Warszawski ratusz przygotowuje się do szerokich konsultacji społecznych w sprawie zakazu sprzedaży alkoholu nocą. Rafał Trzaskowski nie ukrywa, że nie jest zwolennikiem nocnej prohibicji. Zarządził jednak przygotowania, by to warszawiacy zdecydowali w tej sprawie — informuje "Super Express".
Dziennik przypomina, że w ostatnich tygodniach w debacie publicznej coraz głośniej mówiło się o wprowadzeniu w Warszawie zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych — w sklepach, nie w restauracjach.
Kandydaci na prezydenta Warszawy byli odpytywani o tę kwestię. Pomysł podoba się kandydatce Lewicy Magdalenie Biejat. Walczący o reelekcję obecny prezydent Warszawy zwolennikiem nocnej prohibicji nie jest. Bo uważa, że to byłby powrót do melin i nielegalnych punków handlu alkoholem" — zaznacza gazeta.
"Super Express" dodaje, że przed wyborami Trzaskowski wykonał ukłon w stronę m.in. aktywistów postulujących nocne ograniczenia w sprzedaży i chce oddać głos warszawiakom. — Nie byłem nigdy zwolennikiem tego rozwiązania. Ponieważ jednak jest tyle petycji na ten temat, zarządziłem, że zrobimy konsultacje i to naprawdę szerokie. Jeżeli większość warszawiaków będzie chciała prohibicji, to będziemy się zastanawiać nad szczegółami, m.in. w jakich godzinach miałby zakaz sprzedaży obowiązywać – zadeklarował Trzaskowski.
Na razie ratusz nie jest w stanie powiedzieć, kiedy takie konsultacje miałyby się odbyć.
— Przygotowanie konsultacji wymaga czasu, gdy tylko będziemy gotowi, będziemy informować – powiedział rzecznik ratusza Jakub Leduchowski.
Warszawa
Moderatorzy: Gore_Obsessed, ultravox, Heretyk, Nasum, Sybir
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14464
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Warszawa
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16346
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Warszawa
Co prawda u mnie na dzielni to nie problem, ok, trochę Ukrainców po nocy przesiaduje i popija, ale nie ma to wymiaru, aby stanowiło problem. Jak już wkleiłeś, ja akurat nie mam wyrobionej na ten temat opinii, Twoje zdanie jest jakie? Bo to, że się do tego miasto przymierza, to wiadomo, sondują już jakiś czas odbiór ewentualnego zakazu.Żułek pisze: ↑04-04-2024, 13:11Warszawski ratusz przygotowuje się do szerokich konsultacji społecznych w sprawie zakazu sprzedaży alkoholu nocą. Rafał Trzaskowski nie ukrywa, że nie jest zwolennikiem nocnej prohibicji. Zarządził jednak przygotowania, by to warszawiacy zdecydowali w tej sprawie — informuje "Super Express".
Dziennik przypomina, że w ostatnich tygodniach w debacie publicznej coraz głośniej mówiło się o wprowadzeniu w Warszawie zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych — w sklepach, nie w restauracjach.
Kandydaci na prezydenta Warszawy byli odpytywani o tę kwestię. Pomysł podoba się kandydatce Lewicy Magdalenie Biejat. Walczący o reelekcję obecny prezydent Warszawy zwolennikiem nocnej prohibicji nie jest. Bo uważa, że to byłby powrót do melin i nielegalnych punków handlu alkoholem" — zaznacza gazeta.
"Super Express" dodaje, że przed wyborami Trzaskowski wykonał ukłon w stronę m.in. aktywistów postulujących nocne ograniczenia w sprzedaży i chce oddać głos warszawiakom. — Nie byłem nigdy zwolennikiem tego rozwiązania. Ponieważ jednak jest tyle petycji na ten temat, zarządziłem, że zrobimy konsultacje i to naprawdę szerokie. Jeżeli większość warszawiaków będzie chciała prohibicji, to będziemy się zastanawiać nad szczegółami, m.in. w jakich godzinach miałby zakaz sprzedaży obowiązywać – zadeklarował Trzaskowski.
Na razie ratusz nie jest w stanie powiedzieć, kiedy takie konsultacje miałyby się odbyć.
— Przygotowanie konsultacji wymaga czasu, gdy tylko będziemy gotowi, będziemy informować – powiedział rzecznik ratusza Jakub Leduchowski.
.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10216
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Warszawa
W Katowicach powoli wprowadzają, od Śródmieścia poczynając i ileś już dzielnic objęte. I o ile może na jakiś peryferiach to nie ma sensu, w bardziej imprezowych okolicach spoko. Bo faktycznie, to co się odpierdalało pod nocnymi, to jak mieszkał człowiek w pobliżu, to kurwicy mógł dostać. W K-ce jest oczywiście Mariacka, gdzie letnim sobotnim porankiem z okolic tej ulicy i dworca, to spokojnie można spychaczem podludzką mierzwę zebrać, wjebać do rowu i zakopać z pożytkiem dla planety. Niemniej ok przynajmniej koncentruje się to w miarę jednym miejscu. Na początku byłem sceptyczny, ale obserwacja uczestnicząca przekonała mnie, że to nie taki głupi pomysł.Ascetic pisze: ↑04-04-2024, 13:17Co prawda u mnie na dzielni to nie problem, ok, trochę Ukrainców po nocy przesiaduje i popija, ale nie ma to wymiaru, aby stanowiło problem. Jak już wkleiłeś, ja akurat nie mam wyrobionej na ten temat opinii, Twoje zdanie jest jakie? Bo to, że się do tego miasto przymierza, to wiadomo, sondują już jakiś czas odbiór ewentualnego zakazu.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- wonsz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2721
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
Re: Warszawa
jak jeszcze pracowałem w trybie 24/7 to zmiany na 7 w soboty były najciekawszą podróżą. trasa z dworca, przez rynek w stronę Chorzowa najeżona niedobitkami, najebusami, śmieciami i krwią na chodnikachHatefire pisze: ↑04-04-2024, 13:24W Katowicach powoli wprowadzają, od Śródmieścia poczynając i ileś już dzielnic objęte. I o ile może na jakiś peryferiach to nie ma sensu, w bardziej imprezowych okolicach spoko. Bo faktycznie, to co się odpierdalało pod nocnymi, to jak mieszkał człowiek w pobliżu, to kurwicy mógł dostać. W K-ce jest oczywiście Mariacka, gdzie letnim sobotnim porankiem z okolic tej ulicy i dworca, to spokojnie można spychaczem podludzką mierzwę zebrać, wjebać do rowu i zakopać z pożytkiem dla planety. Niemniej ok przynajmniej koncentruje się to w miarę jednym miejscu. Na początku byłem sceptyczny, ale obserwacja uczestnicząca przekonała mnie, że to nie taki głupi pomysł.Ascetic pisze: ↑04-04-2024, 13:17Co prawda u mnie na dzielni to nie problem, ok, trochę Ukrainców po nocy przesiaduje i popija, ale nie ma to wymiaru, aby stanowiło problem. Jak już wkleiłeś, ja akurat nie mam wyrobionej na ten temat opinii, Twoje zdanie jest jakie? Bo to, że się do tego miasto przymierza, to wiadomo, sondują już jakiś czas odbiór ewentualnego zakazu.
rzułf
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16346
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Warszawa
Dobry opis ze spycharką . Co do meritum sprawy, tak jak napisałeś, jak dałeś argumenty, czuję się przekonany. Przyjmuję jako swoje.Hatefire pisze: ↑04-04-2024, 13:24W Katowicach powoli wprowadzają, od Śródmieścia poczynając i ileś już dzielnic objęte. I o ile może na jakiś peryferiach to nie ma sensu, w bardziej imprezowych okolicach spoko. Bo faktycznie, to co się odpierdalało pod nocnymi, to jak mieszkał człowiek w pobliżu, to kurwicy mógł dostać. W K-ce jest oczywiście Mariacka, gdzie letnim sobotnim porankiem z okolic tej ulicy i dworca, to spokojnie można spychaczem podludzką mierzwę zebrać, wjebać do rowu i zakopać z pożytkiem dla planety. Niemniej ok przynajmniej koncentruje się to w miarę jednym miejscu. Na początku byłem sceptyczny, ale obserwacja uczestnicząca przekonała mnie, że to nie taki głupi pomysł.Ascetic pisze: ↑04-04-2024, 13:17Co prawda u mnie na dzielni to nie problem, ok, trochę Ukrainców po nocy przesiaduje i popija, ale nie ma to wymiaru, aby stanowiło problem. Jak już wkleiłeś, ja akurat nie mam wyrobionej na ten temat opinii, Twoje zdanie jest jakie? Bo to, że się do tego miasto przymierza, to wiadomo, sondują już jakiś czas odbiór ewentualnego zakazu.
.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14464
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Warszawa
dla mnie w sumie to nie ma większego znaczenia bo to już nie te czasyAscetic pisze: ↑04-04-2024, 13:17Co prawda u mnie na dzielni to nie problem, ok, trochę Ukrainców po nocy przesiaduje i popija, ale nie ma to wymiaru, aby stanowiło problem. Jak już wkleiłeś, ja akurat nie mam wyrobionej na ten temat opinii, Twoje zdanie jest jakie? Bo to, że się do tego miasto przymierza, to wiadomo, sondują już jakiś czas odbiór ewentualnego zakazu.Żułek pisze: ↑04-04-2024, 13:11Warszawski ratusz przygotowuje się do szerokich konsultacji społecznych w sprawie zakazu sprzedaży alkoholu nocą. Rafał Trzaskowski nie ukrywa, że nie jest zwolennikiem nocnej prohibicji. Zarządził jednak przygotowania, by to warszawiacy zdecydowali w tej sprawie — informuje "Super Express".
Dziennik przypomina, że w ostatnich tygodniach w debacie publicznej coraz głośniej mówiło się o wprowadzeniu w Warszawie zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych — w sklepach, nie w restauracjach.
Kandydaci na prezydenta Warszawy byli odpytywani o tę kwestię. Pomysł podoba się kandydatce Lewicy Magdalenie Biejat. Walczący o reelekcję obecny prezydent Warszawy zwolennikiem nocnej prohibicji nie jest. Bo uważa, że to byłby powrót do melin i nielegalnych punków handlu alkoholem" — zaznacza gazeta.
"Super Express" dodaje, że przed wyborami Trzaskowski wykonał ukłon w stronę m.in. aktywistów postulujących nocne ograniczenia w sprzedaży i chce oddać głos warszawiakom. — Nie byłem nigdy zwolennikiem tego rozwiązania. Ponieważ jednak jest tyle petycji na ten temat, zarządziłem, że zrobimy konsultacje i to naprawdę szerokie. Jeżeli większość warszawiaków będzie chciała prohibicji, to będziemy się zastanawiać nad szczegółami, m.in. w jakich godzinach miałby zakaz sprzedaży obowiązywać – zadeklarował Trzaskowski.
Na razie ratusz nie jest w stanie powiedzieć, kiedy takie konsultacje miałyby się odbyć.
— Przygotowanie konsultacji wymaga czasu, gdy tylko będziemy gotowi, będziemy informować – powiedział rzecznik ratusza Jakub Leduchowski.
ale zawsze jest wygodniej iść do sklepu niż szukać i przepłacać na stacji
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9700
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Warszawa
W Krakowie już to wprowadzili i wbrew lamentom niektórych, że zaczną jak grzyby po deszczu wyrastać meliny rodem z PRLu to wyszło bardzo ok. Jak ktoś jest bardzo spragniony to może podjechać do knajpy lub na stację, a najwyraźniej zmniejszyło się zjawisko dobijania się po imprezie, bo Policja i SM mają znacząco mniej zgłoszeń.
Guilty of being right
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10216
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Warszawa
To w ogóle zawsze był dla mnie dziwny argument, który mógłby dotyczyć tylko jakiś hardkorowych alkoholików. W sensie nie wyobrażam sobie sytuacji, że zabrakło mi bronka/wkładu do drinka i łażę po jakiś podejrzanych miejscach, żeby od jakiegoś śmierdzącego menela kupować alkohol. No naprawdę, to mogłoby dotyczyć jakiegoś promila (pun intended) ludzi. W PRL akurat meliny powstawały, trochę z innych względów.uglak pisze: ↑04-04-2024, 15:44W Krakowie już to wprowadzili i wbrew lamentom niektórych, że zaczną jak grzyby po deszczu wyrastać meliny rodem z PRLu to wyszło bardzo ok. Jak ktoś jest bardzo spragniony to może podjechać do knajpy lub na stację, a najwyraźniej zmniejszyło się zjawisko dobijania się po imprezie, bo Policja i SM mają znacząco mniej zgłoszeń.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16346
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Warszawa
https://gwiazdy.wp.pl/hanna-bakula-narz ... 189876064a
Młoda, radosna, dynamiczna dzielnica, a ta nergalem daje. Dobrze, że przedszkola/ żłobki, w ilości hurtowej jej wyrzucili na starą część wwlanowe (choć to przypadek, wynika z kwestii lokalowych, z tego, że sporo domów jest na wysokim, albo w rejonach pałacu, powsińskiej), bo by normalnie musiała się jeszcze na to spłakać, jak wyżej wspomniany. No ale to jakiś bój, między tym co było tutaj, z 15 lat temu, a tym co się teraz dzieje. Ewolucja dzielnicy, chyba połączona z jakąś dziwną promocją, tego coraz mniej atrakcyjnego miejsca do życia. I to nie ze względu na to, że akurat tutaj Polaki się mnożą, ale na likwidację zieleni, problemy z infrastrukturą do momentu kiedy tramwaj nie dojedzie, czy rozbudowywanie miasteczka w coraz dziwniejszych kierunkach (niedługo wpierdolą się na place do srania dla psów, stritworkowy plac, jeden czy drugi, czy cmentarz przeznaczą pod zabudowę apartamentową). Szaleństwo, a posiadanie miejsca parkingowego to luksus na miarę posiadania balkonu, tarasu jak za czasów "gripkaHEHE". Dobrze, że przynajmniej straż miejska ma co robić, no i mieszkańcy, bo główną ich rozrywką jest podpierdalanie na straż, jak się nie ma WW z przodu i np. J na końcu rejestracji. Jak nie masz własnościowego, to Cie w 3 minuty podjebią jak podjedziesz po bezę pod lubaszkę. Dobrze, że człowiek zna te triki, i ma dobre blachy, bo byłoby słabo. Ale to jej akurat nie przeszkadza i pewnie nie skleiła, że lepiej na rolkach, rowerze, czy czym tam się bujnąć, bo zabudowa jakby gęsta, miejsc do przycupnięcia brak, a zamiast mandatu lepiej, sobie bezę za 20 dychy kupić. Ekh.
Swoją drogą, to dziwaczne miejsce. Jak nie bakuła z problemem to młody Olbrychski, ten od Red-ów, co z siekierą nakurwiał do typa od hydranta, radna konfy, czy pisu, co zaciukała gacha, śpiący młody czarnecki na przystanku. I kilka jeszcze spraw akurat o których nie było akurat w mediach a się gada, że ten to jednak za dużo wali po kablach, a tamta to lubi na kilka bolców się wbić na raz.
Młoda, radosna, dynamiczna dzielnica, a ta nergalem daje. Dobrze, że przedszkola/ żłobki, w ilości hurtowej jej wyrzucili na starą część wwlanowe (choć to przypadek, wynika z kwestii lokalowych, z tego, że sporo domów jest na wysokim, albo w rejonach pałacu, powsińskiej), bo by normalnie musiała się jeszcze na to spłakać, jak wyżej wspomniany. No ale to jakiś bój, między tym co było tutaj, z 15 lat temu, a tym co się teraz dzieje. Ewolucja dzielnicy, chyba połączona z jakąś dziwną promocją, tego coraz mniej atrakcyjnego miejsca do życia. I to nie ze względu na to, że akurat tutaj Polaki się mnożą, ale na likwidację zieleni, problemy z infrastrukturą do momentu kiedy tramwaj nie dojedzie, czy rozbudowywanie miasteczka w coraz dziwniejszych kierunkach (niedługo wpierdolą się na place do srania dla psów, stritworkowy plac, jeden czy drugi, czy cmentarz przeznaczą pod zabudowę apartamentową). Szaleństwo, a posiadanie miejsca parkingowego to luksus na miarę posiadania balkonu, tarasu jak za czasów "gripkaHEHE". Dobrze, że przynajmniej straż miejska ma co robić, no i mieszkańcy, bo główną ich rozrywką jest podpierdalanie na straż, jak się nie ma WW z przodu i np. J na końcu rejestracji. Jak nie masz własnościowego, to Cie w 3 minuty podjebią jak podjedziesz po bezę pod lubaszkę. Dobrze, że człowiek zna te triki, i ma dobre blachy, bo byłoby słabo. Ale to jej akurat nie przeszkadza i pewnie nie skleiła, że lepiej na rolkach, rowerze, czy czym tam się bujnąć, bo zabudowa jakby gęsta, miejsc do przycupnięcia brak, a zamiast mandatu lepiej, sobie bezę za 20 dychy kupić. Ekh.
Swoją drogą, to dziwaczne miejsce. Jak nie bakuła z problemem to młody Olbrychski, ten od Red-ów, co z siekierą nakurwiał do typa od hydranta, radna konfy, czy pisu, co zaciukała gacha, śpiący młody czarnecki na przystanku. I kilka jeszcze spraw akurat o których nie było akurat w mediach a się gada, że ten to jednak za dużo wali po kablach, a tamta to lubi na kilka bolców się wbić na raz.
Ostatnio zmieniony 08-04-2024, 14:46 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10216
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Warszawa
No ale czemu ma to przeszkadzać? Kupujesz w mieszkanie w dzielnicy zrobionej przez polska deweloperkę, dostajesz dzielnicę zrobioną przez polska deweloperkę. To jak kupić ogórki kiszone i skarżyć się, że kwaśne. Mam znajomych płaczących, że przecież kupowałem na osiedlu na obrzeżu aglomeracji z dobrym dojazdem do Katowic, wśród pól. Czemu pola zabudowali, a ta droga do Katowic zakorkowana.Ascetic pisze: ↑08-04-2024, 14:24I to nie ze względu na to, że akurat tutaj Polaki się mnożą, ale na likwidację zieleni, problemy z infrastrukturą do momentu kiedy tramwaj nie dojedzie, czy rozbudowywanie miasteczka w coraz dziwniejszych kierunkach (niedługo wpierdolą się na place do srania dla psów, stritworkowy plac, jeden czy drugi, czy cmentarz przeznaczą pod zabudowę apartamentową). Szaleństwo, a posiadanie miejsca parkingowego to luksus na miarę posiadania balkonu, tarasu jak za czasów "gripkaHEHE". Dobrze, że przynajmniej straż miejska ma co robić, no i mieszkańcy, bo główną ich rozrywką jest podpierdalanie na straż, jak się nie ma WW z przodu i np. J na końcu rejestracji. Jak nie masz własnościowego, to Cie w 3 minuty podjebią jak podjedziesz po bezę pod lubaszkę. Dobrze, że człowiek zna te triki, i ma dobre blachy, bo byłoby słabo. Ale to jej akurat nie przeszkadza. Ekh.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16346
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Warszawa
Mi tam nie przeszkadza, przyzwyczaiłem się, ale bardziej bym się spodziewał, że to wyłowi, a nie wózki, choć te wózki, to pośrednio ten sam "problem". Chodnik taki, że pudzian z bratem, by musieli by, gęsiego iść.Hatefire pisze: ↑08-04-2024, 14:44No ale czemu ma to przeszkadzać? Kupujesz w mieszkanie w dzielnicy zrobionej przez polska deweloperkę, dostajesz dzielnicę zrobioną przez polska deweloperkę. To jak kupić ogórki kiszone i skarżyć się, że kwaśne. Mam znajomych płaczących, że przecież kupowałem na osiedlu na obrzeżu aglomeracji z dobrym dojazdem do Katowic, wśród pól. Czemu pola zabudowali, a ta droga do Katowic zakorkowana.Ascetic pisze: ↑08-04-2024, 14:24I to nie ze względu na to, że akurat tutaj Polaki się mnożą, ale na likwidację zieleni, problemy z infrastrukturą do momentu kiedy tramwaj nie dojedzie, czy rozbudowywanie miasteczka w coraz dziwniejszych kierunkach (niedługo wpierdolą się na place do srania dla psów, stritworkowy plac, jeden czy drugi, czy cmentarz przeznaczą pod zabudowę apartamentową). Szaleństwo, a posiadanie miejsca parkingowego to luksus na miarę posiadania balkonu, tarasu jak za czasów "gripkaHEHE". Dobrze, że przynajmniej straż miejska ma co robić, no i mieszkańcy, bo główną ich rozrywką jest podpierdalanie na straż, jak się nie ma WW z przodu i np. J na końcu rejestracji. Jak nie masz własnościowego, to Cie w 3 minuty podjebią jak podjedziesz po bezę pod lubaszkę. Dobrze, że człowiek zna te triki, i ma dobre blachy, bo byłoby słabo. Ale to jej akurat nie przeszkadza. Ekh.
U nas akurat z polami jest tak, że rolniki nie chcą sprzedawać, no chyba, że temu egzorcyście od salcesonu, i nie ma gdzie leźć (tutaj byłoby pole do popisu, ale kapusta jak dawała latem, tak daje dalej, choć przynajmniej jest gdzie psa wysrać jak ktoś ma takowego, czy pójść na spacer, nie zaglądając w okna sąsiadomo). Do tego po jednej stronie pałac, po drugiej stary 18 wieczny cmentarz, później wyciskarka, a zabudowa dopuszczona 2-3 piętrowa w większości dzielnicy. Tej nowej. Coś czuję, że zaraz zaczną w dół budować, niby jako bunkro-mikrokawalerki.
Tak, zgadzam się. Jak się wchodzi w nową deweloperkę, albo łapiesz w co gra i nie stękasz, albo robisz z siebie głupka, że się nie wiedziało, nie rozumiało, nie przewidziało.
Ostatnio zmieniony 08-04-2024, 14:54 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10216
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Warszawa
Znaczy, to by było do rozwiązania planowaniem przestrzennym i urbanistyką, no ale w Polsce się nie przyjęło.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16346
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Warszawa
No, nie. Tym bardziej, że tutaj komusza kasa szła. Polnordowa, Krauzowa, przynajmniej tak oficjalnie, a czyja w rzeczywistości, to tylko zainteresowani wiedzą, zapewne. Giertychowa też. Nawet jakby było jakiekolwiek planowanie przstrz. to by i tak zrobili po swojemu (i robią, na obrzeżach powstają wyższe budynki). Tutaj przecież budują na terenach zalewowych, a przez wiele lat był problem z kanalizacją. Kasa szła, nikt się niczym specjalnie nie przejmował i nie przejmuje dalej. Do pierwszej dużej powodzi.
.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10216
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Warszawa
Tereny zalewowe, to specjalność Wrocławia. Znowu w Katowicach coś bąkali swego czasu o terenach byłej Huty Szopienice. Chuj, że nawet książkę niedawno napisali o lokalnej lekarce, co walczyła za komuny o dzieci zdychające na ołowicę. Bezpieczniej byłoby pewnie mieszkać pod Czarnobylem, więc temat umarł.Ascetic pisze: ↑08-04-2024, 14:57No, nie. Tym bardziej, że tutaj komusza kasa szła. Polnordowa, Krauzowa, przynajmniej tak oficjalnie, a czyja tak na prawdę, to tylko zainteresowani wiedzą, zapewne. Giertychowa też. Nawet jakby było jakiekolwiek planowanie przstrz. to by i tak zrobili po swojemu. Tutaj przecież budują na terenach zalewowych, a przez wiele lat był problem z kanalizacją. Kasa szła, nikt się niczym specjalnie nie przejmował i nie przejmuje dalej. Do pierwszej dużej powodzi.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16346
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Warszawa
Pamiętam tę książkę. Przy tych cenach za metr, to i na hałdach, ruchomych piaskach, będą budować. Kupców, jak kilka pln będzie taniej, a owszem, znajdą.Hatefire pisze: ↑08-04-2024, 15:06Tereny zalewowe, to specjalność Wrocławia. Znowu w Katowicach coś bąkali swego czasu o terenach byłej Huty Szopienice. Chuj, że nawet książkę niedawno napisali o lokalnej lekarce, co walczyła za komuny o dzieci zdychające na ołowicę. Bezpieczniej byłoby pewnie mieszkać pod Czarnobylem, więc temat umarł.Ascetic pisze: ↑08-04-2024, 14:57No, nie. Tym bardziej, że tutaj komusza kasa szła. Polnordowa, Krauzowa, przynajmniej tak oficjalnie, a czyja tak na prawdę, to tylko zainteresowani wiedzą, zapewne. Giertychowa też. Nawet jakby było jakiekolwiek planowanie przstrz. to by i tak zrobili po swojemu. Tutaj przecież budują na terenach zalewowych, a przez wiele lat był problem z kanalizacją. Kasa szła, nikt się niczym specjalnie nie przejmował i nie przejmuje dalej. Do pierwszej dużej powodzi.
.