CURRENT 93 6.09.2025 / Warszawa, Palladium
drzwi 19:00, start 20:00
🎟BILETY: Przedsprzedaż biletów rozpocznie się w piątek, 14 lutego o godzinie 10:00. https://bit.ly/CURRENT_93_WWA Punkty sprzedaży: www.winiarybookings.pl, Going, Empik Bilety, Ebilet, Eventim, Ticketmaster Szanowni Państwo. Prosimy o kupowanie biletów wyłącznie w autoryzowanych punktach sprzedaży. Poprzez kupno wejściówek od osób trzecich możecie zostać Państwo oszukani. Wstęp na koncert 13+ za pisemną zgodą rodzica. Poniżej 13 lat, wymagana obecność pełnoprawnego opiekuna.
Wzór zgody: https://bit.ly/WiniaryBookings_ZgodaRodzica Regulamin wydarzenia: https://winiarybookings.pl/regulamin/ W trosce o środowisko zachęcamy Was do pokazywania biletów na telefonie zamiast ich drukowania.
➡ CURRENT 93 (Anglia / HomAleph) - muzyka eksperymentalna https://www.facebook.com/Current93 https://www.instagram.com/davidtibet_current93 https://www.davidtibet.com/ ”All the Pretty Little Horsies”: ”Bright Dead Star”: ”Bloodstreamruns”:
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Wokal prezentuje się bardzo dobrze ostatnimi czasy. Setlista też przekrojowa, więc nawet jak ktoś nie śledzi nowości to nie musi się martwić o obecność klasyków (sety ok. 2,5h). Wokal oczywiście da się znieść pod warunkiem, że ktoś go lubi - znam wiele osób, którzy mają alergię na lamentacyjną barwę Tibeta na płytach - tych osób koncert nie zadowoli
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
Jak dla mnie fenomentalny koncert, magiczny, wlepiony bylem jak w obrazek. Dałem sie wciągnąć ten naturalistyczny świat emocji i performensu Tibeta. To bylo takie niepodrabialne i naturalne, że wydaje się być nie do odtworzenia. Luda full, aż za dużo, kolejka do Palladium jak za mięsem w PRLu. 2,5h zleciało raz dwa. Supporcik tez bardzo fajny choć jak to kolega streetcleaner slusznie zauważył - nie rozumiem motywacji artysty do grania takiej muzyki w 2025.
No u mnie nie kliknęło - były momenty, może po prostu nie ten czas i nie to miejsce bo czysto muzycznie wszystko sie zgadzało. Apropos frekwencji - przeciskając się do wyjścia po ok 1.5h setu ogarnąłem ile ludzi nie dało rady dopchać się w sensowne miejsce (część po prostu kwitła poza salą). Nie wiem o co chodzi ale w tym roku to już 3 koncert gdzie jest totalny overbooking (wcześniej Amenra i Autechre) - to jakaś nowa praktyka opyymalizacji przychodów wśród organizatorów?
Ja nie mam porównania, bo wczesniej nie widziałem ich na żywo. Tyle co zdążyłem oblukac na YT to wiedziałem czego sie spodziewać i w zasadzie dostałem 100% tego czego oczekiwałem. Balem się, że może mnie nie chwycić i powieje nudą, ale na szczęście tak się nie stało.