Zaraz tam wielkie słowa.Interpretuję - to jest odpowiednie.yossarian84 pisze:kłamiesz535 pisze:Kolego V. Czytaj ze zrozumieniem, przecież w nowym temacie napisał wyraźnie, że ojciec metalowiec wchodził mu do wanny. Pewnie była brudna, stąd brudasy.
E
tam wyżej ten fakt potwierdza.
DEPECHE MODE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Re: DEPECHE MODE
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3282
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: DEPECHE MODE
535 = żyt
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: DEPECHE MODE
ostatnio w tabloidach popularne sa ZYDY i PEDALY, z zomo jeszcze sie nie spotkalem
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: DEPECHE MODE
zabrzmialo groznie.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: DEPECHE MODE
i bardzo slusznie. szkoda, ze juz nie ma zomo :)
Re: DEPECHE MODE
Niektórzy twierdzą , że jest (i ja nim poniekąd jestem). Zapytaj Realistę, Bułę, kocia. Oni Ci powiedzą. Zapytaj ich we wtorek, bo teraz pewnie płaczą.
Re: DEPECHE MODE
Abstrahując od całej dyskusji, to mi się przypomniało, a przecież miałem wcześniej zapytać. Dlaczego usiłujesz mnie obrazić, pajacu?yossarian84 pisze:535 = żyt
- Edinazzu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
- Lokalizacja: Beyond Political Correctness
Re: DEPECHE MODE
oj wypraszam sobie...Depeche Mode lubiłem już jak miałem 24-25 lat. ;-) A poza tym nigdy nie byłem ortodoksem. A co samych DM to: Ten zespół zaczął się na Black Celebration. W zasadzie poza "Music for the Masses" (którego nie znam), "Exciter" ( zbyt popowego) i ostatniej ( której także nie znam) to wszystko lubię. Mają swój klimat i często/gesto sa bardziej rozwojowi i progesywni aniżeli większość tzw prog-rockersow i prog-metalowców.yossarian84 pisze:no taka prawda. metaluchy nagle po 30-tce odkrywają że istnieje zajebista muzyka i wykupują płyty, a kiedyś po mordach bić chcieli za słuchanie DM. .
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
Re: DEPECHE MODE
nigdy za nimi nie szalałem, ani specjalnie ich też nie lubiłem - mam pierwsze płyty, słucham sporadycznie, późniejszych nie znam (ponoć lepsze), może kiedyś nadejdzie czas, że sobie ich posłucham ...
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: DEPECHE MODE
jesli nie warto zgrzeszyc przykladowo dla takiego kawalka: ;)
- Edinazzu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
- Lokalizacja: Beyond Political Correctness
Re: DEPECHE MODE
to trochę tak jak bys znał tylko demówki MORBID ANGEL, a nie znal AOM ;-)Maria Konopnicka pisze:nigdy za nimi nie szalałem, ani specjalnie ich też nie lubiłem - mam pierwsze płyty, słucham sporadycznie, późniejszych nie znam (ponoć lepsze), może kiedyś nadejdzie czas, że sobie ich posłucham ...
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: DEPECHE MODE
raczej jakby znał pierwsze płyty Pantery, a nic od Cowboys w górę nie słuchał :D
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3282
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: DEPECHE MODE
Nie uważam żeby nazywanie kogoś żydem było obraźliwe :) żydzi rządzą!535 pisze:Abstrahując od całej dyskusji, to mi się przypomniało, a przecież miałem wcześniej zapytać. Dlaczego usiłujesz mnie obrazić, pajacu?yossarian84 pisze:535 = żyt
- Zenek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 15-04-2004, 20:23
Re: DEPECHE MODE
Edinazzu pisze:oj wypraszam sobie...Depeche Mode lubiłem już jak miałem 24-25 lat. ;-) A poza tym nigdy nie byłem ortodoksem. A co samych DM to: Ten zespół zaczął się na Black Celebration. W zasadzie poza "Music for the Masses" (którego nie znam), "Exciter" ( zbyt popowego) i ostatniej ( której także nie znam) to wszystko lubię. Mają swój klimat i często/gesto sa bardziej rozwojowi i progesywni aniżeli większość tzw prog-rockersow i prog-metalowców.yossarian84 pisze:no taka prawda. metaluchy nagle po 30-tce odkrywają że istnieje zajebista muzyka i wykupują płyty, a kiedyś po mordach bić chcieli za słuchanie DM. .
No to chyba trochę Yossarian ma rację o tych metaluchach nagle odkrywających depeche ;) Bo oni to się tak naprawdę zaczęli nie od Black Celebration a od Some Great Reward ;]
Ps. Jak można nie znać Music For The Masses? To zdecydowanie jeden z najmocniejszych Depeszy ;]

- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: DEPECHE MODE
Ja bym powiedział, że zaczęli się na Speak and Spell.:)