Co teraz czytacie? v.2
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10663
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Co teraz czytacie? v.2
Czytam powoli, nanoszac na google maps wszystkie wymienione miasta/miejsca, by rozeznac sie troche w umiejscowieniu, geografii Indii/Iranu/Afganistanu i miec jakis glebszy wglad.
Chop wood. Carry water.
- Rejwan
- w mackach Zła
- Posty: 995
- Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
- Lokalizacja: WWA
Re: Co teraz czytacie? v.2
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
- wonsz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2701
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
- tomekw48
- postuje jak opętany!
- Posty: 474
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Co teraz czytacie? v.2
Fajne czytadło. Końcówka wzruszająca. Łzy mi poleciały. Stosunkowo krótka powieść, jak na Kinga. Ledwie 175 stron w moim wydaniu.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6782
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Co teraz czytacie? v.2
Pośmiertnie wydany zbiór pomysłów, opowiadań i ciekawostek biograficznych od Douglasa Adamsa. Za szybko zmarł, jeszcze mógł wydać nie jedną szaloną książkę. Gość miał niecodzienną wyobraźnię i humor.
- tomekw48
- postuje jak opętany!
- Posty: 474
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Co teraz czytacie? v.2
Skończyłem to.
Lektura na 1-2 wieczory.
Bardziej opowiadanie niż powieść. Książka ma zaledwie 150 stron.
To przykład na to, jak z prozaicznego, nic nie znaczącego dla ogółu, wydarzenia zrobić nawet wciągającą fabułę.
Nie wiem czy polecać ten tytuł? Wybitne to nie jest, ale złe też nie.
Lektura na 1-2 wieczory.
Bardziej opowiadanie niż powieść. Książka ma zaledwie 150 stron.
To przykład na to, jak z prozaicznego, nic nie znaczącego dla ogółu, wydarzenia zrobić nawet wciągającą fabułę.
Nie wiem czy polecać ten tytuł? Wybitne to nie jest, ale złe też nie.
- martyrdoom
- postuje jak opętany!
- Posty: 467
- Rejestracja: 18-09-2010, 22:36
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Co teraz czytacie? v.2
Pierwszy tom zaczynał się jak jakaś podrzędna gra komputerowa. Jakieś 5000 stron później trochę mnie biorą nerwy, że na piątą część przyjdzie czekać przynajmniej do końca roku
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10216
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Co teraz czytacie? v.2
Dla wydawcy zostaje 2 procent
Głos mniejszych wydawnictw, w sprawie polskiego rynku książki. Warte przeczytania.
https://www.dwutygodnik.com/artykul/111 ... jzjIA7rjCs
Głos mniejszych wydawnictw, w sprawie polskiego rynku książki. Warte przeczytania.
https://www.dwutygodnik.com/artykul/111 ... jzjIA7rjCs
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10663
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Co teraz czytacie? v.2
Kilka rzeczy, które czytam jednocześnie po trochu:
Chop wood. Carry water.
- wonsz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2701
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
- Jimmy Boyle
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2294
- Rejestracja: 21-12-2010, 21:06
- tomekw48
- postuje jak opętany!
- Posty: 474
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Co teraz czytacie? v.2
Fajne współczesne gotyckie czytadło.
Ale do klasyków w stylu "Frankenstein" czy "Wichrowe wzgórza" trochę brakuje. Te pozycje, to było gotyckie szaleństwo i zatracenie. "Marina" pod tym względem jest zachowawcza, taka dla grzecznej młodzieży.
- WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3234
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Co teraz czytacie? v.2
Warto faktycznie, bardzo ciekawe.Hatefire pisze: ↑14-03-2024, 09:06Dla wydawcy zostaje 2 procent
Głos mniejszych wydawnictw, w sprawie polskiego rynku książki. Warte przeczytania.
https://www.dwutygodnik.com/artykul/111 ... jzjIA7rjCs
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15996
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Co teraz czytacie? v.2
Chujowo to wyglada, dlatego zrezygnowalem lata temu z takich firm jak Bonito czy Aros (to akurat chyba jedno i to samo) na rzecz kupowania bezposrednio w wydawnictwach, cena dla mnie jest raczej bez znaczenia, ile chca tyle place, bo wiem jak to wyglada. Pamietam jak nawet tutaj lata temu byla dyskusja i linki o tym jak Empik lecial w chuja z malymi wydawcami (chyba jakis ex-pracownik napisal cos na blogu i zrobila sie gownoburza). Od tamtej pory nie bylem nigdy w Empiku. Tyle jako czytalnik moge zrobic.Hatefire pisze: ↑14-03-2024, 09:06Dla wydawcy zostaje 2 procent
Głos mniejszych wydawnictw, w sprawie polskiego rynku książki. Warte przeczytania.
https://www.dwutygodnik.com/artykul/111 ... jzjIA7rjCs
Tymczasem:
woodpecker from space
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8152
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Co teraz czytacie? v.2
Ma ktoś może Batman Dziedzictwo? To jest kontynujacja jakich wątków? Po epidemii? W tym albumie jest ponowna konfrontacja z Banem?
Kupię:
Vastum Hole Below
The storm is coming
https://www.youtube.com/watch?v=u5WLtuVzCWE
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.facebook.com/people/Fundacj ... 393989433/
Vastum Hole Below
The storm is coming
https://www.youtube.com/watch?v=u5WLtuVzCWE
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.facebook.com/people/Fundacj ... 393989433/
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15161
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Co teraz czytacie? v.2
Ostatnio połknąłem kilka pozycji z serii Wehikuł czasu i poniżej lista
Koniec dzieciństwa z początku skojarzył mi się z serialem "V" który był kiedyś emitowany w polskiej telewizji. Na Ziemi nad największymi miastami pojawiają się statki obcych i w tej jednej chwili człowiek otrzymuje dowód na to, że nie jest sam w kosmosie. Obcy, powoli acz systematycznie ulepszają życie Ziemian ingerując w ich życie. Wszystko niby idzie ku lepszemu, ale jaki obcym naprawdę przyświeca cel? Dlaczego żaden z nich nie chce pokazać się ludziom przed upływem 50 lat? Książka z początku ku mojemu rozczarowaniu nie jest pierwowzorem serialu "V", ale koniec końców pozytywnie mnie zaskoczyła. Zakończenie dziwne, ale w sumie.....
Czytadło na jeden wieczór. Reklamowany jako Paragraf 22 w kosmosie. Jestem fanem Paragrafu, ale jak dotąd żadna książka jeszcze się nie zbliżyła do jego poziomu. Bill jest jakby skrzyżowaniem Monthy Pythona i Kapitana Bomby, przeładowana absurdem, groteskowa ale w pewnym miejscach naprawdę parsknąłem śmiechem więc oceniam ją pozytywnie.
Podróże w czasie to dobry temat dla s-f, tutaj motyw ten jest wzbogacony o romans, historię zdrady i pragnienia zemsty, troche kryminału i odrobina technicznego bełkotu. Ogólnie książka jest ok, czyta sie przyjemnie, kilka paradoksów pod koniec rzuca się w oczy, a i zakończenie jest jak dla mnie takie niekoniecznie właściwe. Ale lektura całkiem fajna.
Jak będzie wyglądać życie na naszej planecie w ostatnich latach naszego Słońca które dokończy żywota będąc wpierw czerwonym olbrzymem a potem będzie stopniowo gasnąć... Zamysł całkiem ciekawy. Świat wygląda tutaj jako jedna wielka dżungla, rośliny czerpiąc siłę do wzrostu ze Słońca zdominowały planetę, pozostało kilka owadów, kilka gatunków zwierząt i skarlały przedstawiciel homo ledwo sapiens, bowiem inteligencja tychże istot cofnęła sie o wiele stuleci do tyłu... Książka jest męcząca, myślałem że jakoś fajnie sie rozwinie, jak chociażby Non-stop tego samego autora, ale tutaj podczas pisania zażył zbyt dużo LSD i wyszło dziwadło, które ryje beret, a przebrnięcie do końca ksiązki jest trudniejsze niż przejście przez las tropikalny.
Koniec dzieciństwa z początku skojarzył mi się z serialem "V" który był kiedyś emitowany w polskiej telewizji. Na Ziemi nad największymi miastami pojawiają się statki obcych i w tej jednej chwili człowiek otrzymuje dowód na to, że nie jest sam w kosmosie. Obcy, powoli acz systematycznie ulepszają życie Ziemian ingerując w ich życie. Wszystko niby idzie ku lepszemu, ale jaki obcym naprawdę przyświeca cel? Dlaczego żaden z nich nie chce pokazać się ludziom przed upływem 50 lat? Książka z początku ku mojemu rozczarowaniu nie jest pierwowzorem serialu "V", ale koniec końców pozytywnie mnie zaskoczyła. Zakończenie dziwne, ale w sumie.....
Czytadło na jeden wieczór. Reklamowany jako Paragraf 22 w kosmosie. Jestem fanem Paragrafu, ale jak dotąd żadna książka jeszcze się nie zbliżyła do jego poziomu. Bill jest jakby skrzyżowaniem Monthy Pythona i Kapitana Bomby, przeładowana absurdem, groteskowa ale w pewnym miejscach naprawdę parsknąłem śmiechem więc oceniam ją pozytywnie.
Podróże w czasie to dobry temat dla s-f, tutaj motyw ten jest wzbogacony o romans, historię zdrady i pragnienia zemsty, troche kryminału i odrobina technicznego bełkotu. Ogólnie książka jest ok, czyta sie przyjemnie, kilka paradoksów pod koniec rzuca się w oczy, a i zakończenie jest jak dla mnie takie niekoniecznie właściwe. Ale lektura całkiem fajna.
Jak będzie wyglądać życie na naszej planecie w ostatnich latach naszego Słońca które dokończy żywota będąc wpierw czerwonym olbrzymem a potem będzie stopniowo gasnąć... Zamysł całkiem ciekawy. Świat wygląda tutaj jako jedna wielka dżungla, rośliny czerpiąc siłę do wzrostu ze Słońca zdominowały planetę, pozostało kilka owadów, kilka gatunków zwierząt i skarlały przedstawiciel homo ledwo sapiens, bowiem inteligencja tychże istot cofnęła sie o wiele stuleci do tyłu... Książka jest męcząca, myślałem że jakoś fajnie sie rozwinie, jak chociażby Non-stop tego samego autora, ale tutaj podczas pisania zażył zbyt dużo LSD i wyszło dziwadło, które ryje beret, a przebrnięcie do końca ksiązki jest trudniejsze niż przejście przez las tropikalny.
- Maro
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1365
- Rejestracja: 30-05-2013, 20:16
- 10,5
- zaczyna szaleć
- Posty: 247
- Rejestracja: 09-12-2014, 08:28
Re: Co teraz czytacie? v.2
Daj znać, czy warto czytać.Triceratops pisze: ↑17-03-2024, 11:31Chujowo to wyglada, dlatego zrezygnowalem lata temu z takich firm jak Bonito czy Aros (to akurat chyba jedno i to samo) na rzecz kupowania bezposrednio w wydawnictwach, cena dla mnie jest raczej bez znaczenia, ile chca tyle place, bo wiem jak to wyglada. Pamietam jak nawet tutaj lata temu byla dyskusja i linki o tym jak Empik lecial w chuja z malymi wydawcami (chyba jakis ex-pracownik napisal cos na blogu i zrobila sie gownoburza). Od tamtej pory nie bylem nigdy w Empiku. Tyle jako czytalnik moge zrobic.Hatefire pisze: ↑14-03-2024, 09:06Dla wydawcy zostaje 2 procent
Głos mniejszych wydawnictw, w sprawie polskiego rynku książki. Warte przeczytania.
https://www.dwutygodnik.com/artykul/111 ... jzjIA7rjCs
Tymczasem:
Nono.
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14838
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: Co teraz czytacie? v.2
"Śmierć jest jedyną pewną rzeczą w życiu człowieka. Wszystko, co powstało, ulega powolnej dezintegracji, a niestałość i zmienność, otwierając przestrzeń ducha, wskazują na to, co trwałe i niezmienne. Kontemplacja nietrwałości oraz zmienności [...] wspomaga proces wyzwolenia oraz odsuwa człowieka od trywialnych i egotycznych zajęć, które z perspektywy nieuchronnej śmierci jawią się jako pozbawione sensu. [...] Gdy w ramach praktyki medytacyjnej wybieramy miejsca budzące grozę, gdy decydujemy się na mentalne wnikanie w to, co nas brzydzi, w martwe ciała, w ekskrementy, w odstręczające elementy cielesności, wtedy patronujące odrzucanemu powszechnie aspektowi natury, przerażające i odpychające boginie Ćamunda, Kubdźika oraz Czhinnamasta, przynosząc mądrość, zamieniają się w oświecającą Parwati, Tarę, Pradźniaparamitę" - pisze Tymoteusz Onyszkiewicz w bardzo mądrej książce ODCHODZĄC OD ZŁUDZENIA, którą mieliśmy zaszczyt wydać.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- tomekw48
- postuje jak opętany!
- Posty: 474
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Co teraz czytacie? v.2
Warto kupić?trup pisze: ↑22-03-2024, 17:30"Śmierć jest jedyną pewną rzeczą w życiu człowieka. Wszystko, co powstało, ulega powolnej dezintegracji, a niestałość i zmienność, otwierając przestrzeń ducha, wskazują na to, co trwałe i niezmienne. Kontemplacja nietrwałości oraz zmienności [...] wspomaga proces wyzwolenia oraz odsuwa człowieka od trywialnych i egotycznych zajęć, które z perspektywy nieuchronnej śmierci jawią się jako pozbawione sensu. [...] Gdy w ramach praktyki medytacyjnej wybieramy miejsca budzące grozę, gdy decydujemy się na mentalne wnikanie w to, co nas brzydzi, w martwe ciała, w ekskrementy, w odstręczające elementy cielesności, wtedy patronujące odrzucanemu powszechnie aspektowi natury, przerażające i odpychające boginie Ćamunda, Kubdźika oraz Czhinnamasta, przynosząc mądrość, zamieniają się w oświecającą Parwati, Tarę, Pradźniaparamitę" - pisze Tymoteusz Onyszkiewicz w bardzo mądrej książce ODCHODZĄC OD ZŁUDZENIA, którą mieliśmy zaszczyt wydać.
Kilka pozycji z okultury jest wybitnych.