THE CULT
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: THE CULT
Kupiłem podstawową i będę musiał kupić limit. Gdybym wiedział w chwili kupna (impuls w MM), że jest druga to bym sobie spokojnie zamówił z Allegro.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: THE CULT
To jest przeca epka z zeszłego roka, na koncertach sprzedawana.Sgt. Barnes pisze:Czy i Wy nie macie wrażenia, że kawałki z ostatniej płyty na bonusowym CD:
1. Every Man And Woman Is A Star
2. Embers
3. Until The Light Takes US
4. Siberia
biją na głowę większość z wersji podstawowej?
Kurwa, kupujcie LTD version, dopiero wtedy można zobaczyć prawdziwą wartość tej płyty.
"Trójka" inspirowana Burzum? :DDDD
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6114
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: THE CULT
Dokładnie, to stare utworki. ale brzmią jakoś tak bardziej "mistycznie".
A trójeczka z tym posępnym riffem to już klasa. Ale żeby zaraz Burzum? "-)
A trójeczka z tym posępnym riffem to już klasa. Ale żeby zaraz Burzum? "-)
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: THE CULT
Hvis Lyset Tar Oss
dokładnie taki w tłumaczeniu na norweski :D
dokładnie taki w tłumaczeniu na norweski :D
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6114
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: THE CULT
A tytuł Every Man And Woman Is A Star to nie jest czasem cytat z Crowleya?
Kurwa, co ten Ian taki diaboliczny się robi ostatnio, he, he
Kurwa, co ten Ian taki diaboliczny się robi ostatnio, he, he
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: THE CULT
to jest na pewno nawiązanie do Hefeystos.
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5330
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: THE CULT
no i wyszla prawda na jaw http://www.metalhammer.co.uk/news/killi ... ult-loads/
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6580
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: THE CULT
Ciężko mi jest napisać coś o nowej płycie The Cult żeby nie popaść w banał. Czuję się trochę jak James May "recenzujący" Alfę 159 (link dla niekumatych To jest tak dojrzała, magiczna płyta, w dodatku zagrana na takim luzie, że już bardziej chyba się nie da ;D.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: THE CULT
Właśnie. Luz to jest kluczowe słowo dotykające kwintesencji tej płyty.
- Raagoon
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1304
- Rejestracja: 14-01-2005, 15:53
Re: THE CULT
The Cult jest jednak świetny. Miałem dłuższy rozbrat z ich muzyką. Zresztą dotąd znałem chyba tylko Electric, Love, Sonic Temple i coś tam jeszcze. Ale wrócili i odzyskałem wiarę w prawdziwego rock n rolla. Ostatnie trzy noce słuchałem pod rząd, za każdym razem te same sześć płyt. Czyli oprócz powyższych Ceremony, The Cult i Dreamtime. Coś pięknego. Mam nadzieje że któraś z ich płyt im jeszcze choć dorównuje. Poza tym jestem już gotowy na pierwsze przesłuchanie najnowszej. Może wydali jakieś nienajgorsze DVD. Musze też obadać jak Ian wypadał z The Doors.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: THE CULT
przy okazji jeden z zespołów najlepiej nadających się do słuchania po pijaku. obok takich potęg jak motorhead, ac/dc, running wild i manowar. ;)
- Raagoon
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1304
- Rejestracja: 14-01-2005, 15:53
Re: THE CULT
A w pracy nie myślisz o spaniu :) No i do jazdy samochodem ftw. Najlepiej dużym.
Re: THE CULT
Dużego samochodu niestety nie mam, ale musiałem się zmusić żeby zabrać z niego tę płytę, bo inaczej bym ją zajechał. Pierwszy raz w życiu się cieszyłem kiedy stanąłem w korku, bo do miejsca docelowago miałem juz tylko chwilkę, a jeszcze kilka kawałków z kolejnego odsłuchu mi zostało :DRaagoon pisze:do jazdy samochodem ftw. Najlepiej dużym.
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3070
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: THE CULT
Ślicznie napisane, gratuluję.Nerwowy pisze:To jest tak dojrzała, magiczna płyta, w dodatku zagrana na takim luzie, że już bardziej chyba się nie da ;D.
Swoją drogą, sam nie wiem jak to się stało, ale pierwsze odsłuchy były dla mnie bardzo trudne, a płyta dotarła do mnie z pewnym opóźnieniem. Teraz skłaniam się ku stwierdzeniu, że stawiam ją na równi z moimi ulubionymi "Ceremony" i "Sonic Temple".
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1705
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: THE CULT
Właśnie sobie odświeżam po dłuższej przerwie Choice of Weapon i z przyjemnością do niej wracam, robi mi tak samo dobrze jak po premierze. Jakoś dopiero teraz bardziej się skupiłem na płycie bonusowej i jest niesamowita, warto czasem zainwestować w wersje rozszerzone. Muszę wrócić też do Ceremony żeby zaspokoić mój Cultowy głód.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6114
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: THE CULT
"Ceremony" to dla mnie ukoronowanie ich twórczości - świetne kompozycje i chyba najlepsza dyspozycja głosowa Astbury'ego - to podobno "jego" płyta, Billy wypowiada się o niej po latach jako o nieporozumieniu, czego nigdy nie mogłem zrozumieć.
"Wild Hearted Son", "White", "Heart of Soul", "Sweet Salvation" - no kurwa, jak to jest nieporozumienie, to ...brak mi słów :-)
Właśnie leci u mnie "Wild Flower" z Elektryka, ten RIFF, prosty jak trzonek od kilofa, ale spróbuj przy tym nie tupać nóżką...
"Wild Hearted Son", "White", "Heart of Soul", "Sweet Salvation" - no kurwa, jak to jest nieporozumienie, to ...brak mi słów :-)
Właśnie leci u mnie "Wild Flower" z Elektryka, ten RIFF, prosty jak trzonek od kilofa, ale spróbuj przy tym nie tupać nóżką...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3070
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: THE CULT
"Ceremony" to od zawsze moja ulubiona płyta The Cult. Nie wiedziałem, że Billy tak jej nie cierpi, no ale jeśli ona była płytą Iana, to nic dziwnego :)