Ile to już go nie ma? Tak na dobre .

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Ten pan to chyba akurat zmarl z powodow bardziej, ze sie wyraze, umyslowych.
Ja czytałem wówczas ów czas, że zawał. Każdy jeden kardiolog powie jedno. To połączenie jest zwyczajnie szkodliwe. Pomijając "promocję" takich zachowań ("hehe")backslifer pisze: ↑29-12-2024, 22:07Ten pan to chyba akurat zmarl z powodow bardziej, ze sie wyraze, umyslowych.
Zreszta w jakims wywiadzie mowil, ze ta wodka to tak dla picu na potrzeby filmu, a sam traktowal to morsowanie terapeutycznie, bo leczyl sie na depresje.
Jesli dobrze pamietam, to po prostu zabladzil pod lodem. Ale cholera wie, moze i pikawa mu tam nie wytrzymala.Ascetic pisze: ↑29-12-2024, 22:10Ja czytałem wówczas ów czas, że zawał. Każdy jeden kardiolog powie jedno. To połączenie jest zwyczajnie szkodliwe.backslifer pisze: ↑29-12-2024, 22:07Ten pan to chyba akurat zmarl z powodow bardziej, ze sie wyraze, umyslowych.
Zreszta w jakims wywiadzie mowil, ze ta wodka to tak dla picu na potrzeby filmu, a sam traktowal to morsowanie terapeutycznie, bo leczyl sie na depresje.
Twierdzisz, że on do tej wanny właził na trzeźwo? Pomijając "promocję" takich zachowań ("hehe")
26 listopada prawdopodobnie nie wypłynął w porę spod lodu w czasie kręcenia swojego ostatniego wideo. Według relacji mediów - przed śmiercią ktoś usłyszał jego krzyk. To właśnie przypadkowy przechodzień wezwał pomoc. Nurkowie wyłowili z jeziora jego ciało, które zostało zabrane helikopterem do szpitala w Oslo. Pomimo usilnych starań lekarzy, youtubera nie udało się uratować. Zmarł dzień później. Policja prowadzi w tej sprawie śledztwo. Funkcjonariusze podali, że na zamarzniętym jeziorze był wycięty przerębel.
Sam youtuber przyznawał zresztą w rozmowach, że wcale nie pija dużo, a wódkę kosztuję tylko łykami. Głównie na potrzeby kręcenia filmów.
To, spoko. Każdemu może się zbłądzić w życiu.backslifer pisze: ↑29-12-2024, 22:15Jesli dobrze pamietam, to po prostu zabladzil pod lodem. Ale cholera wie, moze i pikawa mu tam nie wytrzymala.Ascetic pisze: ↑29-12-2024, 22:10Ja czytałem wówczas ów czas, że zawał. Każdy jeden kardiolog powie jedno. To połączenie jest zwyczajnie szkodliwe.backslifer pisze: ↑29-12-2024, 22:07
Ten pan to chyba akurat zmarl z powodow bardziej, ze sie wyraze, umyslowych.
Zreszta w jakims wywiadzie mowil, ze ta wodka to tak dla picu na potrzeby filmu, a sam traktowal to morsowanie terapeutycznie, bo leczyl sie na depresje.
Twierdzisz, że on do tej wanny właził na trzeźwo? Pomijając "promocję" takich zachowań ("hehe")
Cholera go wie, czy serio pil masowo, mamy tylko luzne cytaty.Moze to bylo wybielenie wizerunku.
26 listopada prawdopodobnie nie wypłynął w porę spod lodu w czasie kręcenia swojego ostatniego wideo. Według relacji mediów - przed śmiercią ktoś usłyszał jego krzyk. To właśnie przypadkowy przechodzień wezwał pomoc. Nurkowie wyłowili z jeziora jego ciało, które zostało zabrane helikopterem do szpitala w Oslo. Pomimo usilnych starań lekarzy, youtubera nie udało się uratować. Zmarł dzień później. Policja prowadzi w tej sprawie śledztwo. Funkcjonariusze podali, że na zamarzniętym jeziorze był wycięty przerębel.Sam youtuber przyznawał zresztą w rozmowach, że wcale nie pija dużo, a wódkę kosztuję tylko łykami. Głównie na potrzeby kręcenia filmów.
Wydaje się to oczywistością.
i przyklad z zycia- na ostatniej imprezce integracyjnej stylko stara gwardia pila wóde albo whisky, mlodzi nie pili w ogole ale za to cpali cosGen Z is drinking shockingly less alcohol compared to Boomers, Gen X, and Millennials (almost 10x less!).
People are replacing bars with yoga studios, and cocktails with matcha, which became fun to observe at the beginning, but now it is the whole generational trend.
But why?
A closer look reveals some interesting reasons:
51.7% dislike the taste/smell
44.8% avoid hangovers
41.4% worry about long-term effects
27.6% cite religious/moral reasons
20.7% avoid alcohol due to their social media presence
This shift is more than just personal preference – it signals a profound cultural change towards wellness, mindfulness, and sports.![]()
So, what's driving this?
- The rise of mental health awareness
- Fitness culture and social media trends
- A focus on productivity and self-improvement
- Fear of being judged or labeled online
Pani terapeutka, z ktora rozmawialem na ten temat potwierdzila opinie, z ktora gdzieniegdzie mozna sie spotkac, ze pokolenie Z mniej pije, bo po prostu poszla w narkotyki. Mowila, ze przychodza z takimi egzotycznymi polaczeniami uzaleznien od jakichs ulicznych substancji, ze za glowe sie lapie.Rejwan pisze: ↑30-12-2024, 15:35znalezione na linkedinie, młodzi już nie piją
Gen Z is drinking shockingly less alcohol compared to Boomers, Gen X, and Millennials (almost 10x less!).
People are replacing bars with yoga studios, and cocktails with matcha, which became fun to observe at the beginning, but now it is the whole generational trend.
But why?
A closer look reveals some interesting reasons:
51.7% dislike the taste/smell
44.8% avoid hangovers
41.4% worry about long-term effects
27.6% cite religious/moral reasons
20.7% avoid alcohol due to their social media presence
This shift is more than just personal preference – it signals a profound cultural change towards wellness, mindfulness, and sports.![]()
So, what's driving this?
- The rise of mental health awareness
- Fitness culture and social media trends
- A focus on productivity and self-improvement
- Fear of being judged or labeled online
Spoko infografika, ale żeby można było robić jakieś porównanie, trzeba by wziąć pod uwagę populacje ludzi w danej generacji, która może kupić alkohol. Tutaj porównujemy kumulatywne wydatki większych grup o większej mocy nabywczej z grupami, które są mniejsze, część ich członków nie ma praw by oficjalnie kupić alkohol i ma mnajeszą moc nabywczą. Nie mam wątpliwości, że tzw gen Z pije mniej alko, ale ta grafika wydaje mi się nie oddawać rozmiaru sytuacji.Rejwan pisze: ↑30-12-2024, 15:35znalezione na linkedinie, młodzi już nie piją
i przyklad z zycia- na ostatniej imprezce integracyjnej stylko stara gwardia pila wóde albo whisky, mlodzi nie pili w ogole ale za to cpali cosGen Z is drinking shockingly less alcohol compared to Boomers, Gen X, and Millennials (almost 10x less!).
People are replacing bars with yoga studios, and cocktails with matcha, which became fun to observe at the beginning, but now it is the whole generational trend.
But why?
A closer look reveals some interesting reasons:
51.7% dislike the taste/smell
44.8% avoid hangovers
41.4% worry about long-term effects
27.6% cite religious/moral reasons
20.7% avoid alcohol due to their social media presence
This shift is more than just personal preference – it signals a profound cultural change towards wellness, mindfulness, and sports.![]()
So, what's driving this?
- The rise of mental health awareness
- Fitness culture and social media trends
- A focus on productivity and self-improvement
- Fear of being judged or labeled online![]()
Jakie to miłe uczucie, jak chciałeś coś napisać, ale ktoś inny zrobił to za ciebie i nie musisz już nic robićC//A pisze: ↑30-12-2024, 15:57Spoko info grafika, ale żeby można było robić jakieś porównanie, trzeba by wziąć pod uwagę populacje ludzi w danej generacji, która może kupić alkohol. Tutaj powonojemy kumulatywne wydatki większych grup o większej mocy nabywczej z grupami, które są mniejsze, część ich członków nie ma praw by oficjalnie kupić alkohol i ma mnajeszą moc nabywczą. Nie ma wątpliwości, że tzw gen Z pije mniej alko, ale ta grafika wydaje mi się nie oddawać rozmiaru sytuacji.
Nie wiem jak w tym badaniu ale Gen Z wg. niektórych źródeł przypada na lata 1995-2002 czyli mogą kupić legalnie alko.Lukass pisze: ↑30-12-2024, 15:59Jakie to miłe uczucie, jak chciałeś coś napisać, ale ktoś inny zrobił to za ciebie i nie musisz już nic robićC//A pisze: ↑30-12-2024, 15:57Spoko info grafika, ale żeby można było robić jakieś porównanie, trzeba by wziąć pod uwagę populacje ludzi w danej generacji, która może kupić alkohol. Tutaj powonojemy kumulatywne wydatki większych grup o większej mocy nabywczej z grupami, które są mniejsze, część ich członków nie ma praw by oficjalnie kupić alkohol i ma mnajeszą moc nabywczą. Nie ma wątpliwości, że tzw gen Z pije mniej alko, ale ta grafika wydaje mi się nie oddawać rozmiaru sytuacji.![]()