['] Place me into the book of death... [']
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3611
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: ['] Place me into the book of death... [']
„mulholland drive” majstersztyk, wiadomo..moje pierwsze i główne skojarzenia to jednak „lost highway” i „twin peaks”. za same te tytuły chwała na wieki.
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11079
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: ['] Place me into the book of death... [']
u mnie podobnie, jeszcze gdzieś pomiędzy LH a TP wcisnąłbym "Dzikość serca". Hailsa in Hell !
NYCHTS
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10370
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: ['] Place me into the book of death... [']
może chodziło o piosenkę nawiązującą do tego filmu, właściwie, też klasyk polskiego rocka:
dla mnie najważniejsze to Lost Higway i Twin Peaks, ale Mulholland też się podobało
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8993
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Nie no, Lynch to zdecydowanie jeden z najwazniejszych rezyserów ever. Pamietam jak ze znajomymi poszlismy do nieistrnijacego juz kina Amarant w Pzn na "Inland Empire". Morze piea se soba i przed. Na sali tylko my (chybs 4 albo 5 osob). Wszyscynoprocz mnie zasneli. Alez to byl odjechany film! (Nawet jesli nie jest to jego top).
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10370
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: ['] Place me into the book of death... [']
przeca prawie wszyscy piszą, że to jeden z najważniejszych eva,Harlequin pisze: ↑17-01-2025, 08:56Nie no, Lynch to zdecydowanie jeden z najwazniejszych rezyserów ever. Pamietam jak ze znajomymi poszlismy do nieistrnijacego juz kina Amarant w Pzn na "Inland Empire". Morze piea se soba i przed. Na sali tylko my (chybs 4 albo 5 osob). Wszyscynoprocz mnie zasneli. Alez to byl odjechany film! (Nawet jesli nie jest to jego top).
wielbię klimat i nieoczywistość jego filmów,
a Dzikość serca to też świetny film, dla młodsiejszych pewnie tylko Wiedźmin 3 - Dzikość serca,
to trudno
btw Lynch tworzył też teledyski np. dla NIN, ale również samą muzykę np. główny motyw do Twin Peaks
Die Welt ist meine Vorstellung.
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2390
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Warto. Dziwnie nakręcony, ale bardzo niepokojący. Takie mega abstrakcyjny koszmar senny.Maruder pisze: ↑16-01-2025, 21:13Ogromna strata.
Prawie wszystko co zrobil to rzeczy zjawiskowe.
Twin Peaks serial wszech czasow, ten glowny temat, tajemniczosc, mrok.
Dzikosc serca, czlowiek slon, blue velvet, lost highway...byl czas gdy byl DLA mine NR.1. Przyznam jednak, ze nie widzialem Inland Empire.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1639
- Rejestracja: 06-09-2010, 23:25
Re: ['] Place me into the book of death... [']
w chuj szkoda, jeden z moich ulubionych reżyserów. Same zajebiste filmy, wiele ikonicznych. Pisał, też muzykę, bawił się w sztuki wizualne. Oprócz teledysków, kręcił też zajebiste krótkometrażówki czy reklamy - kultowa seria reklam PlayStation 2 - welcome to the third place. Dzisiaj będzie Losy Highway oglądany.
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
I laugh as I cast the first stones at Christ
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3611
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: ['] Place me into the book of death... [']
musze do niego wrócić. widziałem zaraz po premierze i wtedy jakoś nie chwycił.Harlequin pisze: ↑17-01-2025, 08:56Nie no, Lynch to zdecydowanie jeden z najwazniejszych rezyserów ever. Pamietam jak ze znajomymi poszlismy do nieistrnijacego juz kina Amarant w Pzn na "Inland Empire". Morze piea se soba i przed. Na sali tylko my (chybs 4 albo 5 osob). Wszyscynoprocz mnie zasneli. Alez to byl odjechany film! (Nawet jesli nie jest to jego top).
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15365
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Dennis Law 

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- masterful
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1326
- Rejestracja: 07-11-2001, 13:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9937
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: ['] Place me into the book of death... [']
śmierć Lyncha to dla mnie jakby pewna epoka się skończyła. Z przeszłości pamiętam jak oglądałem z matką która waliła odorem wódy i wina Misateczko Twin Peaks. To właściwie jedyne momenty kiedy jako dzicko mnie przytulała i wpatrzeni w ekran oglądaliśmy. Było to magiczne. Zgubiona autrostrada to jedne z najważniejszych flmów mojego zycia. Nie Mulholland Drive a Zgubiona Autostrada.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 267
- Rejestracja: 14-09-2011, 20:37
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Ty nawet śmierć światowej sławy reżysera potrafisz wykorzystać, żeby poopowiadać o sobie, swoim problemie z alkoholem i życiowych traumach. Powiedz jeszcze o jakiejś swojej rozprawie sądowej, z jakimi to szujami piłeś wódę i opowiedz jakim to filantropem jesteś. Ewentualnie o braterskiej, koncertowej więzi.
- Oferma
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1244
- Rejestracja: 02-05-2017, 09:03
Re: ['] Place me into the book of death... [']
John Sykes, lat 65
[*]
[*]
How entranced we are by the fire
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8993
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Oooooo

- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6034
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Kurwa, a jeszcze w weekend słuchałem Thin Lizzy i jego projektu Blue Murder...
Ponoć rak mózgu, ja pierdolę, aż strach wchodzić do tej sekcji (zwłok).
Ponoć rak mózgu, ja pierdolę, aż strach wchodzić do tej sekcji (zwłok).
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8993
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 496
- Rejestracja: 21-12-2010, 16:26
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Siępożyło...
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 319
- Rejestracja: 22-01-2008, 15:09
- Lokalizacja: Wojnę widziała
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Gdyby nie teledysk Metalliki z jej udziałem to bym nie wiedział kto to.. a tak to się pamięta..
- Hellion
- w mackach Zła
- Posty: 934
- Rejestracja: 11-08-2012, 22:26
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Szkoda babeczki, charakterystyczny 'przepity' głos. Mam jedną jej płytę -Before the Poison z 2005, nagraną razem z Pj Harvey, Nickiem Cavem i Damonen Albarnem. Jest to płyta co najmniej bdb
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8993
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: ['] Place me into the book of death... [']
Jazziki w smutkach, tym razem Susan Alcorn