybryda religii, która jest bękartem pogańskich wierzen sprzed tysięcy lat?

Nie jest, bo to nieprawda i oceniasz to wszystko, abstrahując od pierwiastka duchowego, który ja uważam za najistotniejszy.

[olgims]

No i czemu zaprzeczasz tej wspólnocie religijnej z narodem żydowskim, przecież należysz do wspólnoty religii abrachamicznych razem z żydami i muzułmanami

[olgims]

Wszystko przekręciłes. Twój Bóg to yahweh - bóstwo należące do politeistycznego panteonu, taki semicki odpowiednik Zeusa/Posejdona stąd dużo wody i błyskawic w talmudach i innych torach. Twój jezus i jego apostołowie to w najlepszym przypadku żydowski wymysł w walce o wpływy między lokalnymi sektami religijno-politycznymi, wyrosły na strachu przed rzymska okupacja. To Teraz opowiedz mi o tym jak twoja wiara nie jest hybryda religii, która jest bękartem pogańskich wierzen sprzed tysięcy lat?

Nie jest, bo to nieprawda i oceniasz to wszystko, abstrahując od pierwiastka duchowego, który ja uważam za najistotniejszy.

No ale nie jest bo ty tak mówisz a źródła historyczne się mylą? To ja już nie mam więcej pytań.
Chociaż w sumie mam - czemu właśnie nie mitologia grecka? Albo rzymska? W sumie bliższa Ci zapewne kulturowo - jakiś Zeus, Saturn albo inny Bachus ? Niż yahweh baal marduk astarte itd?

[olgims]

No i czemu zaprzeczasz tej wspólnocie religijnej z narodem żydowskim, przecież należysz do wspólnoty religii abrachamicznych razem z żydami i muzułmanami

Przypomnę Ci, bo może nie masz takiej wiedzy, ale niejaki Abraham bodajże prorok, jest uznawany przez całą wasza wesoło pojebana zgraje za dobro wspólne - dlatego wiesz - żydzi muzułmanie i chrześcijanie wierzycie w tego samego yahweh co Abrahama ganiał i mu groził i kazał ofiary składać z ludzi jak dobrze pamiętam

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Sorry ale nie wiem skad ten wniosek, powiedzualem doslownie jedna pozytywna rzecz na temat Amerykanow i od tego czasu czepiles sie mnie jak rzep psiego ogona, mimo tego ze pisalem tez ze ogolnie oceniam USA negatywnie. A co do Covida to ludzie tutaj w NYC wciaz nosza maseczki powszechnie i to na zewnątrz. Tak wiec moze czytaj wszystko co pisze zamiast wdawac sie w role Rejtana dracego szaty nad wspanialoscia Polakow.

Zrobiłeś to dokonując porównania z Polakami, a ja nic nie pisałem o wspaniałości Polaków.
Tak poza tym mam nadzieję, że amerykański klimat dobrze służy Twojemu sponiewieranemu organizmowi.

No tak, wciaz to utrzymuje, jak Amerykanie widza ze mozesz miec jakikolwiek problem to natychmiast podbijaja do ciebie i mowia jak to rozwiazac, a Polacy tego nie robia. Proste jak budowa cepa. Tak samo jak moge powiedziec ze w Polsce mamy bardzo dobry dostep do zdrowego jedzenia, a Amerykanie jedza glownie syf nie z tej ziemi.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Oczywiście, że jest. W niektórych przypadkach jest to niesamowicie zjebana generacja.

Mysle ze mozna to ocenic po wielu twoich wpisach, jak Polak zwraca sie do Polaka, zwlaszcza jak wielokrotnie zachecales tu obecnych do samobojstwa, nazywales kurwami i wiele innych rzeczy, a teraz oburzenie ze gdzie tam, kto to by pomyslal lol

[Pacjent]

No tak, wciaz to utrzymuje, jak Amerykanie widza ze mozesz miec jakikolwiek problem to natychmiast podbijaja do ciebie i mowia jak to rozwiazac, a Polacy tego nie robia. Proste jak budowa cepa.

Wyciągasz zbyt daleko posunięte wnioski z faktu, że być może ktoś w Polsce Ci nie pomógł.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

No tak, wciaz to utrzymuje, jak Amerykanie widza ze mozesz miec jakikolwiek problem to natychmiast podbijaja do ciebie i mowia jak to rozwiazac, a Polacy tego nie robia. Proste jak budowa cepa.

Wyciągasz zbyt daleko posunięte wnioski z faktu, że być może ktoś w Polsce Ci nie pomógł.

Obawiam sie ze po prostu uparcie nie chcesz zrozumieć o co chodzi, ale odpuszczam bo nie potrafie przekonac. Krotko mowiac Polacy pomagaja, ale dopiero jak dasz do zrozumienia ze potrzebujesz pomocy, a Amerykanie sa proaktywni i sami zagaduja natychmiast, czasem jest to az groteskowe, dzis np stanelismy doslownie na kilka sekund bo nie wiedzielismy gdzie gps pokazuje droge a jakas kobieta zaczela nam natychmiast mowic w ktora strone isc, ze metro dzisiaj za bardzo nie jezdzi itd.

[ozob]

Oczywiście, że jest. W niektórych przypadkach jest to niesamowicie zjebana generacja.

Mysle ze mozna to ocenic po wielu twoich wpisach, jak Polak zwraca sie do Polaka, zwlaszcza jak wielokrotnie zachecales tu obecnych do samobojstwa, nazywales kurwami i wiele innych rzeczy, a teraz oburzenie ze gdzie tam, kto to by pomyslal lol

Nadmienie, że zwracalem się w ten sposób tylko do osób, które wcześniej w podobnym tonie zwracaly się do mnie. Po prostu w pewnym momencie kropla przelała czarę. Zachęcanie do samobójstwa jest rzecz jasna postawa black metalowa, co oczywiście powinno przynieść ulgę niektorym utrapionym uzykownikom wylewającym swoje niewieście jęki na forume.

[uglak]

No tak, wciaz to utrzymuje, jak Amerykanie widza ze mozesz miec jakikolwiek problem to natychmiast podbijaja do ciebie i mowia jak to rozwiazac, a Polacy tego nie robia. Proste jak budowa cepa.

Wyciągasz zbyt daleko posunięte wnioski z faktu, że być może ktoś w Polsce Ci nie pomógł.

Obawiam sie ze po prostu uparcie nie chcesz zrozumieć o co chodzi, ale odpuszczam bo nie potrafie przekonac. Krotko mowiac Polacy pomagaja, ale dopiero jak dasz do zrozumienia ze potrzebujesz pomocy, a Amerykanie sa proaktywni i sami zagaduja natychmiast, czasem jest to az groteskowe, dzis np stanelismy doslownie na kilka sekund bo nie wiedzielismy gdzie gps pokazuje droge a jakas kobieta zaczela nam natychmiast mowic w ktora strone isc, ze metro dzisiaj za bardzo nie jezdzi itd.

Mam wrażenie, że to bardziej różnica między Amerykanami a Europejczykami, a nie Amerykanami a Polakami. Kilka lat temu YT podpowiedział mi kilka filmików videobloga jakiegoś Amerykanina-podróżnika, który ostrzegał, żeby będąc w Europie nie uśmiechać się szeroko do każdego napotkanego autochtona i do niego nie podbijać na smalltalk, bo zostanie się uznanym co najmniej za dziwnego. Co ciekawe mówił to w trakcie wizyty we Włoszech, a nie u nas czy w Skandynawii, a przecież Włosi (czy ogólnie południowcy) są przez nas uznawani za nadmiernie otwartych i ekspresyjnych.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Wyciągasz zbyt daleko posunięte wnioski z faktu, że być może ktoś w Polsce Ci nie pomógł.

Obawiam sie ze po prostu uparcie nie chcesz zrozumieć o co chodzi, ale odpuszczam bo nie potrafie przekonac. Krotko mowiac Polacy pomagaja, ale dopiero jak dasz do zrozumienia ze potrzebujesz pomocy, a Amerykanie sa proaktywni i sami zagaduja natychmiast, czasem jest to az groteskowe, dzis np stanelismy doslownie na kilka sekund bo nie wiedzielismy gdzie gps pokazuje droge a jakas kobieta zaczela nam natychmiast mowic w ktora strone isc, ze metro dzisiaj za bardzo nie jezdzi itd.

Mam wrażenie, że to bardziej różnica między Amerykanami a Europejczykami, a nie Amerykanami a Polakami. Kilka lat temu YT podpowiedział mi kilka filmików videobloga jakiegoś Amerykanina-podróżnika, który ostrzegał, żeby będąc w Europie nie uśmiechać się szeroko do każdego napotkanego autochtona i do niego nie podbijać na smalltalk, bo zostanie się uznanym co najmniej za dziwnego. Co ciekawe mówił to w trakcie wizyty we Włoszech, a nie u nas czy w Skandynawii, a przecież Włosi (czy ogólnie południowcy) są przez nas uznawani za nadmiernie otwartych i ekspresyjnych.

Masz troche racji, faktycznie w duzej mierze mozna to rozciagnac na Europejczykow, ape Europejczycy to tez nie jest spojna calosc. Przeprowadzilem troche wywiadów sila.rzeczy i Skandynawowie bardzo sie odcinaja jak wyjatkowo oschli, w sensie Dania, Szwecja (Finowie niekoniecznie, roznie). Mamy w swiecie DS jednego znaczacego Dunczyka i po mojemu to chamidlo. Szwedzi uzywaja bardzo malo wypelniaczy jezykowych typu hmm, well, right itd i przez to wydaja sie troche nieludzcy w komunikacji nawet jak chca byc mili. Jednak racja ze jak tak mysle o wszystkich krajach Europy w których bylem to raczej nikt nie podbija spontanicznie z pomoca, tak bylo np w Azerbejdżanie.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Oczywiście, że jest. W niektórych przypadkach jest to niesamowicie zjebana generacja.

Mysle ze mozna to ocenic po wielu twoich wpisach, jak Polak zwraca sie do Polaka, zwlaszcza jak wielokrotnie zachecales tu obecnych do samobojstwa, nazywales kurwami i wiele innych rzeczy, a teraz oburzenie ze gdzie tam, kto to by pomyslal lol

Nadmienie, że zwracalem się w ten sposób tylko do osób, które wcześniej w podobnym tonie zwracaly się do mnie. Po prostu w pewnym momencie kropla przelała czarę. Zachęcanie do samobójstwa jest rzecz jasna postawa black metalowa, co oczywiście powinno przynieść ulgę niektorym utrapionym uzykownikom wylewającym swoje niewieście jęki na forume.

No zgadzam się 100%, jest to postawa 'blackmetalowa', chociaz w twoim przypadku troche malo przekonujaca, natomiast z byciem milym i pomocnym nie ma absolutnie nic wspólnego.